|
| GrandF Panfil Łukasz LKS Maraton Turek
Ostatnio zalogowany 2024-10-17,17:31
|
|
| Przeczytano: 739/1913387 razy (od 2022-07-30)
ARTYKUŁ | | | | |
|
II Towarzyski Półmaraton w Turku | Autor: Łukasz Panfil | Data : 2014-01-20 | 12 stycznia w blisko 30-tysięcznym Turku odyła się druga edycja koleżeńskiego półmaratonu. Dla mnie jako wieloletniego obserwatora tej formy aktywności w moim "klubowym" mieście rzecz absolutnie nadzwyczajna. Przez wiele lat masowy poziom najprostszej formy ruchu w tym regionie był niemal zerowy. Biegaczy ulicznych można było policzyć na palcach jednej ręki.
Na dzień dzisiejszy wychodząc na trening człowiek nie wie kogo spotka. Prawdopodobieństwo, że spotka jest duże, ale czy trafi na znajomego to już zupełna niewiadoma. Turek zaczął biegać. W koleżeńskim półmaratonie wzięły udział 32 osoby. Chętnych było znacznie więcej, ale z przyczyn losowych nie mogły w imprezie wziąć udziału. Inicjatorem przedsięwzięcia jest Zbyszek Zając, człowiek o którym bez cienia przesady można powiedzieć, że narodził się na nowo. Zbyszek ważył już 118 kilogramów - wybacz Zbychu za obnażanie tych "ciężkich" faktów. Jako sportowo aktywny niegdyś nastolatek był fascynatem sportu, jednak różne okoliczności sprawiły iż dziedzina ta nie sięgnęła go swoimi motorycznymi mackami.
Przed 30-tką wciąż marzył - "mógłbym przebiec maraton, byłoby fantastycznie". Po 30-tce będąc w kategorii "+100" myśl przyjęła nieco inną formę - "mogłem przebiec maraton, mogło być fantastycznie". Zbychu traktował maratońskie szlaeństwo jako niespełniony sen z przeszłości. Jakiś implus sprawił, że wsiadł na rower. Wyjeździł parę tysięcy kilometrów, trafił do klubu wagowego "under 100kg" i wówczas zatliła się myśl o bieganiu. Zaczął. Szło mozolnie, po pierwszym treningu trafił do ortopedy. Pierwsza dyszka ponad 70 minut, kolejna 63, 52, 49, a dziś po 20 miesiącach biegania hasa sobie w 42 minuty. Przebiegł maratony we Wrocławiu i Budapeszcie. "Jestem innym człowiekiem" - tak mówi dziś 85 kilogramów Zbyszka.
Turkowska "Połówka" wiodła z rynku, ulicami miasta do mety zlokalizowanej w miejscowości Poroże. Na finiszującą grupę biegaczy czekały medale oraz ogniskowa biesiada. Atmosfera była czynnikiem, który zapewne stanie się głównym magnesem imprezy w kolejnych latach.
Pomysłodawca Zbyszek mimo iż kilkadziesiąt imprez biegowych zaliczył, porad organizacyjnych zasięgał u prekursora biegania w Turku - Krzyśka Tomaszewskiego. Krzychu to postać w lokalnym środowisku maratońskim szczególna. Pierwsze starty w biegach ulicznych zanotował w 1987 roku. Od tego momentu, nieprzerwanie i regularnie startuje do dziś. Przez pierwsze 10 lat był na tej turkowskiej, biegowej, bezludnej wyspie niczym Chuck Noland grany przez Toma Hanksa w "Cast Away". Nie wiem czy na treningach rozmawiał z butami tak jak Hanks z piłką, wiem jednak że musiał być niezwykle odporny na nieprzychylne komentarze i gesty przechodniów. Tym uporem doszedł, a raczej dobiegł do niespodziewanego poziomu. Podczas Maratonu Warszawskiego w 2001 roku minął linię mety z wynikiem 2:29:43. Czas nie był przypadkiem, Krzysiek już wcześniej osiągał świetne rezultaty np. 2:30:38 we Wrocławiu "99, 2:34:54 w Dębnie 2001 czy 2:35:46 w Warszawie "97. Dychę pokonywał w 33 minuty i seknundę a połówkę w nieco ponad 71 minut. Doświadczenie Krzycha jest ogromne.
W stawce 32 zawodników poknujących niedzielne kilometry półmaratonu było kilku zawodników z wyczynową przeszłością. Był Jurek Urbańczyk wychowanek "Maratonu" Turek, a w latach późniejszych reprezentant "Wawelu" Kraków. Jurek ma w swoim biogramie rewelacyjne rekordy życiowe: 8:22 na 3000m, 14:32 na 5000m i 8:52 na 3000m z przeszkodami. Był też Zbyszek Ryczyński, który przed dwudziestoma laty biegał 3km w 8:28. Był też średniodystansowiec Sławek Jakubowski i były sprinter Zbyszek Dawid. Swoją obecnością zaszczycił również wicedyrektor turkowskiego liceum - Albin Zańko.
Oczywiście nie istniał żaden podział ani hierarchia - wszyscy biegli razem, grupa wypracowała tempo odpowiednie dla wszystkich uczestników. W pełnym składzie dobiegli do mety i przy ognisku celebrowali ukończenie drugiej edycji Towarzyskiego Półmaratonu Zimowego. Nikt nie ma wątpliwości, że co najmniej w tym samym składzie spotkają się w tym samym miejscu za rok.
Lista zawodników którzy pokonali II Towarzyski Półmaraton Zimowy w Turku:
- Krzysztof Tomaszewski
- Zbigniew Zając
- Zbigniew Dawid
- Włodzimierz Chajdas
- Zbigniew Kuglarz
- Jan Kotłowski
- Anna Bugajak
- Marcin Pietrzak
- Andrzej Wojciechowski
- Marek Brzustowicz
- Tomasz Fabiański
- Dariusz Trocha
- Szymon Jesiołowski
- Rafał Straszewski
- Mateusz Gawlik
- Tomasz Andruszewski
- Mariusz Mikołajczyk
- Zbigniew Ryczyński
- Konrad Kosecki
- Karol Serafiński
- Antoni Jakubowski
- Albin Zańko
- Marcel Chodakowski
- Artur Markiewicz
- Wojciech Jakubowski
- Sławomir Jakubowski
- Piotr Antonów
- Janusz Rupnik
- Jerzy Urbańczyk
- Czesław Werner
- Ewa Werner
- Katarzyna Werner
|
| | Autor: dyniol, 2014-01-20, 09:17 napisał/-a: Warto wspomnieć, że w 2012 r. odbył się I Towarzyski Maraton, w którym wzięło udział kilkanaście osób. Wspominając tamten bieg jestem pewien, ze impreza była doskonała. | |
|
| |
|