2009-10-07
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Ostatnia bitwa przed końcem wojny (czytano: 314 razy)
Plany na złamanie 1:02:00 trzeba odłożyć na póĽniej. Zapowiadany dystans 15km okazał się tylko niecałym 14 kilometrowym odcinkiem. Wprawdzie przebiegłem go w 57.30 ale i tak nie wiem czy by się jeszcze jeden km w dobrym czasie się udało zrobić. Niby mało ale dużo:) Spróbujemy na bardziej cywilizowanych zawodach w następnym roku (jeżeli jeszcze będę biegał).
Jeszcze został tylko start w Lubinie. dystans kolo 10km. Ale mam nadzieję, że będzie niewiele ponad 10km niż mniej. Jeżeli uda mi się złamać 42 minuty będę bardzo zadowolony.
Teraz zaczęły się studia i jako¶ studia nie sprzyjaj± treningom. Siedzę na uczelni od rana do wieczora. Niby póĽniej będę miał z tego pieni±dze. Ale nie czerpię ze studiów takiej rado¶ci jak z biegania. Dobrze, że za niedługo okres roztrenowania/nie trenowania. Może się co¶ ułoży na lepiej.
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |