2013-03-02
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Czyżby spacer? (czytano: 1160 razy)
Czyżby spacer? Tak wygląda. Dłuuugi spacer. Dzisiejsza próba pokazała czarno na białym - bez treningu nie ma sensu zapisywać się na zawody. Ja tak prawdę mówiąc wcale nie lubię startować bez wyraźnego celu, czyli ataku na życiówkę. Sama nie wiem po co zapisałam się na tę połówkę!!! Zmęczyło mnie te 16km okropnie!!! Może oddać komuś mój pakiet? Ten start nie ma najmniejszego sensu :( .
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora Marta Romanowska (2013-03-02,20:42): Pierwsze koty za płoty, kolejna 16tka myślę, że już nie powinna być tak odczuwana jak pierwsza, przynajmniej u mnie tak było :) Ojla (2013-03-02,22:44): Ba, cały czas się zastanawiałam, jak to możliwe, że kiedyś bardzo lubiłam treningowe 30-tki!!! Aga Es (2013-03-09,09:25): Jola,pierwszy taki start po przerwie a Ty chcesz już atakować życiówkę?Na to przyjdzie czas! Mnie też czeka połówka za miesiąc i będę się cieszyć jeśli po prostu dobiegnę w dobrym nastroju a nie zajechana do ostatnich granic.Będzie dobrze!
|