2009-04-04
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Biegam swoje (czytano: 692 razy)
Kiedy ostatnio pisałem w tym miejscu było ciężko - lekka kontuzja, choroba, zima i przemęczenie. Wystarczył jeden udany start (4PMW), kilka dni wy¶mienitej pogody i od razu jest super - bieganie (nawet z planem) daje mi pełn± satysfakcję, choroby i kontuzje s± wspomnieniem, a jutro biegnę drugie wybieganie o długo¶ci 35 kilometrów.
Kiedy biegłem w 4PW ul. rozbrat ze słuchawek s±czył się dĽwięk "Aeroplane" Red Hotów - chciało mi się ¶piewać, było idealnie, mimo że ciężko. Po prostu biegam sobie swoje i jest bardzo w porz±dku.
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu |