2014-04-13
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Dobry trening czy głupi pomysł? (czytano: 2470 razy)
W sobotę postanowiłem odbyć niecodzienny trening biegowy czyli DWZDSWŚ. Jest to wymyślona przeze mnie jednostka treningowa, której nie znajdziecie w literaturze :) Długie Wybieganie Z Dwoma Startami W Środku :).
Cześć pierwsza – dobieg na miejsce zawodów GO Bieg czyli do Parku Grabiszyńskiego we Wrocławiu. Dystans 6,12 km, czas 34:29, tempo 5:36 min/km.
Cześć druga – GO BIEG start na 5 km. Miałem biec tempem na 10 km, ale jakoś tak mnie poniosło od 3 km i przyśpieszyłem. Niestety moim zdaniem nie była to pełna piątka. Mój Garmin pokazał 4,8 km. Czas 22.12 i średnie tempo 4:37 min/km. Szkoda, że zabrakło tych 150-200 m, bo miałbym nową życiówkę i może złamał 23 minuty.
Część trzecie (po około 20 minutowej przerwie) – GO BIEG start na 10 km. Biegliśmy razem z Wojtkiem, który wcześniej też biegł piątkę, więc plan był żeby nie szarżować. W moich wcześniejszych założeniach chciałem pobiec tempem półmaratonu czyli w granicach 4:55-5:00. Pierwszy kilometr wolny - wyszło 5:07. Potem jednak ku naszemu zdziwieniu biegniemy coraz szybciej, jest też coraz ciężej, ale nikt nie odpuszcza i jakoś udaje nam się przetrwać kryzysy biegnąc cały czas w miarę równo. Ostatecznie dystans wg Garmina 9,7 km, czas 47:09 i tempo 4:53 min/km.
Część trzecia – dobieg do domu 6 km, czas 33:39 i tempo 5:36 min/km. Ufff było ciężko.
Łącznie prawie 27 km w czasie „netto” 2:17’29.
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu |