Doktor Ewa Misiołek podbiła Bystrzycę Oławską
Po raz drugi, po 6 latach, 11. Wielobojowy Mityng Weteranów Lekkiej Atletyki znów zawitał w 2004 roku do Bystrzycy Oławskiej i ponownie było tu rekordowo. Tym razem był to swoisty festiwal rekordów jednej zawodniczki, bo dr Ewa Głódź-Misiołek z katedry Lekkiej Atletyki AWF Wrocław pobiła 5 z 7 rekordów, jakie padły podczas zawodów.
Ewa, która w 1981 roku w Zabrzu pobiegła 800 m w 2.00,48 (wystarczyło to wtedy tylko do brązowego medalu, a w 2004 roku na tym poziomie biegała w Polsce tylko Anna Zagórska z AZS-AWF, której do surowego polskiego minimum olimpijskiego wynoszącego równe 2 minuty zabrakło 0,04 sekundy), a wraz z koleżankami w sztafecie AZS-AWF Wrocław 4 x 400 m - 3.36,13, co klubowym rekordem Polski było aż do lipca 1999 roku.
Ewa debiutowała w kategorii Masters II i każdy z czterech jej startów (60 m – 9,19; 300 m – 52,96; kula – 10,12 i 5-skok – 11,45) przynosił rekord mityngu, tak że nie musiała już biec 1.000 metrów, aby wygrać całe zawody w kategorii open. Łączny wynik w wieloboju to kolejny rekord, lepszy o 117 punktów od wyniku, jakim wygrał zawody w Bogatyni w 2001 roku 57-letni wówczas rybniczanin Jerzy Zawadzki, do którego wciąż należą bardzo wyśrubowane rekordy mityngu w kategorii OldBoys I (55 – 64 lata) na 60 i 300 m – 8,53 s i 43,80 s (pomiar elektroniczny). Ponownie kobiety wiodły w imprezie prym, bo kolejne dwie panie Krystyna Gadzińska i Joanna Wilczek-Lewandowska zajęły w klasyfikacji open 7. i 8. miejsce wyprzedzając większość mężczyzn. Joanna pobiła przy tym rekord w kuli 11,65 m. Jedyny męski rekord to 15,76 m Henryka Odelskiego z Namysłowa, znanego sędziego-startera polskiej lekkiej atletyki, który w gronie ponad 54-letnich panów rzucił rekordowo kulą przez głowę do tyłu – 15,76 m.
Puchar wicewojewody dolnośląskiego Stanisława Janika zdobyła zwyciężczyni imprezy Ewa Głódź-Misiołek, podobne wyróżnienie od dra Zdzisława Paligi, szefa sportu dolnośląskiego dla najlepszego Dolnoślązaka zdobył 3. w „generalce” Mariusz Bill z Jordanowa Śląskiego, a nagrodę od wiceprezesa PZLA, prezesa AZS-AWF Wrocław dla najlepszego azetesiaka otrzymał były wicemistrz świata weteranów w skoku w dal 54-letni Stanisław Szydłowski, nauczyciel akademicki na wrocławskiej AR.
Specjalne nagrody dla zwycięzców na 1.000 m fundowane od lat przez Witolda Sosińskiego dawnego biegacza MKS Psie Pole, najmłodszego mistrza kuśnierskiego w Polsce, a obecnie właściciela sieci wypożyczalni kaset video i DVD „U Witka” wywalczyli Mariusz Bill – 2.48,73 i Marta Gotfried – 3.51,9.
Imprezę, która była głównym punktem programu festynu „Pożegnanie lata” z biegami na 600 i 1.000 szkolnej młodzieży oraz pokazem fakira Radamesa z groźnymi pytonami zorganizował ULKS Młodzik Ziemia Oławska im. Bronisława Malinowskiego z dyrektorem imprezy Ryszardem Wojciechowskim otworzył wójt gminy Oława Jan Kownacki. Taki charakter imprezy był możliwy dzięki jej dobrodziejom, którymi byli: Archicom Sp. z o. o., EPI MARKET Michała Koseli, Mirosław Poniżnik, Maciej Kaczmarski EGF Sp. z o. o., Dariusz Niksiński, Marek Siegieńczuk, Jacek Wojtal i Krzysztof Misiołek oraz cała grupa firm i instytucji z Bystrzycy Oławskiej i terenu gmina Oława wraz z gospodarzem imprezy Zespołem Szkół w Bystrzycy Oławskiej. Honorowym gościem imprezy, była do niedawna najlepsza Polska lekkoatletka Urszula Włodarczyk, obecna prezeska DZLA we Wrocławiu, która przymierzała się w 2004 roku w Bystrzycy Oławskiej do wygrania następnej edycji mityngu.
Podczas imprezy powołano grupę założycielską Dolnośląskiego i Opolskiego Związku Weteranów Lekkiej Atletyki, która przekształciła się w 2005 roku w Komisję Weteranów przy Dolnośląskim Związku Lekkiej Atletyki.
|