2024-01-25
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Jak mnie tu daaaaaaawno nie było (czytano: 1116 razy)
O kurcze pieczone, kiedy ja tu byłam. Wole nie pisać, bo sama powinnam dać soebie po głowie.
Przyznaje bez bicia, że bardzo rzadko biegam z powodu kolana, które po każdym przebiegnięciu choćby 5 km puchnie i nie da sie chodzić. Cóż zrobić- co nas nie zabije, to nas wzmocni-może ktoś powiedzieć, ale taki juz mój los.
Nie mówię nie.
Uczestniczyłam w międzyczasie w kilku biegach charytatywnych, takich właśnie do 5 km. Nic wielkiego, ale dawało satysfakcje. Czasami obstawiałam końcówki miejsc, ale to i tak, jak zawsze nie miało dla mnie wiekszego znaczenia.
To tyle na dziś. Będę zaglądać.
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora Henryk W. (2024-02-20,06:38): Ale co tam, to tylko 10 lat przerwy było w pisaniu :)
|