Mieliście kiedyś takie wrażenie, że widzieliście już w danej dziedzinie wszystko, i nic więcej już się tu wydarzyć nie może? Coś jak Robert Lewandowski strzelający w 9 minut pięć bramek Wolfsburgowi? Albo coś bliższego koszuli - rekord świata Janisa Kurosa w biegu 24-godzinnym wynoszący 303,506 km. Tego się przecież nigdy już nie pobije.
Najnowszym takim wydarzeniem o charakterze "i nic już więcej nigdy się nie wydarzy" jest sobotnio / niedzielny 7. PKO Nocny Wrocław Półmaraton którego oprawa spowodowała iż jako osoba siedząca od 20-lat w branży biegowej mam ochotę zakończyć swoją karierę i przejść na emeryturę. Bo co jeszcze może mnie zaskoczyć, skoro widziałem co widziałem, i odzobaczyć tego nieodzobaczę? :-)
4973
6942
9356
9892
10779
10702
2014
2015
2016
2017
2018
2019
+40%
+35%
+6%
+9%
-1%
Historia frekwencji OPEN
1146
1811
2762
2940
3393
3306
2014
2015
2016
2017
2018
2019
+58%
+53%
+6%
+15%
-3%
Historia frekwencji KOBIETY
Spektakl który przygotowali organizatorzy przeszedł chyba najśmielsze - nawet ich - oczekiwania. Po pierwsze udało się po dwóch latach testów zapełnić całkowicie jedną z trybun Stadionu Olimpijskiego - co wcale takie łatwe nie jest, zważywszy że mówimy o dziesięciu tysiącach kibiców, którzy zająć miejsca musieli o godzinie 21:00 wieczorem i wytrzymać na nich długo po północy (półmaraton wystartował 22:00)
Po drugie - kto z Was widział kiedyś na żywo podczas startu półmaratonu rozpalenia znicza olimpijskiego? Dodajmy dramaturgii i napiszmy, że prawdziwego znicza olimpijskiego, który ostatnio zapłonął 80 lat temu? To właśnie wydarzyło się w sobotę we Wrocławiu na wyremontowanym Stadionie Olimpijskim. Można tylko żałować, że nie wszyscy z 11 tysięcy uczestników biegu mogli to zobaczyć gdyż... nie zmieścili się na stadionie. Start odbywał się oczywiście falowo, więc gdy kolejne fale wkraczały na żużlową bieżnie - znicz już płonął!
Po trzecie: pal licho znicz! Oprawa muzyczna startu, okraszona efektami świetlnymi i dymnymi spowijającymi cały stadion, wbijała w murawę. Choć może słuszniej napisać - w żużel. Żużel który stał się sławny, ale o tym później. Moje serce płakało że muszę opuścić stadion wraz z kamerą filmującą start pierwszej grupy elity, bo widowisko zapierało dech w piersiach przez 28 minut - tyle trwało, zanim ostatni z zawodników opuścił linię startu.
Mógłbym opowiadać o tym co działo się na trasie, ale... ale nie po to w deszczu, wśród bijących z nieba błyskawic rozdzierających ciemności, pracowałem przez całą niemal noc na naszym redakcyjnym quadzie kręcąc film z tego wydarzenia. Zamiast opisywać, zapraszam Was do obejrzenia naszego filmu ze startu, trasy i mety 7. PKO Nocnego Wrocław Półmaratonu. Podobnie jak organizacja, myślę, że nigdy już więcej nie nakręcę lepszego filmu... Ktoś chce kupić quada z niedużym przebiegiem? :-)
7. PKO Nocny Wrocław Półmaraton - mężczyźni:
1. GELAU Getaye, ETH - 01:04:38
2. KOZŁOWSKI Artur, POL - 01:05:03
3. KULKA Szymon, POL - 01:05:13
4. TUEI Hosea, KEN - 01:07:40
5. KOSGEI Mathew, KEN - 01:07:41
6. JASTRZĘBSKI Kamil, POL - 01:07:42
7. PUTYRA Adam, POL - 01:09:36
8. GOSIEWSKI Krzysztof, POL - 01:10:38
9. WITEK Andrzej, POL - 01:10:59
10.ZAJĄC Bartosz, POL - 01:12:17
7. PKO Nocny Wrocław Półmaraton - kobiety:
1. SHAFAR Oleksandra, UKR - 01:12:15
2. KORIR Caroline, KEN - 01:12:18
3. MBATHA Ruth, KEN - 01:15:57
4. STEFANOWICZ Monika, POL - 01:16:55
5. LEHONKOVA Nataliya, UKR - 01:16:56
6. NAPIERAJ Dominika, POL - 01:21:03
7. FICNER Anna, POL - 01:21:08
8. POPADIAK Beata, POL - 01:21:48
9. GÓRNA Karolina, POL - 01:22:45
10.MIERZLIKIN Natalia, POL - 01:22:57
Na zakończenie trochę bardziej na poważnie - wiem, że znajdą się malkontenci - już się znaleźli. Że na mecie błoto, na trasie tłum, na drodze tory tramwajowe, że Księżyc nie świecił mimo że była pełnia. Że przecież miało być 13 tysięcy uczestników i nowy rekord Polski pod względem frekwencji (półmaraton ukończyło 10.700 biegaczy, przy 13 tysiącach sprzedanych pakietach startowych i 10.850 odebranych w Biurze Zawodów). Od siebie dodam, że sałatka była mało zielona a woda lejąca się z chmur za mokra. Każdy ma prawo do krytyki i to SZANUJEMY.
Obejrzyjcie jednak nasz film i zastanówcie się, czy warto narzekać. Zobaczcie, w czym uczestniczyliście, czego byliście świadkami. Byliście na najlepszej imprezie biegowej EVER :-) I udostępnijcie film na swoich profilach - niech cały świat zobaczy, że Polacy nie gęsi i swoje biegi mają, a Igrzyska Olimpijskie w półmaratonie powinny odbywać się właśnie we Wrocławiu!
Zobacz takze:
Już tylko tydzień dzieli nas od 7. PKO Nocnego Wrocław Półmaratonu