2009-09-16
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Wrooocłaaaw!!! (czytano: 2686 razy)
Kolejny start w maratonie i znów życiówka! Pogoda i płaska trasa sprzyjały! Trzeba też dodać, że byłem nieĽle przygotowany (mimo przeziębienia z którym walczyłem cały poprzedzaj±cy bieg tydzień), pobiegłem ambitnie i rozs±dnie. W sympatycznej atmosferze na trasie, w pięknym mie¶cie udało mi się nabiegać 3:41:14 brutto i równe 3:40:00 netto. 524 miejsce w generalce to nic, liczy się 34 miejsce w 8 Mistrzostwach Polski Nauczycieli,a przede wszystkim styl biegu! Nie było głębszego kryzysu, choć kilka razy trzeba było zacisn±ć zęby. Najfajniej biegło mi się ostatnie 2 kilometry, gdzie nawet lekko udało się przyspieszyć.
Obok samego biegania była okazja spotkać się z wrocławsk± rodzin± (Zbyszkiem i Grażyn±) oraz ze starymi biegowymi kumplami: Krzy¶kiem Ryznerem i Michałem Remberkiem. Biegali¶my wspólnie pod szyldem Żólwików w sztafecie w bocheńskiej kopalni. I tym razem Żółwiki spisały się ¶wietnie: Krzysiek wygrał ze mn± o trzy sekundy i też nabiegał życiówkę, a Michał zrobił 3:43!
Warto też wspomnieć o kolegach z Powiatu Gorlickiego. Najlepszy był kolejny raz Rysiek Fiega (3:35). ¦wienie zadebiutowali Andrzej Moskal (4:08) i Andrzej Karp (4:16) z Biecza, Jurek Kaminski pokonał trase maratonu pomimo kontuzji kolana.
PS. Na zdjęciu w roli głównej Marian Nizioł z Piaseczna, ale ja tuż za nim (41 km). Na mecie role się odmieniły.
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora golon (2009-09-16,22:37): gratuluję życiówki - tak trzymać tylko :) pozdrawiam
|