Wywalczone przez kobiety równe z mężczyznami prawa do uprawiania sportu to swoisty fenomen XX wieku. Twórcy nowożytnego Olimpizmu, a zarazem inspiratorzy wskrzeszenia igrzysk olimpijskich ery nowożytnej także nie przewidywali uczestnictwa kobiet. Wynikało to z fascynacji ideałami starożytnych igrzysk Olimpijskich, w których nie było miejsca dla kobiet.
Niedopuszczenie kobiet do udziału w pierwszych igrzyskach olimpijskich ery nowożytnej w 1896 roku nie budziło żadnych wątpliwości. Spotkało się z powszechną akceptacją.
Skuteczną walkę do uprawiania sportu i uczestnictwa w igrzyskach olimpijskich kobiety rozpoczęły po I wojnie światowej. W czasie jej trwania z powodzeniem podejmowały one wiele funkcji przypisywanych dotąd wyłącznie mężczyznom. Zrodzona w tym okresie świadomość własnej wartości sprawiał, że bardziej stanowczo podjęły walkę o dostęp do sportu.
Na zorganizowanym w roku 1921 I Międzynarodowym Kongresie Sportu Kobiet powołana została Międzynarodowa Federacja Sportu Kobiet, której zadaniem było zorganizowanie Kobiecych Igrzysk Olimpijskich. W ten sposób kobiety dowiodły, że nie tylko mogą osiągać znaczne rezultaty sportowe, ale także potrafią zorganizować się w międzynarodowe struktury. Wykazały też sprawność organizacyjną w przeprowadzaniu imprez sportowych.
Z biegiem czasu opinie uczonych o negatywnych skutkach uprawiania przez kobiety sportu nie znajdowały potwierdzenia w coraz bogatszej praktyce sportu kobiet.
Pojawiały się teorie głoszące, że kobiety nie powinny uprawiać niektórych konkurencji, bo nie posiadają takich predyspozycji. Teoria „słabej płci” funkcjonowała zatem nadal.
Przełomowym momentem w walce kobiet o zrównanie praw w dostępie do sportu i igrzysk olimpijskich był przełom lat czterdziestych i pięćdziesiątych , a w szczególności Igrzyska Olimpijskie w Helsinkach(1952). Mimo braku pełnej akceptacji ze strony opinii społecznej i części środowisk naukowych kobiety same, świadomie i dobrowolnie, podjęły uprawianie wielu dyscyplin uznanych za niewskazane dla nich.
KOBIECY MARATON – POCZATKI
Sporty o charakterze wytrzymałościowym to najrozleglejszy i najbardziej zróżnicowany obszar wysiłków z udziałem kobiet, mimo że zakazy do uprawiania tych dyscyplin utrzymywane były najdłużej, bo do ostatnich dekad XX wieku.
Bez obaw przyjąć można, że analiza praktyki sportowej kobiet w sportach wytrzymałościowych ujawnia więcej nieznanych właściwości organizmu ludzkiego, niż wynika to z dotychczasowych analiz praktyki sportowej mężczyzn w tych dyscyplinach.
Więc skąd tak rozlegle możliwości kobiet w sportach wytrzymałościowych, skoro były dla nich do niedawna niedostępne, wręcz zakazane? Złożyło się na to wiele przyczyn. Przede wszystkim obowiązujące oficjalnie zakazy nie były w pełni przez kobiety przestrzegane.
Jednym z historycznych przykładów omijania obowiązujących zakazów było zgłoszenie się kobiety do udziału w biegu maratońskim podczas pierwszych igrzysk ery nowożytnej w roku 1896. Gdy jej odmówiono pokonała samotnie trasę z Maratonu do Aten, tydzień przed rozpoczęciem igrzysk olimpijskich, uzyskując czas 4 godziny 30minut. Nazwiska młodej Greczynki nigdy jednak publicznie nie ujawniono.
Przez długi czas ograniczenia w dostępie kobiet do konkurencji wytrzymałościowych utrzymywała IAAF. Wprowadzony do programu olimpijskiego w roku 1928, jako jedna z pięciu konkurencji, bieg na 800m został natychmiast wycofany jako nadmierne obciążenie dla ich organizmu. Ponownie został wprowadzony do programu olimpijskiego dopiero w 1960r.
Bieg maratoński jako najdłuższy wysiłek startowy, jak wówczas sadzono wprowadzono do programu olimpijskiego kobiet w 1984roku. Gdyby ktoś pod koniec lat dwudziestych ośmielił się stwierdzić, że kobiety będą biegały maratony, nie wspominając obiegach trwających kilka lub kilkadziesiąt godzin, to głoszących tę opinie spotkałyby się ostracyzmem nie tylko środowiska sportowego
Maraton to najbardziej prestiżowa konkurencja o charakterze wytrzymałościowym, przypisywana od początku jego istnienia tylko mężczyznom.
Kiedy w 1952 roku fenomenalny biegacz Emil Zatopek zdobył trzy złote medale olimpijskie w konkurencjach wytrzymałościowych, w tym także w biegu maratońskim, nie było żadnych naukowych przesłanek, by sądzić, ze kobiety zaczną go uprawiać, a opinia, że mogą osiągać lepsze rezultaty od Zatopka nie mieściła się w najśmielszej nawet wyobraźni. Rzeczywistość sprawiła tu jednak wielka niespodziankę. Już w pierwszej połowie lat osiemdziesiątych dwie biegaczki osiągnęły w maratonie wynik lepszy o ponad dwie minuty od legendarnego Zatopka.
Coraz bogatsza praktyka sportu kobiet dowodzi, że głoszone poglądy o zagrożeniach wynikające z uprawiania biegu maratońskiego nie maja pokrycia w rzeczywistości.
Dalsze uczestnictwo kobiet w konkurencjach wytrzymałościowych będzie ujawniało nowe, dotąd nie znane możliwości ich organizmu w postaci nowych rekordów.
Rys.1 - tabela porównawcza rekordów mężczyzn i kobiet
W poszczególnych konkurencjach wytrzymałościowych różnice poziomu wyników osiąganych przez kobiety i mężczyzn nie są jednakowe (tabela). Na podstawie dotychczasowej wiedzy przyjmuje się, ze określają je czynniki genetyczne oraz środowiskowe.
ISTNIEJE ZŁOTY ŚRODEK NA DOBRY WYNIK W MARATONIE?
Czy sposób treningu i przygotowania do maratonu najlepszych zawodniczek na może stanowić wzór, który można naśladować? Każdy zawodnik czy zawodniczka ma swój sposób na przygotowanie się do startu. Przygotowanie do maratonu nie ogranicza się jednak tylko do samych treningów. Istotne są zarówno taktyka, psychika zawodnika oraz odnowa.
Przedstawię kilka sposobów (złotych środków) czołowych zawodniczek i zawodników świata w maratonie.
Kąpiele lodowe to dobry sposób adaptacji hipotermicznej czyli zmniejszeniu wytwarzania ciepła i obniżeniu temperatury wewnętrznej. Taką metodę mogą jest często stosowana przez zarówno zawodniczki zaawansowane, jak i amatorki . Zasada działania kąpieli lodowych jest to, że skutek powtarzającej się ekspozycji na zimno brązowa tkanka tłuszczowa, w której wytwarzana jest duża ilość ciepła polepsza swoją wydajność co wpływa na polepszenie termoregulacji ciała podczas wysiłku. Jeśli nie jesteś w stanie zorganizować sobie takiej kąpieli samodzielnie, to można ją zastąpić kilkakrotnie powtarzana kąpielą w zimnej wodzie. Jednak ten sposób odnowy jaki i polepszenia termoregulacji nie jest optymalny i dobry dla każdego zawodnika czy zawodniczki.
Odpoczynek przed startem nie jest potrzebny każdemu zawodnikowi. Zarówno pod względem psychiki jak i samego treningu każdy zawodnik ma swój optymalny sposób na przygotowanie się do startu. W wielu przypadkach to przygotowanie psychiczne i mentalne jest głównym determinantem końcowego wyniku. Współpraca z psychologiem w ostatnich latach staje się coraz popularniejsza.
Przygotowanie psychiczne to bardzo ważny element treningu maratońskiego. Przygotowanie psychiczne zawodnika do startu jest często omijane w okresie przygotowań. Wielu trenerów jak i zawodników nie docenia potęgi tego przygotowania, które nie jednego zawodnika wyciągnęły z kryzysu. Istotna sprawa przygotowania mentalnego jest nie tylko świadomość celu do jakiego zawodnik dąży ale i sposób ominięcia przeszkód, które podczas startu mogą zaistnieć.
Obóz treningowy jest standardowym narzędziem pracy. Przebywając na zgrupowaniu zawodnik odcina się od reszty obowiązków jakie musiał wypełniać. Każdy dzień podporządkowany jest w całości pod treningi oraz odnowę. Jednak nie każdy zawodnik czy zawodniczka może wyjechać na obóz. Rodzina, sprawy zawodowe często zamykają drogę do takiego wyjazdy.
W taki przypadku można przedłużyć sobie weekend i na miejscu skupić się na 3 lub 4 dniach treningowych. Czasu mało, jednak mądrze ułożony plan treningowy przyniesie efekt
Suplementacja – termoregulacja i nierozerwalna z nią gospodarka wodno – elektrolitowa, to czynniki w sposób szczególny wpływające na osiągnięcia w konkurencjach wytrzymałościowych. W ciągu biegu maratońskiego zapotrzebowanie energetyczne mięśni prawie w całości pokrywane jest przez procesy tlenowe. Zależy to jednak od intensywności wysiłku. Maratończyk powinien wiec uzupełniać suplementy, węglowodany czy tez elektrolity jednak tylko wedle indywidualnych potrzeb organizmu.
Szybkość - trening do maratonu to nie żarty. Ilość pokonanych kilometrów ma kluczowe znaczenie jednak istnieje pewne optimum którego nie należy przekraczać. Wielokrotne powtarzanie krótkich odcinków tempowych jest z dominujących sposobów znacznego poprawienia szybkości. Istotne jest również tempo w jakim odcinki są pokonywane. Jednak ten typ treningu nie jest optymalny dla każdej zawodniczki. Ilość powtórzeń oraz ich intensywność powinna być dobrana do zdolności i poziomu każdego zawodnika.
|