2009-04-11
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| przeoczenie (czytano: 179 razy)
ale się wła¶nie wkur...
ostatnio nie zagl±dałem na stronę półmaratonu w Sheffield bo jako¶ tak jeszcze 3 tygodnie było więc my¶lałem, że jeszcze czas. Zapisy były przecież przewidziane nawet w dniu zawodów.
Aż dzi¶ postanowiłem się upewnić, że jest jeszcze dużo miejsc i .... się głęboko rozczarowałem. Zapisy zamknięte. Koniec. Kropka. Limit zawodników osi±gnięty. To znaczy że 5500 osób jest już zapisanych. Ale porażka! Jak mogłem to przeoczyć i nie zapisać się odpowiednio wcze¶nie.
Teraz muszę szukać innego półmaratonu gdzie¶ niedaleko mnie lub spróbować pobiec w Sheffield bez numeru startowego, nieoficjalnie dla siebie. My¶lę, że nie będzie z tym problemu, bo na wcze¶niejszych biegach widziałem takie osoby. Czas pokaże.
Na poprawę nastroju humor ¶wi±teczny na zał±czonym obrazku:)
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu Marysieńka (2009-04-15,13:59): Pytanko....A Ciebie co, po takim przeoczeniu, boli???
Przykro mi..mimo wszystko, choć trasa ta sama, ale numer startowy przypięty do koszulki...motywuje:)))
|