2013-02-26
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Najważniejsze !!!!!!!! (czytano: 1181 razy)
Jakoś mi się w tym roku nie chciało chcieć.Nie wiem biegałem na treningi tak jakby z musu,tak jakby z obowiązku,tak jakbym miał dosyc wysiłku ,znoju ,trudu,i tej ciągłej systematyczności.Nawet myśli o bieganiu , tak wędrowały sobie innym torem , tak bardziej z kierunkiem na zupełny luzik odpoczynek,lajcik totalny.Jak już poszedłem pobiegać,to wlokłem się niemiłosiernie,nie było mowy o interwałach,rytmówkach,podbiegach,skipach, wieloskokach,i takich tam.Teraz wiem że było mi źle,ale o tym nie wiedziałem,wszystko się zmieniło,a to za sprawą pierwszego startu.Jak zwykle propozycja od kolegów,i wyjazd( bieg górski w Lesznie,10km).Start 23.02.2013r,w pracy być nie musiałem - wolne,więc tylko się spakować,i biegać.Nie powiem było trudno,zakwasy mam jeszcze dzisiaj,ale to kara za leniuchowanie."Wydałem wszystkie pieniądze" na finiszu ,po minięciu mety byłem "zajechany",ale NAJWAŻNIEJSZE że wróciła mi chęć.Znowu chce mi się chcieć.
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora Marysieńka (2013-02-26,16:01): "NAJWAŻNIEJSZE że wróciła mi chęć.Znowu chce mi się chcieć."....i tego się trzymaj:)) dario_7 (2013-02-26,16:18): Dokładnie, to jest najważniejsze i niech już tak pozostanie!!! Pozdrowionka Dyzio!!! :))) justyna00 (2013-02-28,09:52): Widocznie potrzebowałeś tego lenistwa, po to, by przypomnieć sobie jak to jest CHCIEĆ, pozdrawiam:))) dyzio1t (2013-02-28,15:42): Tak naprawdę to potrzebowałem odpoczynku,no itrafiłem w sedno. Bieg przytrafił mi sie w odpowiednim momencie,no cóż trochę szczęscia też trochę sie przyda.Dzięki za wsparcie,DY.
|