2008-11-10
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Run Ania, run :) (czytano: 1201 razy)
Podziwiam osoby, które biegają i uważają, że to sposób na życie. Czytałam kilka wątków, na których opisujecie jak sobie radzicie ze znalezieniem czasu na bieganie, poswięcenie jest często duże, np. wstawanie o 5 rano... Natomiast zyski z tego poświęcenia podobno nieporównywalne; wierzę. Dlatego sama postanowiłam spróbować. Jutro w całej Polsce będą odbywać się biegi, niestety nie mogę się do żadnego przyłączyć, ale też będę biegać tyle, że sama. Mam nadzieję już niedługo przyłączyć się do jakiejś "biegającej imprezy":). Na razie moim celem jest zrobienie treningu dla początkujących: 30 dni naprzemiennego marszu i biegu; wydaję mi się, że mam nawet lepszą kondycję niż wymaga taki trening, ale z moją silną wolą jest chyba (okej: na pewno;)) dużo gorzej. Ponieważ bardzo mi imponujecie, postanowiłam się przed Wami codziennie przez 30 dni "spowiadać". Chcę biegać, nie po to, żeby coś komuś udowodnić, ale dla swojego dobra. Problem w tym, że zbyt często wydaję mi się, że ze wszystkich dobrych rzeczy najlepszy jest TV ;) Więc jutro zaczynam:) Pozdrawiam!
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |