|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | debet (2009-04-02) | Ostatnio komentował | Martix (2009-04-04) | Aktywnosc | Komentowano 7 razy, czytano 486 razy | Lokalizacja | | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2009-04-02, 21:29 Bieganie z długość życia....
Wszyscy mówią, że bieganie to zdrowie i nie słyszałem, żeby ktokolwiek temu zaprzeczał. Jeżeli zatem bieganie jest zdrowe to winno to przekładać się na wydłużenie życia tych "biegających".
Z pewnością nie pierwszy zadaję sobie to pytanie więc spodziewam się, że z pewnością temat był już analizowany naukowo jak też poglądowo. No cóż... warto wiedzieć jak to jest bo zacytuję ciekawą przygodę, która trafiła się biegaczowi w kategori M-70.
Znajomy biegacz M-70, przebiega dość często przed wiejskim domkiem. W domku mieszka starsza kobieta (ok 80 lat) i widząc dość często biegacza w bliskim sobie wieku zapytała - "A po się panie tak męczycie tym bieganiem....". Biegacz odpowiada "Dla zdrowia aby nie odwiedzać lekarzy" na co kobieta odpowiada "Panie, nie biegam a z lekarzem miałam do czynienia ostatni raz przy swoim porodzie". Biegacz zaniemówił no bo cóż tu więcej dodać.
Coś jest w tej mądrości ludowej...
Czy ktoś zna wiarygodne analizy i wyniki naukowych badań nad długością życia biegaczy w stosunku do "niebiegaczy"?
|
| | | | | |
| 2009-04-03, 09:07 Sport
2009-04-02, 21:29 - debet napisał/-a:
Wszyscy mówią, że bieganie to zdrowie i nie słyszałem, żeby ktokolwiek temu zaprzeczał. Jeżeli zatem bieganie jest zdrowe to winno to przekładać się na wydłużenie życia tych "biegających".
Z pewnością nie pierwszy zadaję sobie to pytanie więc spodziewam się, że z pewnością temat był już analizowany naukowo jak też poglądowo. No cóż... warto wiedzieć jak to jest bo zacytuję ciekawą przygodę, która trafiła się biegaczowi w kategori M-70.
Znajomy biegacz M-70, przebiega dość często przed wiejskim domkiem. W domku mieszka starsza kobieta (ok 80 lat) i widząc dość często biegacza w bliskim sobie wieku zapytała - "A po się panie tak męczycie tym bieganiem....". Biegacz odpowiada "Dla zdrowia aby nie odwiedzać lekarzy" na co kobieta odpowiada "Panie, nie biegam a z lekarzem miałam do czynienia ostatni raz przy swoim porodzie". Biegacz zaniemówił no bo cóż tu więcej dodać.
Coś jest w tej mądrości ludowej...
Czy ktoś zna wiarygodne analizy i wyniki naukowych badań nad długością życia biegaczy w stosunku do "niebiegaczy"?
|
Myślę, że trzeba szukać analiz nie tyle samego biegania, co zdrowego trybu życia połączonego z codziennym ruchem. Jeżeli owa babcia codziennie chodziła w pole kopać ziemniaki, doić krowy, a potem piechotą 3 km do najbliższego sklepu, to należy ją klasyfikować w tej samej grupie co sportowca amatora aktywnie uprawiającego sport. Nie liczy się wszak to czy uprawiasz sport, ale to, czy prowadzisz aktywne fizycznie życie.
Bo patrząc inaczej - biegacz może i biega sobie 10 km dziennie. Babcia zamiast biegać chodzi, ale za to z workiem ziemniaków na plecach !! |
| | | | |
| | | | | |
| 2009-04-03, 10:16 Okazja sie zapytać
Jutro bieg im. Henryka Brauna 97 lat można się osobiście zapytać. A tak w zasadzie to są wyjatki od reguły, są ludzie którzy przekroczyli 100 lat nie uprawiając sportu i tacy co umarli wcześnie prowadząc zdrowy i sportowy tryb życia. |
| | | | | |
| 2009-04-03, 14:46
2009-04-02, 21:29 - debet napisał/-a:
Wszyscy mówią, że bieganie to zdrowie i nie słyszałem, żeby ktokolwiek temu zaprzeczał. Jeżeli zatem bieganie jest zdrowe to winno to przekładać się na wydłużenie życia tych "biegających".
Z pewnością nie pierwszy zadaję sobie to pytanie więc spodziewam się, że z pewnością temat był już analizowany naukowo jak też poglądowo. No cóż... warto wiedzieć jak to jest bo zacytuję ciekawą przygodę, która trafiła się biegaczowi w kategori M-70.
Znajomy biegacz M-70, przebiega dość często przed wiejskim domkiem. W domku mieszka starsza kobieta (ok 80 lat) i widząc dość często biegacza w bliskim sobie wieku zapytała - "A po się panie tak męczycie tym bieganiem....". Biegacz odpowiada "Dla zdrowia aby nie odwiedzać lekarzy" na co kobieta odpowiada "Panie, nie biegam a z lekarzem miałam do czynienia ostatni raz przy swoim porodzie". Biegacz zaniemówił no bo cóż tu więcej dodać.
Coś jest w tej mądrości ludowej...
Czy ktoś zna wiarygodne analizy i wyniki naukowych badań nad długością życia biegaczy w stosunku do "niebiegaczy"?
|
Nie znam wyników badań ale przy okazji dyskusji o tym czy palacze powinni płacić wyższą składkę zdrowotną usłyszałem opinię, z którą zresztą trudno się nie zgodzić, że to właśnie szczupli i wysportowani powinni płacić więcej gdyż żyją dłużej i trudniej ich wysłać na tamten świat. Leczenie palaczy czy ludzi otyłych jest może i droższe ale za to krótkie :(. Generalnie więc Państwu nie opłaca się posiadać zdrowych obywateli. :-) |
| | | | | |
| 2009-04-03, 22:22
2009-04-03, 14:46 - ulisses napisał/-a:
Nie znam wyników badań ale przy okazji dyskusji o tym czy palacze powinni płacić wyższą składkę zdrowotną usłyszałem opinię, z którą zresztą trudno się nie zgodzić, że to właśnie szczupli i wysportowani powinni płacić więcej gdyż żyją dłużej i trudniej ich wysłać na tamten świat. Leczenie palaczy czy ludzi otyłych jest może i droższe ale za to krótkie :(. Generalnie więc Państwu nie opłaca się posiadać zdrowych obywateli. :-) |
Bardzo ciekawe te spostrzeżenia, szczególnie to ostatnie zdanie, gdyby to było dwa dni temu to można by jeszcze podciągnąć pod prima aprilis.
Ciekaw jestem jakie to Państwo nie chce mieć zdrowych obywateli ???, co prawda dawno dawno temu jeden mały bardzo zły człowiek twierdził że im gorzej tym lepiej..... ale miejmy nadzieję że to w POLSCE nie przejdzie !!!!. |
| | | | | |
| 2009-04-04, 08:59
2009-04-03, 22:22 - kos88 napisał/-a:
Bardzo ciekawe te spostrzeżenia, szczególnie to ostatnie zdanie, gdyby to było dwa dni temu to można by jeszcze podciągnąć pod prima aprilis.
Ciekaw jestem jakie to Państwo nie chce mieć zdrowych obywateli ???, co prawda dawno dawno temu jeden mały bardzo zły człowiek twierdził że im gorzej tym lepiej..... ale miejmy nadzieję że to w POLSCE nie przejdzie !!!!. |
Pewnie, że nie pisałem tego całkiem serio... ale z punktu widzenia ZUS zdrowy i długo żyjący obywatel to czysty koszt. Zdrowy obywatel jest potrzebny w wieku produkcyjnym, ktoś przecież musi wypracować PKB. Skąd biorą się ciągłe próby podnoszenia wieku emerytalnego? Podkreślam, że nie są to moje poglądy ale ocena faktów.
A konkluzja może być taka : biegajmy na złość ZUS-owi :-) |
| | | | | |
| 2009-04-04, 09:43
Takim przykładem zdrowego i wytrwałego biegacza jest również znany 78 latek Michał Stadniczuk.On do lekarza nie chodzi od lat,a jak poszedł na badania to lekarz porównał go zdrowotnie z nastolatkiem,tak dobre miał wyniki!
Gdzieś czytałem takie zdanie:"Bieganiem nie da się przedłużyć życia ale można go urozmaicić".Tu bym się nie zgadzał bo człowiek będący aktywny ale oczywiście nie eksploatujący się nadmiernie może przedłużyć żywot swoich komórek i powstrzymać proces starzenia się nie mówiąc już o mocno ulepszonym samopoczuciu i witalności!
Ja obecnie gdy oprócz aktywnego biegania zacząłem również dbać o nieco lepsze odżywianie i lepszą biegową sylwetkę czuję się lepiej,lekarzy omijam z daleka oprócz dentysty gdzie na przegląd trzeba chodzić.Mam głęboką nadzieję że takim stylem życia osiągnę nie tylko lepsze samopoczucie i zadowolenie z siebie ale będę długo młodo wyglądał i dłużej żył! |
|
|
|
| |
|