|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | Młodszy Yazomb (2008-05-30) | Ostatnio komentował | wolly11 (2009-03-24) | Aktywnosc | Komentowano 40 razy, czytano 632 razy | Lokalizacja | | Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona: 1 2 | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2008-11-07, 09:58 Masz rację.
2008-11-07, 08:27 - jacdzi napisał/-a:
Tak to koszmar.
Tego typu koszmary przesladuja wielu z nas. Trwa to juz od wieku a lekarze i naukowcy nic nie moga znalesc, albo jak niektorzy twierdza, koncerny farmaceutyczne to blokuja z przyczyn ekonomicznych. |
Masz rację dożyliśmy takich czasów, że lekarze nie leczą bo niemieli by pacjenów, nauczyciele nie uczą bo nie mieli by korepetycji, samochody coraz mniej trwałe bo koncerny muszą sprzedawać nowe itd. Myślę ,że sie nikomu nie naraziłem bo wszyscy postępuja podobnie , trwa wyścig szczórów. |
| | | | | |
| 2008-11-08, 10:25
Nie jest to zaraza, bo nie zarażamy sie tym jeden od drugiego.
Trzeba nieć pretensje do mamusi i tatusia, że przekazali nam takie, a nie inne geny.Oczywiście narażając się na różne czynniki geny mogą ulec modyfikacji złej.
Często tatuś jest niewinny, bo nasze geny to sprawka listonosza , sąsiada, kominiarza itd.itp.Pytajcie mamusię. |
| | | | |
| | | | | |
| 2008-11-09, 11:14
Oprocz TATUSIA, "pomagaja nam w tym": tempo zycia, stres, pseudo-jedzenie, papieroski, zanieczyszczenie srodowiska... |
| | | | | |
| 2008-11-09, 13:53 Prefabrykaty.
Mój poziom wiedzy na ten temat jest znikomy, ale mówi się ze każdy z nas ma w sobie komórki rakowe, ale niektórym się uaktywniają a niektórym nie. Uaktywnienie często ponoć jest spowodowane obniżeniem odporności organizmu (stres, szybkie i byle jakie jedzenie, ciagła pogoń za czymś). To co jemy to prawie w 100% prefabrykaty - wystarczy spojrzeć na półki w sklepie i magiczne składniki E.....
Co do diagnozowania przez naszych "specjalistów" to zgroza. Żonie mojego znajomego przez półroku serwowali jakieś tabletki na ból żołądka i zapewniali, że to od nerwicy, a teraz kobieta ma już policzone godziny - rak zaatakował już na całego!!!
Wniosek jest jeden że żadnej dolegliwości nie powinno się bagatelizować i liczyć , że przejdzie i minie, ale do kogo się udać by w nas to wykrył to już chyba loteria - przykre, ale chyba prawdziwe.
|
| | | | | |
| 2008-11-10, 15:02 Niska edukacja prozdrowotna...
LINK: http://maratonypolskie.pl/mp_index.php?dzial=2&action=44&code=9684 | Przyczyną jest poziom wiedzy prozdrowotnej...albo jej całkowity brak...Niestety w naszym kraju stoi na bardzo marnym poziomie...Rodzice często nie zdają sobie sprawy z tego, że krzywdzą dziecko podając te czy inne produkty żywieniowe...Ucierpią na tym również i sami rodzice, których zdrowie podupada w bardzo krótkim czasie...I wówczas zrzucamy wszystko na genetykę...że mama miało to, czy tamto, że jej babcia też...i, że ja też muszę teraz mieć to samo...Prawda jest jednak taka, że wszystkie przyzwyczajenia żywieniowe przekazywane są z pokolenia na pokolenie...Dlatego edukacja żywieniowa jest bardzo ważna...w dokonaniu zmian w swojej diecie, na takie dzięki którym będziemy cieszyli się zdrowiem i dobrym samopoczuciem...Takie jest moje zdanie. Dzieci od kołyski jedzą chipsy, hamburgery, płatki typu fitness...zapijają to mlekiem, a na to zjadają kiełbasę z musztardą; po południu jakis kebab na dworcu lub hamburger w mcDonaldzie; wieczorem chipsy, cola itd... Koło obłędu...
Polecam lekturę pt. 'ANTYRAK' dr Davida Servan-Schreiber'a - bardzo dobra pozycja, dostępna w każdym empiku jako bestseller i oczywiście na allegro.
|
| | | | | |
| 2008-11-10, 20:44
2008-11-10, 15:02 - Gloria napisał/-a:
Przyczyną jest poziom wiedzy prozdrowotnej...albo jej całkowity brak...Niestety w naszym kraju stoi na bardzo marnym poziomie...Rodzice często nie zdają sobie sprawy z tego, że krzywdzą dziecko podając te czy inne produkty żywieniowe...Ucierpią na tym również i sami rodzice, których zdrowie podupada w bardzo krótkim czasie...I wówczas zrzucamy wszystko na genetykę...że mama miało to, czy tamto, że jej babcia też...i, że ja też muszę teraz mieć to samo...Prawda jest jednak taka, że wszystkie przyzwyczajenia żywieniowe przekazywane są z pokolenia na pokolenie...Dlatego edukacja żywieniowa jest bardzo ważna...w dokonaniu zmian w swojej diecie, na takie dzięki którym będziemy cieszyli się zdrowiem i dobrym samopoczuciem...Takie jest moje zdanie. Dzieci od kołyski jedzą chipsy, hamburgery, płatki typu fitness...zapijają to mlekiem, a na to zjadają kiełbasę z musztardą; po południu jakis kebab na dworcu lub hamburger w mcDonaldzie; wieczorem chipsy, cola itd... Koło obłędu...
Polecam lekturę pt. 'ANTYRAK' dr Davida Servan-Schreiber'a - bardzo dobra pozycja, dostępna w każdym empiku jako bestseller i oczywiście na allegro.
|
Masz absolutną rację z tym żywieniem.
Ale czego się można spodziewać kiedy się faszeruje społeczeństwo hasłem "pij mleko będziesz wielki" podczas gdy prawdziewie brzmi "Pij mleko będziesz kaleką". Niestety jesteśmy cięgle okłamywani a każdy szkolny sklepik nafaszerowany jest Chipsami i innym szybkim jedzenie niekoniecznie tanim.
Smutna rzeczywistość, ale wszystko wynika z chęci zysku dla jednych co dla drugich jest przyczyną dramatów. |
| | | | | |
| 2008-11-10, 20:56
2008-11-09, 13:53 - Zikom napisał/-a:
Mój poziom wiedzy na ten temat jest znikomy, ale mówi się ze każdy z nas ma w sobie komórki rakowe, ale niektórym się uaktywniają a niektórym nie. Uaktywnienie często ponoć jest spowodowane obniżeniem odporności organizmu (stres, szybkie i byle jakie jedzenie, ciagła pogoń za czymś). To co jemy to prawie w 100% prefabrykaty - wystarczy spojrzeć na półki w sklepie i magiczne składniki E.....
Co do diagnozowania przez naszych "specjalistów" to zgroza. Żonie mojego znajomego przez półroku serwowali jakieś tabletki na ból żołądka i zapewniali, że to od nerwicy, a teraz kobieta ma już policzone godziny - rak zaatakował już na całego!!!
Wniosek jest jeden że żadnej dolegliwości nie powinno się bagatelizować i liczyć , że przejdzie i minie, ale do kogo się udać by w nas to wykrył to już chyba loteria - przykre, ale chyba prawdziwe.
|
Z tym diagnozowaniem masz zupełna rację-moją żonę przez trzy miesiące leczyli na nieżyt żołądka,dziś nieżyt ma szesnaście lat i na imię Dawid :) |
| | | | |
| | | | | |
| 2008-11-10, 20:58
2008-11-10, 15:02 - Gloria napisał/-a:
Przyczyną jest poziom wiedzy prozdrowotnej...albo jej całkowity brak...Niestety w naszym kraju stoi na bardzo marnym poziomie...Rodzice często nie zdają sobie sprawy z tego, że krzywdzą dziecko podając te czy inne produkty żywieniowe...Ucierpią na tym również i sami rodzice, których zdrowie podupada w bardzo krótkim czasie...I wówczas zrzucamy wszystko na genetykę...że mama miało to, czy tamto, że jej babcia też...i, że ja też muszę teraz mieć to samo...Prawda jest jednak taka, że wszystkie przyzwyczajenia żywieniowe przekazywane są z pokolenia na pokolenie...Dlatego edukacja żywieniowa jest bardzo ważna...w dokonaniu zmian w swojej diecie, na takie dzięki którym będziemy cieszyli się zdrowiem i dobrym samopoczuciem...Takie jest moje zdanie. Dzieci od kołyski jedzą chipsy, hamburgery, płatki typu fitness...zapijają to mlekiem, a na to zjadają kiełbasę z musztardą; po południu jakis kebab na dworcu lub hamburger w mcDonaldzie; wieczorem chipsy, cola itd... Koło obłędu...
Polecam lekturę pt. 'ANTYRAK' dr Davida Servan-Schreiber'a - bardzo dobra pozycja, dostępna w każdym empiku jako bestseller i oczywiście na allegro.
|
Pozwolę sobie przypomnieć Wam, że nowotwory ''towarzyszyły'' ludziom już wtedy, kiedy jeszcze nikt nie słyszał o Chipsach,
coca-colach, McDonaldach. Istnieją też w świecie zwierząt, które raczej powyższych nie używają. |
| | | | | |
| 2008-11-10, 21:06
2008-11-10, 20:56 - Zulus napisał/-a:
Z tym diagnozowaniem masz zupełna rację-moją żonę przez trzy miesiące leczyli na nieżyt żołądka,dziś nieżyt ma szesnaście lat i na imię Dawid :) |
| | | | | |
| 2008-11-10, 21:41 Podziwiam ale pytam...
Przeczytałem uważnie wasze wątki i jako człowiek który nie doświadczył tej choroby nie rozumiem jednej rzeczy, dlaczego Wy osoby które są wyleczone mają takie piętno, piętno tej choroby. Czy nie można po czymś takim żyć tak jak przedtem, a nawet lepiej...Zawsze wydawało mi się,że jeżeli ktoś pokona tę chorobę, będzie dalej żył tak jakby otrzymał drugie życie tzn. do przodu, nie oglądając się w stecz, nie marnując każdej cennej chwili. |
| | | | | |
| 2008-11-11, 07:44 Mleko?
2008-11-10, 20:44 - Zikom napisał/-a:
Masz absolutną rację z tym żywieniem.
Ale czego się można spodziewać kiedy się faszeruje społeczeństwo hasłem "pij mleko będziesz wielki" podczas gdy prawdziewie brzmi "Pij mleko będziesz kaleką". Niestety jesteśmy cięgle okłamywani a każdy szkolny sklepik nafaszerowany jest Chipsami i innym szybkim jedzenie niekoniecznie tanim.
Smutna rzeczywistość, ale wszystko wynika z chęci zysku dla jednych co dla drugich jest przyczyną dramatów. |
Psia krew, to mleka też nie wolno? No to ładnie się urządziłem, piję mleko od 30 lat regularnie :-) Już wiem, czemu jestem gruby i jakiś taki nieruchawy :-)
A na poważnie, to wedle różnych badań wszystko jest niezdrowe, łącznie z oddychaniem przez które wchłaniamy trucizny z powietrza, więc zawracanie sobie tym głowy... |
| | | | | |
| 2008-11-11, 15:21 Do samoopini
2008-11-11, 07:44 - Admin napisał/-a:
Psia krew, to mleka też nie wolno? No to ładnie się urządziłem, piję mleko od 30 lat regularnie :-) Już wiem, czemu jestem gruby i jakiś taki nieruchawy :-)
A na poważnie, to wedle różnych badań wszystko jest niezdrowe, łącznie z oddychaniem przez które wchłaniamy trucizny z powietrza, więc zawracanie sobie tym głowy... |
| | | | |
| | | | | |
| 2008-11-12, 01:42 Polecam wyśmienity wykład na temat zdrowia komórkowego!
LINK: http://www.maraton-i-zdrowie.etpro.pl/article/show/24 | W chwili obecnej dostepne są 4 części z 2,5h wykładu na temat zdrowia komórkowego. Następne powinny pojawić się wkrótce... Polecam. Po obejrzeniu i wysłuchaniu wykładu każdy będzie mógł wyrobić sobie własne zdanie...Co do diety, to sprawa jest bardzo prosta...tylko ludzie nawet to, co proste potrafią skomplikować...
Część 1.
http://pl.youtube.com/watch?v=iaE8V9Kob0c
Część 2.
http://pl.youtube.com/watch?v=8eVEAnD0iQU&feature=related
Część 3.
http://pl.youtube.com/watch?v=Oj6AlqWSel8&feature=related
Część 4.
http://pl.youtube.com/watch?v=rlx8DmMwq2g&feature=related
W linku pod tematem odnośnik do ciekawych artykułów z dziedziny żywienia.
Pozdrawiam,
Gloria |
| | | | | |
| 2008-11-12, 22:38
Bardzo ciekawe artykuły na temat mleka,napojów gazowanych itd. Jeżeli potrafisz mi odpowiedzieć to będę wdzięczny, czy mleko w każdej postaci jest szkodliwe? Co z twarogami, jogurtem itp. |
| | | | | |
| 2008-11-13, 13:10
2008-11-12, 22:38 - bidon napisał/-a:
Bardzo ciekawe artykuły na temat mleka,napojów gazowanych itd. Jeżeli potrafisz mi odpowiedzieć to będę wdzięczny, czy mleko w każdej postaci jest szkodliwe? Co z twarogami, jogurtem itp. |
| | | | | |
| 2008-11-13, 14:18 W częsci 1. również
2008-11-13, 13:10 - Zikom napisał/-a:
Odpowiedź na pytanie :) |
LINK: http://pl.youtube.com/watch?v=kJKLXqeY3lQ&feature=related | Dokładnie...Padło w tym reportażu jedno ważne zdanie 'Mleko krowie jest dla cieląt' :) I mówił to LEKARZ, a nie jakaś tam Gloria :) O dziwo jak na TVN jest w tym filmie dużo prawdy. Jak widać mówić zaczyna się już wiele na temat alergii, problemu z zatokami i osteoporozie wynikającej z picia mleka. Zresztą nie zawsze mleko widziało krowę...Poza tym jak mówi właściciel mleczarni 'To już nie krowy, a małe fabryczki'. Naprawdę bardzo dobry reportaż. |
| | | | | |
| 2008-11-13, 15:40 sklep z PRODUKTAMI EKOLOGICZNYMI
LINK: http://www.ecolive.pl | Zapomniałam podać link do internetowego sklepu z produktami ekologicznymi...Warto zadbać o naszą dietę, wówczas zarazy typu 'rak' i inne nie będą nas dotyczyły... Polecam, zawsze robię tam zakupy. Pozdrawiam. |
| | | | |
| | | | | |
| 2008-11-13, 22:25
Ktos zapytal skad to pietno u tych ktorzy tego doswiadczyli.
A mianowicie ciagly strach zwiazany z ryzykiem nawrotow i przerzutow powoduje iz potem juz kazdy objaw wydaje nam sie rakiem. |
| | | | | |
| 2008-11-27, 09:17 mleko itp.
Zastanawiam się czy mleko wiejskie, takie prosto od krowy, spożywane w postaci sfermentowanej jest również trujące? Czy bardziej zdrowe jest mleko sojowe (w proszku), które w swym składzie ma olej sojowy częściowo utwardzony?
Jeśli ktoś jest laikiem w sprawach zdrowej żywności, to również w sklepach z żywnością ekologiczną musi mieć się na baczności, bo nie wszystko tam jest takie "eko" i zdrowe. Kiedyś zainteresował mnie np.: smalec wegetariański. Składał się m.in. z oleju palmowego i proteiny sojowej (produkt wysokoprzetworzony). Wg mnie jego "zdrowotność" jest zerowa, wolałabym zjeść smalec wieprzowy (gdybym takowy jadała). Ogólnie jestem zwolenniczką zdrowego sposobu odżywiania, dlatego zawsze przy zakupach czytam informacje na opakowaniach, co wkurza strasznie mojego męża, ponieważ jest to czasochłonne. Ale warto..... choćby po to, żeby producenci nie nabijali nas w butelkę. |
| | | | | |
| 2009-03-24, 17:24
|
|
|
| |
|