|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | Katan (2007-12-04) | Ostatnio komentował | Kaziu (2007-12-05) | Aktywnosc | Komentowano 4 razy, czytano 234 razy | Lokalizacja | | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2007-12-04, 09:15 Piotr Kuryło najlepszy z Polaków w Monaco
Tylko podziwiać takich zapaleńców i iść w ich ślady. za mną dopiero 100 km zimą na jurze w dwa dni ale na poważnie biegam dopiero od kwietnia tego roku a w sumie od 2005 roku kiedy pierwszy raz porwałem sie na półmaraton mam przebiegnięte na zawodach i treningach ok 2000 km wiec jeszcze długa droga przedwmną. dlatego cieszę się że mam kogo podziwiać. |
| | | | | |
| 2007-12-04, 10:42 Dystans
To ciekawe jak niemal u wszystkich następuje fascynacja dystansem - 10 km, półmaraton, maraton, potem zaczyna się marzyć o 100km... a gdy i to się uda, w głowie zaczynają się ekstrema... ale to już tylko dla nielicznych... Ja po zrobieniu 100 km w Kaliszu zwróciłem się ponownie ku krótszym dystansom, bo to i mniej boli, i częściej można :-) |
| | | | |
| | | | | |
| 2007-12-04, 15:16 Bardzo słabe wyniki
Szkoda, że na forum nigdy nie wypowiadają się bracia Kuryło. Mogli by coś więcej naswietlić o swym bieganiu. Widziałem obu w Kaliszu a teraz czytam wyniki z Monako. Wyniki niestety bardzo słabe , myślę że był to jakiś zabawowy bieg. Ja startowałem dwa razy w biegu 12 godzinnym a więc czas opołowe krótszy a mialem ponad 140 km i byłem już weteranem. W biegu 24 godz ,też startowałem w pierwszym w Polsce. Bieg na fatalnej trasie podczas mrozu , biegłem dokładnie 20 i pół godz, reszta to badania i testy prowadzone przez dr. Smorawińskiego oraz posiłki w restauracji i pod namiotami nabiegałem 3 wynik w Polsce ponad 203 km. |
| | | | | |
| 2007-12-05, 07:34
2007-12-04, 15:16 - henry napisał/-a:
Szkoda, że na forum nigdy nie wypowiadają się bracia Kuryło. Mogli by coś więcej naswietlić o swym bieganiu. Widziałem obu w Kaliszu a teraz czytam wyniki z Monako. Wyniki niestety bardzo słabe , myślę że był to jakiś zabawowy bieg. Ja startowałem dwa razy w biegu 12 godzinnym a więc czas opołowe krótszy a mialem ponad 140 km i byłem już weteranem. W biegu 24 godz ,też startowałem w pierwszym w Polsce. Bieg na fatalnej trasie podczas mrozu , biegłem dokładnie 20 i pół godz, reszta to badania i testy prowadzone przez dr. Smorawińskiego oraz posiłki w restauracji i pod namiotami nabiegałem 3 wynik w Polsce ponad 203 km. |
Zgadza się , wyniki może nie powalają , niemniej z tego co wiem to Piotr startował z jakąś kontuzją mięśni , a Wojtek Pisemko biegł po ekstrakcji zęba na środkach przeciwbólowych |
|
|
|
| |
|