Oto informacje przesłane przez Pana Sławomira Dajema dotyczace mało znanej u nas dyscypliny sportu: Biegu na Radioorientację:
Zawody sa rozgrywane i wspolorganizowane przez Polski Zwiazek Radioorientacji Sportowej. Przewaznie wyglada to tak: przyjezdza sie wraz z ekipa klubu (pan Dajema reprezentuje Bielskie Stowarzyszenie Radioorientacji Sportowej w Bielsku-Bialej) w piatek wieczorem, potem nastepuje zakwaterowanie przewaznie w jakims akademiku lub szkolnej bursie. Kolacje i spotkania ze starymi znajomymi z innych klubow. Poznym wieczorem albo dopiero wczesnie rano zostaje wywieszona lista startowa (przez cala noc sa prowadzone burzliwe prace nad kolejnoscia startu zawodnikow). W radioorientacji istnieje podzial na kategorie wiekowe:

Mezczyzni
1. Dziecko
2. Mlodzik 13-15 lat
3. Junior mlodszy 16-17 lat
4. Junior 18-19 lat
5. Senior 20-40 lat (???)
6. Old-timers 41-55 lat (???)
7. Weteran 56 i więcej lat
Kobiety
1. Dziecko (biega razem z chlopcami)
2. Mlodziczka
3. Juniorka mlodsza
4. Juniorka
5. Seniorka

Wiecej kategorii nie ma wsrod kobiet, gdyz ze wzgledu iz jest to nowy sport jeszcze nie dochowalismy w kraju reprezentantek kategorii starszych.
W sobote rano pobudka jest 0 7.00 (czasami ciezko wstac po nocnych zabawach i spotkaniach), kwadrans pozniej sniadanie i o 9.00 wyjazd w teren zawodow. W lesie, juz na miejscu nastepuje oficjalne otwarcie zawodow z poprzedzajacym go wczesnie 15-sto minutowym monologiem wyglaszanym przez Zarzad i Organizatorow. Po krotkim a jakze wynioslym wstepie na start zaczynaja byc wywolywani zawodnicy z poszczegolnych kategorii. Odstep pomiedzy wywolanymi grupami zawodnikow trwa 5 minut (w orientacji jest to uwarunkowane iloscia zawodnikow i wacha sie od 2 minut do 10 minut). Po wyczytaniu na liscie nalezy podejsc do stolika sedziowskiego gdzie otrzymuje sie mape (taka sama jak w orientacji) oraz chip elektroniczny, ktory nalezy nastepnie na punkcie kontrolnym (lisie) "podbic". Na mape nanosi sie miejsce startu i mety. Podany zostaje takze azymut awaryjny na wypadek awarii odbiornika na danym pasmie. Nastepnie nalezy podejsc do miejsca, w ktorym uprzednio zlozony zostal odbiornik. Na starcie NIE WOLNO NAMIERZAC NADAJNIKOW!, choc i to sie robi, lecz za to sedzia maja prawo zawodnika zdyskwalifikowac. Po starcie namierzamy poszczegolne nadajniki (trzymajac w reku antene kierunkowa) i nanosimy na mape kierunki ich nadawania (po wczesniejszym zorientowaniu mapy za pomoca kompasu, ktory powinien byc przy odbiorniku lub w reku (za duzo rzeczy w rekach, ale mozna sie po pewnym czasie przyzwyczaic). Potem zawodnik obiera wlasciwy dla siebie wariant biegu (jak najkrotsza droga do pokonania calego dystansu w jak najkrotszym czasie). Cala zabawa polega na mozliwie dokladnym zlokalizowaniu swojego polozenia (do tego jest niezbedna orientacja w terenie: przewage tu maja biegacze na orientacje!) oraz mozliwie dokladne namierzanie kierunkow nadawania lisow. Na pasmie 144 MHz w terenie gorzystym dochodza odbicia tak nienawidziane przez orientalistow. Na pamie 3.5 MHz odbic zasadniczo nie ma. Dystanse jakie nalezy pokonac to dla seniorow ok. 8-14 km w lini prostej (w rzeczywistosci 30% wiecej) dla dzieci 3-6 km, mlodzicy 4-8 km, juniorzy 5-12 km, old-timersi 5-10 km. Kobiety w poszczegolny kategoriach maja zblizone odleglosci (wyjatek stanowia seniorki - do 12 km). Czasami sa organizowane maratony. Jest to jedniodniowy bieg na dwoch pasmach. Na poczatku zawodnicy biegna na jednym pasmie (kolejnosc pasm dobiera sedzia), na polmetku zmieniaja odbiornik na drugie pasmo i dopiero wtedy biegna do mety (po wczesniejszym zlokalizowaniu wszystkich lisow).
Dokladniejszych informacji mozna zasiegnac na stronie www.pzrs.org.pl

Slawek Dajema
e-mail: dajsoft@student.uci.agh.edu.pl