2012-05-28
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Świat poszedł do przodu (czytano: 1235 razy)
PATRZ TAKŻE LINK: http://pl.wikipedia.org/wiki/Piotr_G%C5%82adki
Za nami 4. już etap powiatowego grand prix. Tym razem "sprint" - ok, 3,5 km crossu w Nieżychowie (gm. Białośliwie).
Choć to "IV Cross" to jednak bieganie w Nieżychowie ma o wiele bogatszą historię. Wcześniej przez kilkanaście lat biegacze z Polski (i nie tylko) ścigali się na dwukrotnie dłuższym dystansie w biegu "Bohaterów Krajny" z Białośliwia do Nieżychowa. To tu po raz ostatni pobiegł Piotr Gładki - świetny maratończyk (2:11:06 - mimo pomylenia trasy!!!), olimpijczyk z Sydney. Wracając z biegu w Nieżychowie zginął w wypadku samochodowym na Kaszubach. Osobiście uważam, że warto by było biegowi z Nieżychowa nadać imię Tego wielkiego sportowca.
A wracając do tegorocznego biegu - trasa miała liczyć dokładnie 3,1 km. Chciałem pobiec w 14 minut. Nie udało się - ale jestem rozgrzeszony. Trasa okazała się być dłuższa, według wskazań GPS liczyła 3360 m, więc te 22 sekundy ponad planowe 14 minut nie jest złe.
Miejsce już jest gorsze od planowanego - dopiero 61 a w zeszłym roku mój czas dawałby miejsce o 24 lokaty wyższe. Jak widać świat idzie do przodu. Nowy rekord trasy to 11:04, więc "trochę" mi brakuje do najlepszych :)
Znowu miałem szczęście znaleźć się w obiektywie Marty Bramorskiej. Fotka obok (jestem na I planie).
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu |