|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | robcio1961wr (2012-02-28) | Ostatnio komentował | robcio1961wr (2013-10-29) | Aktywnosc | Komentowano 28 razy, czytano 536 razy | Lokalizacja | | Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona: 1 2 | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2012-02-28, 11:06 Maratony a zdrowie
czesc , chcialbym sie z Wami podzielic moimi rozterkami , na razie tylko czysto teoretycznymi , czy maratony mozna tylko ewentualnie przebiec w dobrym zdrowiu i bez kontuzji czy tez mozna je biegac takze dla zdrowia? oczywiscie po odpowiednim przygotowaniu , z tego co do tej pory przeczytalem i dowiedzialem sie to raczej odpowiedz na to bylaby negatywna chociaz jest na przyklad taki biegacz lat 80 ktory prawie codziennie zalicza maratony i to w doskonalym czasie okolo 3godz. najwyrazniej mu to sluzy , pozdrawiam robert |
| | | | | |
| 2012-02-28, 13:03
Wiesz, nie ma recepty na zdrowie, lekarstwo czasami może leczyć czasami zabijać.
Miałem silną nerwicę, lekarz pół zartem pól serio zaproponował mi dwa warianty terapii- alkohol w umiarkowanych ilościach lub duzy wysilek fizyczny. Wybrałem duzy wysilek fizyczny- zatrudnilem sie na budowie jako pracownik fizyczny.
W Krakowie jest Pan Jan Stachow, który mając ponad 80 lat biega maratony z dośc dobrym czasem bo mieści sie w limicie 5,5 godz.
Myśle, że jego mozesz spytać jak to jest. |
| | | | |
| | | | | |
| 2012-02-28, 13:12
Jak to mówią,wszystko w granicach rozsądku jest dla ludzi. |
| | | | | |
| 2012-02-28, 13:13
Kiedyś pobiegłem maraton i przez tydzień po nim chorowałem ;) |
| | | | | |
| 2012-02-28, 13:15
2012-02-28, 13:13 - kucharwkb napisał/-a:
Kiedyś pobiegłem maraton i przez tydzień po nim chorowałem ;) |
| | | | | |
| 2012-02-28, 13:17
2012-02-28, 11:06 - robcio1961wr napisał/-a:
czesc , chcialbym sie z Wami podzielic moimi rozterkami , na razie tylko czysto teoretycznymi , czy maratony mozna tylko ewentualnie przebiec w dobrym zdrowiu i bez kontuzji czy tez mozna je biegac takze dla zdrowia? oczywiscie po odpowiednim przygotowaniu , z tego co do tej pory przeczytalem i dowiedzialem sie to raczej odpowiedz na to bylaby negatywna chociaz jest na przyklad taki biegacz lat 80 ktory prawie codziennie zalicza maratony i to w doskonalym czasie okolo 3godz. najwyrazniej mu to sluzy , pozdrawiam robert |
Ktos mądry kiedys powiedział, że przebiegnięci maratonu to najbardziej niezdrowa rzecz , natomiast najzdrowsze jest przygotowanie do maratonu. Osobiscie uwżam ,że przy racjonalnym podejsciu do zagadnienia ( odpowiednie przygotowanie, stosowne tempo , regeneracja)więcej odnosimy kożysci niż strat. |
| | | | | |
| 2012-02-28, 14:17 Biegacz
2012-02-28, 11:06 - robcio1961wr napisał/-a:
czesc , chcialbym sie z Wami podzielic moimi rozterkami , na razie tylko czysto teoretycznymi , czy maratony mozna tylko ewentualnie przebiec w dobrym zdrowiu i bez kontuzji czy tez mozna je biegac takze dla zdrowia? oczywiscie po odpowiednim przygotowaniu , z tego co do tej pory przeczytalem i dowiedzialem sie to raczej odpowiedz na to bylaby negatywna chociaz jest na przyklad taki biegacz lat 80 ktory prawie codziennie zalicza maratony i to w doskonalym czasie okolo 3godz. najwyrazniej mu to sluzy , pozdrawiam robert |
Kolego nie pisz rzeczy nieprawdziwych, nie ma takiego biegacza lat 80 co biega prawie codziennie maratony w około 3 godz jak piszesz. |
| | | | |
| | | | | |
| 2012-02-28, 16:24 maratonski trening
2012-02-28, 14:17 - henry napisał/-a:
Kolego nie pisz rzeczy nieprawdziwych, nie ma takiego biegacza lat 80 co biega prawie codziennie maratony w około 3 godz jak piszesz. |
przepraszam i juz prostuje te niedokladnosc , maratony w sensie dystansu a nie zawodow , trenuje codziennie po 2 , 3godz. bieg ciagly w tempie zblizonym do startowego , daje to odleglosci okolo 25-40km i o taki tez trening mi chodzi , nie wyglada na to zeby mu specjalnie szkodzil a wrecz przeciwnie , zapomnialem nazwiska , jest mistrzem swiata w kategori 80lat... |
| | | | | |
| 2012-02-28, 17:23
2012-02-28, 13:15 - mariod napisał/-a:
Nie przesadzaj... |
Nie przesadza. Ja przez kilka moich pierwszych maratonów zawsze lądowałem na 3-4 dniowych chorobowym, bo się ruszać nie mogłem :-) Lekarz wydawał mi zwolnienie "regeneracyjne" do szkoły. |
| | | | | |
| 2012-02-28, 17:37
Nie sposób na tak postawione pytanie odpowiedzieć w sposób jednoznaczny. Nie ma sensu podawać też przykładów które tak w jedną jak i w drugą stronę miały by klasyfikować biegających. Ten tema to temat na prace magisterską. Problem w tym, że każdy z nas jest inny. Jeden biega 100-200 lub więcej maratonów i nic mu nie jest, inny po jednym ma kłopoty. Jeden pali i w wieku 50 lat "odwala kitę", inny kopci w wieku 90 lat i nic. Generalnie i w dużym uproszczeniu, to co robią biegacze z tego i innych forów biegowych, zwykle dawno nie ma nic wspólnego z pro zdrowotnym działaniem sportu. Trudno bowiem uznać, że osoba która biega rocznie 3000 i więcej km służy swojemu zdrowiu. Uważam, że znacznie lepiej jest skoncentrować się na półmaratonie a maratony biegać nie częściej niż raz w roku. Jest to jednak trudne. Te portalowe dyskusje są taką samonapędzającą się machiną która uruchamia swego rodzaju rywalizację. Oczywiście w 9 na 10 przypadków spytanych będzie bajał o tym jak to lubi biegać jak to mu się coś tam uruchamia. To są takie opowiaski uzależnionych. Aby wszystko było jase, te uwagi dotyczą również mnie. |
| | | | | |
| 2012-02-28, 20:11 hipnoza
2012-02-28, 17:37 - Ryszard N napisał/-a:
Nie sposób na tak postawione pytanie odpowiedzieć w sposób jednoznaczny. Nie ma sensu podawać też przykładów które tak w jedną jak i w drugą stronę miały by klasyfikować biegających. Ten tema to temat na prace magisterską. Problem w tym, że każdy z nas jest inny. Jeden biega 100-200 lub więcej maratonów i nic mu nie jest, inny po jednym ma kłopoty. Jeden pali i w wieku 50 lat "odwala kitę", inny kopci w wieku 90 lat i nic. Generalnie i w dużym uproszczeniu, to co robią biegacze z tego i innych forów biegowych, zwykle dawno nie ma nic wspólnego z pro zdrowotnym działaniem sportu. Trudno bowiem uznać, że osoba która biega rocznie 3000 i więcej km służy swojemu zdrowiu. Uważam, że znacznie lepiej jest skoncentrować się na półmaratonie a maratony biegać nie częściej niż raz w roku. Jest to jednak trudne. Te portalowe dyskusje są taką samonapędzającą się machiną która uruchamia swego rodzaju rywalizację. Oczywiście w 9 na 10 przypadków spytanych będzie bajał o tym jak to lubi biegać jak to mu się coś tam uruchamia. To są takie opowiaski uzależnionych. Aby wszystko było jase, te uwagi dotyczą również mnie. |
hi hi tez chyba ulegam tej wszechogarniajacej hipnozie czy raczej magi tego portalu i zaczynam rozwazac start w maratonie , na razie jak zaznaczylem czysto teoretycznie bowiem do tej pory najdluzszy dystans jaki udalo mi sie pokonac to 28km , ale tez i nie prowadze treningu pod maraton , raczej uniwersalny z najlepszym wynikiem jak do tej pory na dystansie okolo 12km , artykul ktory nie daje mi spokoju przeczytalem juz stosunkowo dawno , moze cos przeinaczylem ale glowny sens to fakt ze mozna i w tym wieku bardzo dobrze biegac , a bardzo duzy kilometraz nie koniecznie musi byc szkodliwy jesli jest poprzedzony stopniowym wzrostem... |
| | | | | |
| 2012-02-28, 20:49
Prawdę mówiąc znam więcej osób które były chore z tego powodu że nie pobiegły w jakimś maratonie niż tych które zachorowały przez to że pobiegły ;) |
| | | | |
| | | | | |
| 2012-02-28, 21:50
2012-02-28, 20:49 - kucharwkb napisał/-a:
Prawdę mówiąc znam więcej osób które były chore z tego powodu że nie pobiegły w jakimś maratonie niż tych które zachorowały przez to że pobiegły ;) |
Tomku, ale to chyba nie był ból fizyczny,...? Jeżeli masz na myśli biegacza który miał pobiec i nie pobiegł to chyba mamy do czynienia z tzw, "efektem odstawiennym" lub ze stresem spowodowanym nie zrealizowaniem założonego marzenia, z niespełnieniem się. Tak czy inaczej, kanapa u psychoanalityka. |
| | | | | |
| 2012-02-28, 22:16 Ed Whitlock z Kanady...
2012-02-28, 16:24 - robcio1961wr napisał/-a:
przepraszam i juz prostuje te niedokladnosc , maratony w sensie dystansu a nie zawodow , trenuje codziennie po 2 , 3godz. bieg ciagly w tempie zblizonym do startowego , daje to odleglosci okolo 25-40km i o taki tez trening mi chodzi , nie wyglada na to zeby mu specjalnie szkodzil a wrecz przeciwnie , zapomnialem nazwiska , jest mistrzem swiata w kategori 80lat... |
| | | | | |
| 2012-02-28, 22:18
Piotrze, gość w razie czego chce mieć blisko,...:))) |
| | | | | |
| 2012-02-29, 09:22
2012-02-28, 22:16 - Piotr 63 napisał/-a:
...biega tyle czasu i to cały czas na cmentarzu ( w linku pow.). |
I tylko trzeba mieć nadzieję że nie przeczytają tego ci co rządzą bo będą mieć kolejny argument że trzeba podnieść wiek emerytalny .... |
| | | | | |
| 2012-02-29, 22:57
nie wiem czemu wszyscy tak się podniecają tym nowym wiekiem emerytalnym, na to trzeba spojrzeć praktycznie
mamy w zasadzie dwie grupy ludzi
1- nie dbających o siebie- odżywia się to to byle jak, pali, pije, nie rusza się, ma sporą nadwagę i między 50 a 60 (może nawet 55) kojfnie na serce
2- dbających o siebie..... tak jak np my, biegacze
przecież panowie po 70 to mój niedościgniony cel na wielu biegach, a jak się ruszają, jacy sprężyści... mogłabym powklejać zdjęcia kobiet w "nowym wieku emerytalnym" wyglądających 20 lat młodziej
a my słysząc te liczby widzimy przygarbione pomarszczone babcie... takich babć niedługo już nie będzie... cieszmy się nimi, póki je mamy |
| | | | |
| | | | | |
| 2012-03-02, 11:59 Minusy maratonu
Otóż sam w zeszłym roku przebiegłem swój pierwszy maraton i 8 dni trwało zanim doszedłem do siebie, ale i tak nadal coś mnie bolało w kolanie przy bieganiu. Czyli dużo ryzykowałem biegnąc.
Zawieszam bieganie w maratonach dopóki lepiej się nie przygotuję, tak aby po 30 km czuć się w miarę pewnie.
Bez sensu jest pytanie czy maratony są zdrowe czy nie, są ludzie, dla których 1 km jest dystansem szkodliwym. Wszystko zależy od aktualnych możliwości. |
| | | | | |
| 2012-03-02, 15:22 tylko i az fenomen czy tez i wielki wizjoner?
2012-03-02, 11:59 - Remi17 napisał/-a:
Otóż sam w zeszłym roku przebiegłem swój pierwszy maraton i 8 dni trwało zanim doszedłem do siebie, ale i tak nadal coś mnie bolało w kolanie przy bieganiu. Czyli dużo ryzykowałem biegnąc.
Zawieszam bieganie w maratonach dopóki lepiej się nie przygotuję, tak aby po 30 km czuć się w miarę pewnie.
Bez sensu jest pytanie czy maratony są zdrowe czy nie, są ludzie, dla których 1 km jest dystansem szkodliwym. Wszystko zależy od aktualnych możliwości. |
zgadzam sie calkowicie i chcialbym tylko dodac ze chyba pan Ed Whitlock z Kanady przeciera jednak nowe szlaki w mysleniu o starosci , jest dla mnie z racji i mojego wieku (51 lat} o wiele lepszym przykladem do nasladowania niz inni najwieksi i duzo mlodsi maratonczycy , a swoja droga ciekawe czy kenijczycy startuja w zawodach weteranow i z jakim skutkiem?
moje pytanie na wstepie mialo zwrocic uwage na tego fenomena i sprowokowac dyskusje na temat niewykorzystywanych mozliwosci w poznym wieku czlowieka, czy tylko leki i watpliwej jakosci sluzba zdrowia czy tez sportowa alternatywa jest lepsza dla zachowania sprawnosci ciala? , a swoja droga no wlasnie czy tylko fenomena czy tez i zarazem
madrego czlowieka ktory dobrze wie jak trenowac aby dlugo sie cieszyc bardzo dobra sprawnoscia u schylku zycia ktorej i mlodzi mogliby pozazdroscic?... |
| | | | | |
| 2012-03-02, 16:32
Ktoś wcześniej wspomniał, że przygotowania do maratonu są zdrowe a sam maraton już nie. I z tym się zgadzam, choć gdy pomyślę jak ciężko trenują zawodowcy i niektórzy amatorzy, to śmiem myśleć, że ich przygotowania też nie są zdrowe. |
|
|
|
| |
|