Wszyscy wiemy że bieganie jest najlepszą a zarazem najłatwiejszą formą wypoczynku, a przy tym nie potrzebujemy wyspecjalizowanego sprzętu wystarczą tylko buty i wygodny strój. Problem zaczyna się w nas samych musimy odpowiedzieć sobie jak ma wyglądać nasz trening i co chcemy osiągnąć??? Kiedy słyszymy o maratonie nie zdajemy obie sprawy jak wiele sił i czasu musimy włożyć aby pokonać ten najdłuższy dystans olimpijski 42km i 195m
Pierwszy maraton przebiegłem mając 18 lat sam nie wiem skąd wziął się pomysł na taką imprezę kolega powiedział mi że jest w październiku maraton w poznaniu na dodatek pierwszy wiec wysłałem kartę zgłoszeniową a do maratonu miałem jeszcze 2 miesiące i wakacje wiec zabrałem się do przygotowań ale dla juniora który biegał najwięcej na treningu 8 km i to łącznie (biegałem 3 km różne krosy i przełaje) wiec wziąłem się do pracy (dokładnie nie wiedząc jak ma wyglądać trening do maratonu kolega biegał 40 km tygodniowo ma czasy około 4 godz. Wygrał samochód w poznaniu!!!!!!!) Nadszedł czas prawdy troszkę zimno ale lubię taką pogodę no i poszło START!!!! Nie czuje takiej rywalizacji jak w innych startach tzn. szkolne zawody liga kilometry mijają kolejne strefy żywnościowe czas tak dobry że aż nie wieże ( ale później miała przyjść chwila prawdy ) 32 km i 2 godz. i 3 min zatrzymałem stoper KRYZYS!!!!!! Był tak wielki ze nie pamiętam za bardzo jak ja pokonałem te osiem kilometrów prawie się czołgałem ale staram się biec inni mijają mnie niektórzy dodając otuchy biegnij nie stawaj naprzód (to chyba dzięki nim pokonałem ten dystans) najmilej wspominam ostanie 2 km minęło już tylko dwa kilometry jeszcze okropny skurcz ale dobiegam z zaciśniętymi zębami z wynikiem 3 godz. 17 min META!!!!!! Teraz już wiem, że wszyscy którzy przebiegli maraton są zwycięzcami bez względu na wynik.
Co jeszcze jest warte uwagi na takich imprezach??? To ludzie i ich pasja BIGANIE!!!! To oni tworzą taką wspaniałą atmosferę więc polecam maratony o dużej liczbie uczestników
Ale to musicie sprawdzić sami i zarazić się bakcylem biegania chodź podejrzewam ,że to już się stało. Jeżeli myślicie ,że maraton jest tylko dla osób młodych zrzeszonych w jaki klubach to jesteście w błędzie (miłe wspomnienie spotkałem pana w wieku 42 lat nic dziwnego mogło by się wydawać ale on też poraz pierwszy chciał tak jak ja pokonać maraton).Więc jeśli nie zabraknie wam determinacji , samozaparcia i zimnej głowy pokonacie maraton!!!!
Życzę wielkiego sukcesu na trasie wspaniałego wyniku a przedewszytkim pokonania maratonu!!!

PIOTREK