2015-03-16
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Próba powrotu:) (czytano: 958 razy)
Nie wiem jak u innych, ale u mnie Świat kręci się zdecydowanie szybciej niż wynikałoby to z pracy najprecyzyjniejszego zegara. Wczoraj byłam młoda, dzisiaj już się nad tym zastanawiam jaka jestem:). Przedwczoraj biegałam i marudziłam, wczoraj nie biegałam, a dziś staram się wrócić do biegania i nie marudzić. Oj nie jest to zbyt łatwe jak dla mnie zadanie. Tyle się zmieniło w moim życiu. Na szczęście bardzo wiele osób z którymi kiedyś się spotykałam przy okazji różnych imprez biegowych nadal biegają. To mnie motywuje:).
Kiedyś marudziłam, że przez tydzień lub dwa nie udało mi się wyjść i pobiegać. Dzisiaj wspominam, te czasy z rozrzewnieniem. Nie biegałam nic, a nic przez ponad rok. Ostatnio już kilka razy próbuje do tego wrócić. Niestety, to grypa, to jakieś tam inne problemy lub tez zwykłe wyczerpanie materiału . Pobiegam sobie 2 razy w tygodniu, a potem 3 tygodnie przerwy. Czuję się jak człowiek, który uczy się wszystkiego od nowa. Nogi by chciały, ale nie potrafią. Głowa zresztą tez, ale płuca zamiast się rozciągać, to tylko chcą wyskoczyć przez gardło i co, chyba totalnie mnie olać???
Oby zbliżająca sie wiosna pomogła mi to przezwyciężyć:)))
Bardzo chciałabym jeszcze kiedyś przeżyć taką zbawienną kurtynę wodną jak ta w Rudawie:).
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora mamusiajakubaijasia (2015-03-16,18:56): Czekam w Rudawie, Krysiu:) I wciąż czekam na obiecane przez Radka zdjęcie panny A. Inek (2015-03-16,20:46): Dobrze pamiętam ten półmaraton, atmosferę, atrakcje, kurtynę wodną też... Wierzę, że jeszcze kiedyś będę mógł tam pobiec, a Tobie życzę jak najszybszego powrotu, najlepiej na najbliższą już edycję tego biegu:) Truskawa (2015-03-16,20:50): Krysiu, aż musiałam się zalogować. Taka niespodzianka na MP! Twój blog! Nawet nie wiesz ile radości z powodu tych paru zdań, które napisałaś. Wiem, że Ci ciężko ale kiedy naprawdę będzie paskudnie pomyśl, że są ludzie, którzy za Tobą tęsknią i czekają żeby znów z Tobą pobiec! Trzymam kciuki za Twój powrót. Za przemiłą pannę A. również i za wszytko co się w Waszym życiu dzieje. Wróćcie Ertliki. Brakuje Was bardzo. :) DamianSz (2015-03-17,07:22): Wracaj szybko. Powodzenia. ps. Radek bez Ciebie to trochę tak jak ja bez Ireny ;-) Truskawa (2015-03-17,11:49): Fajne Damku. :) dario_7 (2015-03-19,13:43): Hurra!!! Cieszę się, że wracasz! Mam nadzieję, że wkrótce znów się gdzieś zobaczymy na jakichś zawodach :))) Napieraj i nie poddawaj się, a będzie z górki!!! ;)) Marysieńka (2015-04-08,07:40): Wracaj...dasz radę, dasz radę...:) Rufi (2015-04-14,12:28): Powolutku. Marszobiegaj po prostu kochana. Organizm się rozkręci :-)
|