Jasiek Jan Pinkosz Zabrze
Zdjęcie 48 / 91
Srednia ocen: | 9.9/10 (226) |
| 34 Bieg Piastów - rywale daleko, więc można pokontemplować ;)
Dodano: 2010-03-17 Ogladano: 816 | | Kliknij na zdjęcie aby uzyskać powiększenie |
| Zdjęcie 11223 / 33820
ZDJĘCIE | | | | |
|
Skomentować zdjęcie moga tylko PRZYJACIELE czytelnika. Jasiek (2010-03-17,11:41): Nareszcie!... Jednak cierpliwo¶ć popłaca :) shadoke (2010-03-17,18:13): tak, tak...rywale daleko w tyle, a Jasiek już obmy¶la przyszłoroczny start:) Jasiek (2010-03-17,18:25): Przyszłoroczny start był już obmy¶lony - wtedy my¶lałem sobie o niebieskich migdałkach :))) dako (2010-03-17,22:19): Popieram Truskaweczkę,super zdjęcie!!! podoba mi się :) Jasiek (2010-03-17,22:25): Piękne okoliczno¶ci przyrody, do tego przystojny fotograf, to i zdjęcie niczego sobie! ;) Ewka (2010-03-18,08:54): Żeby zdjęcie było udane, to nie wystarczy przystojny fotograf,ale zjęcie mi się również podoba. Ech... też tak chciałabym pobiec... Jasiek (2010-03-18,09:28): Marzenia się spełniaj± Ewuniu!... tylko wpierw musisz przyjechać do nas na Bieg Spełnionych Marzeń :))) Ewka (2010-03-18,16:14): No i wcze¶niej przynajmniej trochę pojeĽdzić na nartach, bo ostatni raz jeĽdziłam dwadzie¶cia pięć lat temu. Jasiek (2010-03-18,16:19): Z nartami jak z rowerem Ewuniu - tego się nie zapomina! :) shadoke (2010-03-18,20:17): Nieeee! Ja to my¶lę, że to musiała być, jaka¶ piękna pani fotograf;) To lekko nostalgiczne i rozmarzone spojrzenie - mówi za Ciebie, Ja¶ku;) (2010-03-19,06:40): O! Jak fajnie... Każdy miał numer ze swoim rokiem urodzenia?:-)) Jasiek (2010-03-19,08:06): Jasny gwint!... to ja chyba wystartowałem nie pod swoim numerem! Teraz rozumiem dlaczego piękna pani fotograf z brod± tak dziwnie mi się przygl±dała ;) Gulunek (2010-03-20,04:29): Hymmmm a cóż to wystaje z kieszeni.... spray na astmę ? ;-)))) Jasiek (2010-03-20,06:51): Ciii... bo się wyda! ursel_44 (2010-03-20,11:00): Ja¶ku, SZACUN... Jasiek (2010-03-20,11:07): Dzięki Urszulko! :) straszek (2010-03-21,09:04): Rywale zostali po prostu w tyle... Jasiek (2010-03-23,06:09): Prawdę powiedziawszy, to trasa była tak pozakręcana, że już sam nie wiedziałem, gdzie tył, a gdzie przód ;)
|
|
|