|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | Admin (2005-10-26) | Ostatnio komentował | Ojla (2005-11-02) | Aktywnosc | Komentowano 13 razy, czytano 211 razy | Lokalizacja | | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
ANONIM
(Admin) | 2005-10-26, 23:15 Run Warsaw
Widzieliście gdzies może wyniki biegu ? Jakąś listę osób, które wystartowały i ukończyły ? Nie chcę się opierać na ilości zawodników na mecie podawanej przez media np. 9 tysięcy, bo wiadomo że to cyfra medialna a nie dokładna. Szukam konkretnych danych. |
| | | | | |
ANONIM
(Mariusz N) | 2005-10-27, 11:22
Z tego co sam widziałem nie było prowadzonej żadnej statystyki czy też zapisywania zawodników na lini mety.
Był to bieg dla samej przyjemności spotkania tak wielu amatorów w jednolitych koszulkach na ulicach Warszawy.
Ktoś przecież musiał za to zapłacić - Brawo dla NIKE.
Było warto przyjechać i uczestniczyć w takiej imprezie.
Może dla nas biegających troszeczkę więcej, przydałaby się jakaś statystyka - myślę jednak, że organizatorowi chodziło o bieg bez rywalizacji.
Pozdrawiam
|
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(Michał) | 2005-10-27, 12:28 Raczej niemożliwe
Pomimo, że impreza była sprawnie przeprowadzona, to jednak wyników oficjalnych, indywidualnych nie ma:( Poza informacją, że pierwszy bieg ukończył p.Rafał Kopeć z Olsztyna w czasie 17 minut (www.runwarsaw.pl) oraz tym, co przekazał w TV p.Maciej Kurzajewski (organizatorzy przekazali informację), że wystartowało ok.9100 to chyba wszystkie informacje na ten temat. Jednak 9 tysięcy to jak na nasze warunki liczba ogromna i bez chipów do pomiaru czasu by się nie obyło. Brałem udział w tym biegu i do linni STARTU dotarłem po 30 sekundach od wystrzału startera, a kolega dopiero po 2,5 minutach, a był w połowie stawki. Udało mi się podpatrzyć, że na mecie były prowadzone statystyki, na temat tego w butach jakiej marki byli uczestnicy biegu. Po prostu, na arkuszach, ankieterzy stawiali znaczki przy określonej marce. To pewnie badanie na zlecenie głównego sponsora. I to w zasadzie wszystko o wynikach i statystykach. Pozdrawiam. |
| | | | | |
ANONIM
(jang) | 2005-10-27, 21:06 Happening
To był raczej happening niż wyścig, stąd zresztą wynikały moje początkowe wątpliwości wobec tej imprezy. Wyników raczej nie będzie, może tylko lista domniemanych uczestników (tzn. tych co opłacili wpisowe i odebrali pakiet startowy). |
| | | | | |
ANONIM
(Admin) | 2005-10-28, 00:51 Moja wątpliwość
Moja wątpliwość i pytanme wynikają z faktu, a raczej przemyślenia - czy można uznać za najbardziej masowy bieg imprezę, którą nie wiadomo ile osób ukończyło - opierając się wyłącznie na deklaracji podanej przez organizatora iż było to 9.000 osób. Niewątpliwie była to najbardziej masowa impreza, niemniej twardego dowodu - w postaci wyników - nie ma .... |
| | | | | |
ANONIM
(Michał) | 2005-10-28, 08:04 Bez wątpienia
Myślę, że nie ma stresu z powodu przyznania wyróżnienia, najbardziej masowej imprezy. Wystarczy zapoznać się z galerią zdjęć, która jest na stronach biegu i wówczas wątpliwości powinny zniknąć, gdy obejrzy się tą żółto-pomarańczową falę biegaczy-tuptaczy. A swoją drogą to może NIKE Polska powinno wykonać jakiś gest przyjazny i spróbować potwierdzić liczebność, choćby na podstawie wpisowego, które było połączone z ankietą z pełnymi danymi adresowymi każdego uczestnika. Część zapewne zapłaciła w ten sposób za koszulkę ale ilu pobiegło, to widać doskonale. Pozdrawiam:) |
| | | | | |
ANONIM
(Ojla) | 2005-10-28, 11:02 Run Warsaw
Zapewne ilość biegnących nie musi odpowiadać liczbie wydanych pakietów startowych i to z różnych przyczyn, nie tylko chęci posiadania koszulki za 20 PLN. Ja nie biegłam mimo wykupienia pakietu startowego bo niestety byłam chora :( . |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(PrzemoM) | 2005-10-28, 16:21
Myslę, że organizatorzy znają w miare dokladną ilość startujących - wystarczyło policzyć ilość wydanych na mecie medali. |
| | | | | |
ANONIM
(Kacper) | 2005-10-30, 09:01 Run Warsau
Powiedzmy sobie uczciwie.Ile jeden Polak potrafi "zorganizować" medali.Co niektorzy wiedza.Liczenie medali jest nie miarodajne. To tyle.Raz słysze że było ponad 8000 ,innym razem że ponad 9000 zawodników.Byla to impreza czysto medialna dla reklamy firmy "NIKE" -PRAWDA?
Znam takich którzy mieli numery startowe, ale z różnych przyczyn nie pojechali, co nie zmienia faktu ze jak na polskie warunki ilość startujących--szokująca.... |
| | | | | |
ANONIM
(maratonczyk) | 2005-10-30, 10:00 Bieg dla masowości a nie rywalizacji
| | | | | |
ANONIM
(outsider) | 2005-10-31, 15:56 O Run Warsaw inaczej
Run Warsaw miał niewątpliwie charakter reklamowo-komercyjno-masowy.
Ale chciałbym zwrócić uwagę, na dwie sprawy związane z tym biegiem.
Niezależnie od tego czy brało w nim udział 6tyś, 7tyś czy 8999 osób to i tak oznacza to, że w ciągu kilkumiesięcy, orgom tej nowej imprezy, udało się dotrzeć do tak dużej grupy osób z informacją o tym biegu i przekonać ich do udziału.
Tymczasem w Polsce jest szereg biegów, z aspiracjami bycia wielkimi imprezami (nie mam tu na myśli biegów lokalnych, organizowanych niekiedy w parkach czy koleżeńskich bo to zupełnie inna bajka) od lat są one wpisane w świadomość biegaczy i mieszkańców danego miasta (blokada części głównych ulic w mieście).
I co? Jak jest z frekwencją na tych imprezach?
Jakoś tak dziwnie się dzieje, że w biegu głównym i towarzyszących nie udaje im się osiągnąć, chyba nawet połowy tego co Run Warsaw.
A przecież nie była to impreza skierowana do biegaczy z całej Polski. Nie było darmowych noclegów, zniżek na przejazdy PKP. Tak samo jak szeregu innych zachęt, które stosują orgowie "wyjadacze".
No cóż, można by nawiązać do dyskusji jaka toczy się na tutejszym forum o półmaratonie w Bochni ale napiszę pozytywnie.
Run Warsaw pobił rekord frekwencji, bo zrobił profesjonlną kampanię reklamową i jednym z podstawowych celów (obok komercyjnego) orgów był sukces frekwencyjny. To, przede wszystkim tych ludzi interesowało.
A że połączyli to z komerchą? A ileż biegów (tych dużych) w Polsce jest bez niej?
I druga sprawa. Na stronie internetowej Run Warsaw jest info, że w kilku miejscach w Warszawie są ścieżki treningowe dla początkujących biegaczy.
Ta akcja się faktycznie kończy (mają one być do końca października), podobno mają być wznowione na wiosnę także w innych miastach.
Jak do tej pory to na palcach jednej ręki możnaby policzyć strony internetowe tzw wielkich biegów, gdzie są jakiekolwiek informacje o treningu. Tym razem ktoś poszedł znacznie dalej. Dał możliwość kontaktu z osobom chcącym biegać z ludźmi znającymi się na treningu.
Tej incjatywie Run Warsaw życzę jak najbardziej kontynuacji.
Ps. W samym biegu nie brałem udziału ze względu na jego "reklamowy" charakter. Ale jak ktoś potrafi oprócz komerchy robić coś innego to należy, moim zdaniem, na to zwrócić uwagę.
|
| | | | | |
ANONIM
(Admin) | 2005-10-31, 16:00 Bardzo dobra wypowiedź
Bardzo dobra - rozsądna i wyważona - wypowiedź. Dzięki - podobało mi się. Mam zastrzeżenia wyłącznie do tego, iż inni organizatorzy nie próbują robić nic poza biegiem - coś jak ściezki biegowe funkcjonuje tu czy tam, jednak nie ma odpowiedniego rozmachu ze względu na finanse. Zwróciłbym także uwagę na to, czy owe ścieżki NIKE sieszą sie jakimkolwiek zainteresowaniem ? Czy są tylko hasłem reklamowym ? Nie byłem więc nie wiem, ale w tzw. środowisku na ten temat jest cisza.. ktoś był, widział ? |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(Ojla) | 2005-11-02, 08:57 Ścieżki biegowe Nike
Ścieżki biegowe funkcjonują, a właściwie do końca października funkcjonowały w wielu miejscach w Warszawie. Ponieważ korzystałam ze ścieżek w Parku Skaryszewskim oraz na Wale Miedzeszyńskim to tylko o tych ścieżkach mogę mówić.
Obie ścieżki cieszyły się bardzo dużym zainteresowaniem zarówno osób już wcześniej biegających jak i zupełnych nowicjuszy. Frekwencja oscylowała około 20-tu osób. Duże brawa dla trenerów: Kuby Wiśniewskiego i Michała Bernardelli!!! Zajęcia polegały nie tylko na bieganiu ale również ćwiczeniach rozgrzewkowych i rozciągających oraz siły biegowej i szybkości. Na ostatnim oficjalnym spotkaniu 27 października w Parku Skaryszewskim trenował z nami również Bogusław Mamiński.
Do czasu oficjalnego wznowienia treningów Nike we czwartki o 18:30 kontynuowane będą nieoficjalne treningi, na które zapraszamy wszystkich chętnych. Kuba nie obiecał, że będzie na każdych zajęciach, ale postara się wpadać jeśli tylko będzie mógł. Spotykamy się przy wejśćiu do parku od strony Ronda Waszyngtona. Ze względu na coraz większe chłody nie czekamy dłużej niż 5 minut. |
|
|
|
| |
|