Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [20]  PRZYJAC. [18]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
enemigo
Pamiętnik internetowy
Boso ale w ostrogach...

Paweł Sadowski
Urodzony: 1979-12-15
Miejsce zamieszkania: Słupsk

Liczba wpisów - 50
2016-08-02
Jubileuszowy (czytano: 821 razy)

Portal maratonypolskie.pl nie jest już tak namiętnie przeze mnie odwiedzany jak chociażby 3 lata temu. Owszem, czytam czasami coś na stronie ale rzadko się loguję, a jeszcze rzadziej cokolwiek piszę. Coraz mniej ciekawych artykułów znajduję na tej stronie, najczęściej opisy biegów i blogi. Najczęściej korzystam z kalendarza imprez i jest to według mnie najmocniejszy punkt portalu. Ale jubileuszowy...

2014-01-07
Nowy rok - nowy cel (czytano: 1178 razy)

Rok 2013 był udanym biegowo rokiem. Pomimo kontuzji, którą odniosłem na początku lipca i która wykluczyła mnie z biegania na 2 miesiące. Zrobiłem biegiem 2091 kilometrów, zorganizowałem wraz ze STOPĄ kilka biegów, spróbowałem biegów na orientację - Główczyce, Luzino i Koszalin, z czego dwa ostatnie nocą. Zrobiłem życiówkę w maratonie i na dyszkę. Nareszcie odwiedziłem Tarnicę i Halicz. Wystartował...

2013-04-24
Udało się :) (czytano: 1430 razy)

Cel osiągnięty. Już nigdy w życiu nie muszę biegać maratonu. Tak sobie postanowiłem i teraz kiedy już ukończyłem go w 3.45 mogę zapomnieć o dystansie 42.195 metrów. Minęły jednak 2 doby i pomyślałem sobie, że jak na połówce uda mi się zrobić rezultat lepszy o 10 minut, to może jeszcze kiedyś pokuszę się o maraton. Wniosek z tego taki: Nigdy nie mów nigdy.

Tymczasem w Warszawie w niedzielę odbył...


2013-04-17
Orlen... co to będzie? (czytano: 1291 razy)

Tak jak wielu innych biegaczy skusiła mnie niska opłata startowa i ciekawy pakiet. Od grudnia tyrałem na treningach tylko pod maraton. Było ciężko z kilku względów - zima, śnieg, ciemno, późno... w takich warunkach przebiegały przygotowania. Nie odpuszczałem jednak, zrobiłem kilka porządnych długich wybiegań, a pewnej niedzieli po porannych 31 kilometrach dołożyłem wieczorem jeszcze 12. Były inter...

2012-11-15
Przegrana (czytano: 1329 razy)

Co tu dużo mówić... Do 32 kilometra wszystko szło zgodnie z planem. Bieg na 3.45. A to co stało się potem można określić jednym słowem - klęska. 3 kilometry uciekły mi nie wiem kiedy, nie pamiętam co się ze mną działo od 32 do 35 kilometra, a na 35 wiem tylko tyle, że tak kręciło mi się w głowie, że przeszedłem do marszu. Każda próba biegu kończyła się zawrotami głowy i ostatnie 7 kilometrów minęł...

2012-10-26
Ostatni rok biegiem (czytano: 1383 razy)

Minął rok odkąd wznowiłem treningi biegowe. Minął w sierpniu i został okraszony kilkoma rekordami życiowymi. Jednak po trzydziestce osiągi mogą być lepsze. Najpierw rok temu poprawiłem życiówkę w półmaratonie na trasie Rowy-Ustka, potem na Nocnej Ściemie jeszcze ją wyśrubowałem, a potem był sezon ogórkowy. Zima jednak pozwoliła na regularne bieganie. W Biegu Zaślubin w Kołobrzegu zaniemogły mi nog...

2012-10-25
STOPA (czytano: 1318 razy)

Życie biegowe moje, moich znajomych i myślę że życie biegowe Słupszczan się zmieniło. I chyba miałem w tym udział.
Zaczęło się od akcji ogólnopolskiej "Biegam bo Lubię", którą w Słupsku prowadzi Tomasz Czubak. Kto to taki to chyba nie trzeba nikomu przedstawiać. Wystarczy wpisać sobie jego nazwisko w googlach i wszystko jasne. Magiczne 4 cyferki 44.62.
Na sobotnich zajęciach zaczęli się spotykać...


2011-11-30
Podsumowanie (czytano: 1410 razy)

Spełniło się moje marzenie o pięknej jesieni. Co by nie mówić, to wrzesień, październik i listopad stały pod znakiem ładnej pogody, wysokich temperatur i aury sprzyjającej bieganiu. Przynajmniej na mojej szerokości geograficznej.
Zaczyna się grudzień i gdyby nie ostatni problem z oskrzelami i tygodniowa kuracja antybiotykowa to można powiedzieć, że jestem w treningu.
Kolejnym moim marzeniem jes...


2011-09-18
nic dodać nic ująć... (czytano: 1746 razy)

Od dwóch startów w zeszłym roku minął kolejny rok. I podobnie jak wtedy wystartowałem 14 sierpnia w biegu leśno-plażowym Ustecka Dycha z hakiem. Dystans 10,5km pokonałem w 55 minut, co uznałem za niezły wynik jak na brak treningu. Od tego dnia zacząłem znów biegać 2-3 razy w tygodniu. Bez żadnych szczególnych planów treningowych i założeń czasowych. 10 września wystartowałem w Półmaratonie Słowiń...

2010-08-16
prawie rok bez biegania... (czytano: 1652 razy)

jak przeczytałem to co ostatnio napisałem to się przeraziłem.
Synek poczekał, a jakże, ja przebiegłem maraton w Poznaniu, synek czekał dalej, ja przeżyłem niebezpieczny wypadek, on dalej czekał... i urodził się 27 października zeszłego roku.
Przestałem biegać bo i kolana miałem zamiar wyleczyć, i czasu nie było, i dziecko małe w domu i wreszcie chęci brak.
Kolana przez zimę same poczuły się lep...



ARCHIWALNE WPISY DO PAMIĘTNIKA





 Ostatnio zalogowani
jacgod
16:26
runtom
16:26
Tyberiusz
16:20
cichy1981
16:04
Wojciech
16:02
siepiet
15:53
Bartuś
15:47
mariuszkurlej1968@gmail.c
15:25
jacek wąsik
15:16
andrzejq
15:07
platat
14:48
Hari
14:45
velica
14:37
rychu18625
13:50
Jurek z Jasła
13:36
STARTER_Pomiar_Czasu
13:34
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |