|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | rafal74 (2011-11-27) | Ostatnio komentował | Aune (2013-07-26) | Aktywnosc | Komentowano 10 razy, czytano 274 razy | Lokalizacja | | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2011-11-27, 17:15 Mrowienie w rękach i nie tyko. Czyżby hipoglikemia?
Witam. Biegam regularnie 3-4 w tygodniu od 6 miesięcy. Najczęściej dystans 10km. Sporadycznie przekraczam 12km i właśnie tutaj zaczyna się mój problem. Mimo spokojnego tempa (5:25min/km) którego nie odczuwam jako męczące przydarzyło mi się coś czego wcześniej nie miałem. W końcu czerwca temp ok 24C. po przebiegnięciu 22km poczułem się fatalnie. Poprzedzone to było cierpnięciem od łokci do końca palców. Potem nawet czułem mrowienie w dziąsłach. Po zakończeniu biegu ten stan trwał ok. 2godzin. Chodziłem rozdygotany, odczuwałem to jako stan lękowy. W czasie biegu nic nie jadłem i nie piłem (nie chciało mi się).
Później też mi się to powtórzyło ale już mniej intensywnie bo i dystans był krótszy (ok 15km).
Wyniki podstawowych badań są prawidłowe.
Ostatnio znowu mi się trafił dystans 15km i już po 8km poczułem że znowu jest nie tak. Po powrocie objawy tak opisałem na początku (mrowienie od łokci do palców)
Tempo 5:20min/km. Temp +4C.
Jest ktoś mądry który doradzi co robić? Do jakiego ew. lekarza się udać który nie doradzi żeby nie biegać tylko skieruje na odpowiednie badania (jeżeli z objawów jasno nie wychodzi co to może być).
Wcześniej myślałem, że to odwodnienie ale po przejrzeniu objawów wydaje mi się że to hipoglikemia. |
| | | | | |
| 2011-11-27, 18:04
Objawy hipoglikemii spowodowanej wysiłkiem fizycznym ustępują zazwyczaj bardzo szybko po zjedzeniu czegoś słodkiego. Spróbuj to będziesz wiedział czy to to.
Osobiście znam doskonale stan, który się odczuwa przy zbyt niskim poziomie cukru we krwi. W moim przypadku podczas dłuższych biegów sprawę załatwiają izotoniki lub żele ( bieg ponad 2 godz. ) przyjmowane podczas biegu odpowiednio wcześnie, ale to jest że tak powiem, norma.
Przyczyny opisanych objawów mogą być też inne, np sprawy krążeniowe, hormonalne, psychosomatyczne, itd. No cóż, jak ci po cukierku nie przechodzi, to chyba trzeba do lekarza...
Najpierw pewnie do internisty. |
| | | | |
| | | | | |
| 2011-11-28, 09:30
2011-11-27, 18:04 - romek_em napisał/-a:
Objawy hipoglikemii spowodowanej wysiłkiem fizycznym ustępują zazwyczaj bardzo szybko po zjedzeniu czegoś słodkiego. Spróbuj to będziesz wiedział czy to to.
Osobiście znam doskonale stan, który się odczuwa przy zbyt niskim poziomie cukru we krwi. W moim przypadku podczas dłuższych biegów sprawę załatwiają izotoniki lub żele ( bieg ponad 2 godz. ) przyjmowane podczas biegu odpowiednio wcześnie, ale to jest że tak powiem, norma.
Przyczyny opisanych objawów mogą być też inne, np sprawy krążeniowe, hormonalne, psychosomatyczne, itd. No cóż, jak ci po cukierku nie przechodzi, to chyba trzeba do lekarza...
Najpierw pewnie do internisty. |
| | | | | |
| 2011-11-28, 10:32
To może być hipoglikemia, ale nie musi. Przed wizytą u lekarza rodzinnego możesz sobie sprawdzić poziom cukru na czczo (zrobisz to w każdym laboratorium; koszt niewielki).
Żaden lekarz, który stwierdzi u Ciebie nieprawidłową gospodarkę cukrową nia zakaże Tobie biegania; ruch będzie wręcz nakazem. Zastrzeżenia mogą dotyczyć dystansu i tempa-pozdrawiam w tym miejscu opiekującą się mną panią diabetolog:-)).
Na maraton zabieram ze sobą dwie saszetki płynnej glukozy.
Sprawę rozwiązują także izotoniki lub żele-jak napisał powyżej jeden z naszych kolegów.
Koniecznie idź do lekarza i opowiedz mu o tych objawach.
|
| | | | | |
| 2011-11-29, 09:26
ogólne złe samopoczucie to może być problem z cukrem, może masz jakiegoś znajomego, który mógłby Ci przed treningiem zmierzyć swoim oprzyrządowaniem poziom cukru
ale to drętwienie? to mi bardziej pasuje do ucisku na nerw w okolicy kręgów szyjnych, ja tak mam często |
| | | | | |
| 2011-11-30, 08:27
Dzieki za opinie. Zaczne od pomiaru cukru po dluzszym bieganiu. |
| | | | | |
| 2012-04-09, 20:27
EKG wysiłkowe tez się przyda :) |
| | | | |
| | | | | |
| 2012-04-09, 22:38
Miałem podobne objawy po biegu. Po biegu w upale na 15km, zdrętwiało mi niemal wszystko (mrowienie podniebienia, palców, szyi, skroni itp.)Konował stwierdził, że brakło mi soli mineralnych, w co nie bardzo wierzę. Jakiś biegacz w bukownie, zdrętwiał tak cały na mecie i wpadł w panikę.
Mnie tylko dziwi, że masz takie objawy nawet przy +4stopniach! Ja to czasem mam, ale bardzo nikłe, przy bardzo dużym wysiłku, przy dużych upałach. Nie jest to jednak normą. Twój przypadek jest bardzo dziwny. Koniecznie udaj się do lekarza. |
| | | | | |
| 2012-04-09, 22:51
Co do możliwości Hipoglikemii, całkowicie temu zaprzeczam. Przeczytałem objawy tej choroby. Chorobie tej towarzyszy częsty spadek cukru, co zdarza mi się bardzo, bardzo rzadko i wynika z faktycznego braku zasilania cukrem w czasie treningu:) Nigdy też nie czuję się osłabiony (z wyjątkiem po ciężkim treningu) nie miewam wymiotów, omdleń itp. a jednak czasem, na kilkanaście biegów gdzieś to nikłe mrowienie mam i nie zawsze, nawet w upale. Przebiegłem rok temu cały Wrocław Maraton w tym upale i nic. Nie wiem, od czego to zależy. Jeśli faktycznie spada mi cukier, to tak jak piszecie, zacznę korzystać z kostek cukru na maratonach. Izotoniki, banany, czekolada to u mnie norma.
Kolega jednak ma spory problem. |
| | | | | |
| 2013-07-26, 23:21
2011-11-27, 17:15 - rafal74 napisał/-a:
Witam. Biegam regularnie 3-4 w tygodniu od 6 miesięcy. Najczęściej dystans 10km. Sporadycznie przekraczam 12km i właśnie tutaj zaczyna się mój problem. Mimo spokojnego tempa (5:25min/km) którego nie odczuwam jako męczące przydarzyło mi się coś czego wcześniej nie miałem. W końcu czerwca temp ok 24C. po przebiegnięciu 22km poczułem się fatalnie. Poprzedzone to było cierpnięciem od łokci do końca palców. Potem nawet czułem mrowienie w dziąsłach. Po zakończeniu biegu ten stan trwał ok. 2godzin. Chodziłem rozdygotany, odczuwałem to jako stan lękowy. W czasie biegu nic nie jadłem i nie piłem (nie chciało mi się).
Później też mi się to powtórzyło ale już mniej intensywnie bo i dystans był krótszy (ok 15km).
Wyniki podstawowych badań są prawidłowe.
Ostatnio znowu mi się trafił dystans 15km i już po 8km poczułem że znowu jest nie tak. Po powrocie objawy tak opisałem na początku (mrowienie od łokci do palców)
Tempo 5:20min/km. Temp +4C.
Jest ktoś mądry który doradzi co robić? Do jakiego ew. lekarza się udać który nie doradzi żeby nie biegać tylko skieruje na odpowiednie badania (jeżeli z objawów jasno nie wychodzi co to może być).
Wcześniej myślałem, że to odwodnienie ale po przejrzeniu objawów wydaje mi się że to hipoglikemia. |
Ja powiem tak. Objawy, które opisujesz mam. Z tym, że piszesz, że TY wówczas, gdy przebiegniesz jakiś większy dystans. Ja - również poza bieganiem. Lekarz stwierdził zespół Reynauda i mikroangiopatię zakrzepową. Może pójdź w tym kierunku? ps. na razie nie odważyłam się zapytać czy mogę biegać długodystansówki, bo boję się, ze da mi szlaban :D. Ale 5.08 mam kolejną wizytę... "Natchniona" ;) artykułem Pana Stanisława dla świętego spokoju zapytam :D |
|
|
|
| |
|