2007-08-06
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| 106km / tydzień - duuuuuuuuużo jak na mnie :-) (czytano: 226 razy)
W zeszłym tygodniu miałem straszny młyn w robocie i od ¶rody nie miałem czasu nic naskrobać, na szczę¶cie na treningi czas się znalazł :-).
Po poniedziałkowej 24km wycieczce, któr± nadrabiałem z deszczowej niedzieli, we wtorek zrobiłem 13km na Michowie w I zakresie, z porcja rytmów na deser :-)))
W czwartek przed wieczorem zaliczyłem asfaltowe 22km, w tym akcent 14km WB2 na ¶r. hr. 171(81%Tmax) przy ¶r. tempie niespełna 4'50"/km. Po 6' truchtu machnołwm jeszcze 3x1'/3'.
W sobotę szutrowa szestnastka na Michowie, głównie w I zakresie, mocniej było tylko na przebiezkach 12x30"/60"
Niedziela to tradycyjna WB 31km w 2h 51' z trzema jednominutówkami na końcowych kilometrach. ¦rednie tetno całego treningu 150 (71%Tmax) i 2040Kcal przepalone. Fajnie mi sie biegło pomimo upału, udało mi się przetestować nowe batony i żele :-)
Podsumowuj±c, miniony tydzień był moim rekordowym, jeżeli chodzi o objęto¶ć, nakręciłem w sumie 106km w pięciu wyj¶ciach, i o dziwo na razie organizm nie protestuje, przypuszczam że to zasługa regularnego moczenia w solance oraz masaży i dużej ilo¶ci gimnastyki, któr± aplikuję na każdym treningu.
Dzi¶ mam zasłużone wolne od biegania, a ten tydzień będzie dużo luĽniejszy, ze względu na zblizaj±ce się dwie 15-stki, 11.08 w Miliczu i 15.08 w Kobylinie. Nie s± to jakie¶ szczególnie ważne dla mnie starty, ale że od 24.06 nie startowałem w zawodach, to nie ukrywam, że jestem głodny rywalizacji i chciałbym ładnie pobiec, dla nakarmienia psychy na kolejne dwa miesi±ce treningów, które pozostan± do Poznania.
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |