| Pamiętnik internetowy Takie tam moje ble, ble, ble :-)
Jarek Ozimek Urodzony: 1970---- Miejsce zamieszkania: Chojnów
Liczba wpisów - 76
|
2007-11-30 | Listopad przemknął :-))) (czytano: 1747 razy)
Dla mnie listopad był miesiącem wprowadzajacym w nowy sezon treningowy. Udało mi się zrealizować 16 jednostek i nabiegać 245km, czyli 4km mniej niż listopadzie 2006.
Oprócz treningów biegowych zaliczyłem sporo ogólnorozwojówki na hali oraz kilka jednostek crosstreningowych, w tym jeden trening na nartach biegowych w Izerach. Podsumowując, listopad był zdecydowanie łatwy, lekki i przyjemny, na...
| 2007-11-12 | Biało sie zrobiło - nareszcie :-))) (czytano: 1375 razy)
Po trzech tygodniach posezonowego odpoczynku, kiedy truchtałem raz-dwa razy w tygodniu żółwikiem, zaczynam po mału wchodzić w nowy sezon - w zasadzie sobota i niedziela to były pierwsze dwa dni konkretniejszych treningów:
sobota 18km, w tym 60' w OWB1 + 28'GR
niedziela 12km, w tym 53' I zakresu i 3' II + 12'GR + 25' lekkiej GS
W niedzielę było wyjątkowo super, bo u nas spadło śniegu po kost...
| 2007-11-02 | Sezon 2007/2008 oficjalnie rozpoczęty. (czytano: 1486 razy)
Dawno nic tu nie naskrobałem, po fatalnym starcie w Poznaniu, nie miałem ochoty na wynurzenia, które mogłyby jedynie wzbudzać uczucie litości. Zaraz po maratonie, nie bardzo umiałem odnaleźć przyczyn porażki, jednak po trzech tygodniach od zamykającego sezon startu, jestem przekonany, że przyczyną blamażu w Poznaniu, była zbyt duża ilość startów w trakcie BPS-u, jak na moje watłe jeszcze możliwośc...
| 2007-10-09 | Luz blues :-) (czytano: 1464 razy)
Ostatni mocniejszy akcent z myslą o Poznaniu zrobiłem juz w piatek po południu. Zaliczyłem 12km II zakresu w 57'56", a wraz z opakowaniem wyszło 18km biegu. Do tego prawie pół godziny gimnastyki, a w domu wieczorna solanka
Biegło mi się nieźle, choć świeżości nie było, ale najważniejsze że dałem radę zaliczyc cały zaplanowany odcinek, na wyższym co prawda tętnie niż zwykle, ale tego akurat sie ...
| 2007-10-02 | Katastrofa w Katowicach :-( (czytano: 1551 razy)
Połówka w Katowicach to z mojej strony wstyd się przyznać, ale katastrofa, na szczęście wiem czym była spowodowana. W środę zrobiłem po raz pierwszy eksperymentalnie trening 6x1000 bo chciałem wiedzieć jak on na mnie działa i jakie daje efekty. Okazało się, że w wieku weterana nie sposób w trzy dni zregenerować się po takim treningu, w efekcie, pomimo dobrego samopoczucia w dniu startu i dobrej po...
| 2007-09-27 | Tysiączki pod połówkę zaliczone :-))) (czytano: 1606 razy)
Wczoraj o godz. 16 wyszedłem odrobic zaległości z wtorku i pobiegałem tysiączki , a całość wyglądała tak:
Wprowadzenie:
17'T +spokojne przebieżki 5x30"/30"+12'GR+ solidne rytmy 3x30"/30".
Akcent:
6x1000/4' przerwy w truchcie
4'04"
4'03"
4'12" w morde wind :-(
4'06"
3'55"
3'31"
Schłodzenie: 30' marszotruchtu, a cały trening - 16km
Tysiące wyszły więc ciut szybsze - ...
| 2007-09-25 | Byczenie - tyle mogę powiedzieć o wczorajszym dniu :-) (czytano: 1363 razy)
U mnie wczoraj zgodnie z planem było biegowo wolne Czułem, nie tyle w nogach co w d...ie sobotni podbieg czarnym szlakiem na "Jelonka", wczorajsza sauna i masarze wodne, do których ledwo sie dopchałem, pomogły na tyle, że dziś czuję sie jak dzień po sile biegowej i mam nadzieję, że uda mi się zrealizować mocniejszy akcent. Chciałbym polatać 8x1000m w III zakresie, optymalnie byłoby tempem w przed...
| 2007-09-24 | Studencki come back w Karpaczu :-)))))))))))) (czytano: 1504 razy)
Z zaplanowanych górskich dwóch treningów w Karpaczu, udało sie zrealizować tylko jeden, ale i to mnie cieszy . W piatek przed wyjazdem "pod Śnieżkę" zrobiłem jeszcze w Chojnowie rozbieganie czwartkowej wycieczki.
Z piatku na sobotę ostro pochlaliśmy w Edenie - pierwszy raz od 13lat udało nam się zebrać tak dużą ekipę z naszego roku studiów i to gdzie - u Bladego, w którego pokoju w Lubczyku odbyw...
| 2007-09-21 | Ostatnia wycieczka przed Poznaniem :-) (czytano: 1406 razy)
Wczoraj o godz. 17 wybiegłem na ostatnią przed 8 Poznań Maratonem WB.
12'T + 13'GR + 24kmWB w 2h12' w tym 3km w końcówce w tempie maratonu + 6'T+ 3x1'/3' + 20'T. Do tego na koniec 8' lekkiej GR oraz 30' solanki.
W sumie wyszły równe 3h biegu i 32km. Śr. tempo akcentu 5'30'; śr. hr 156(74%tmax).
Fajna była wczoraj pogoda - słońce i żeśkie przedwieczorne powietrze oraz spadająca z każdą chwila...
| 2007-09-19 | Winobranie - fajna sprawa :-) (czytano: 2053 razy)
Wczoraj biegowo miałem wolne, dobrze się zresztą złożyło, bo pogoda była pod psem Popołudnie i wieczór były jednak wczoraj pracowite, udało mi się nastawić zacier z winogron na wino w butlu o pojemności maratonu , tak więc około Bożego Narodzenia powinno być już zabutelkowane, a jesli nie to przynajmniej ze dwa razy ściągnięte i zdegustowane jakieś 30 literków przedniego (mam nadzieję) winka...
|
ARCHIWALNE WPISY DO PAMIĘTNIKA
|
|