Sok z szerszeni wzmacnia siły Naoko Takahashi
Mistrzyni olimpijska w maratonie, pierwsza kobieta, która przebiegła ten
dystans poniżej 2 godzin 20 minut, Japonka Naoko Takahashi wzmacnia swą
wytrzymałość sokiem z ... szerszeni.
Właśnie sączącą ten napój (Mandarina Japonica) widzieli ją reporterzy
nazajutrz po niedzielnym maratonie berlińskim, który był szóstym wygranym
biegiem z rzędu filigranowej Japonki.
30-letnia Takahashi, ogromnie popularna w swym kraju od czasu triumfu w
igrzyskach olimpijskich w Sydney, zwana "Córką Wiatru", wyjawiła, że
zamierza bronić tytułu mistrzyni olimpijskiej w Atenach. Nie kryła jednak,
że celem numer dwa jest odzyskanie najlepszego na świecie wyniku, którego
posiadaczką była zaledwie przez tydzień. Rok temu, w Berlinie pokonała 42 km 195 m w czasie 2:19.46, przełamując barierę 2:20, co nie udawało się innym maratonkom.
Jednak ten rekord przetrwał tylko tydzień. Siedem dni później Kenijka
Catherine Ndereba pobiegła w Chicago o minutę szybciej - w 2:18.47.
Takahashi wierzy, że pewnego dnia potrafi pokonać ten dystans w 2 godziny 16 minut. Przeprosiła 53-milionową japońską widownię telewizyjną, że nie
spełniła jej oczekiwań minionej niedzieli.
"Na razie krzepię się sokiem, przygotowując się do startu w maratonie
tokijskim, 17 listopada. Berlin i Tokio będą kamieniami milowymi mych
doświadczeń przed głównym celem sportowym - zwycięstwem w Atenach" -
powiedziała Japonka. Dodała, że sok z szerszeni smakuje jak inne napoje.
Pije go na treningach, po 10. lub 20. kilometrze.
Sok jest zrobiony z szerszeni zabójców, które potrafią pokonać podczas
polowania dystans do 100 km, z prędkością ponad 30 km/godz. Japońscy
naukowcy odkryli, że sok może poprawiać wydolność biegaczy, likwiduje
zmęczenie mięśni, a jako 100-procentowo naturalny nie narusza przepisów
antydopingowych.
|