2011-10-18
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| zostałem maratończykiem :) (czytano: 1500 razy)
Zawsze tego pragn±łem ale nigdy nie miałem czasu albo ochoty. Pisałem już o tym wcze¶niej, że postanowiłem na 40-tkę zaliczyć maraton. Utwierdził mnie w tym przekonaniu mój serdeczny kolega, którego onegdaj mianowałem "swoim osobistym trenerem". Po kilku tygodniach przygotowań/treningów pojechałem do Poznania.Wystartowałem sam. Stan±łem blisko Dalii - mojej nowej koleżanki. Niestety Dalia nie biegła długo ponieważ chciała tylko być na starcie razem ze swoj± koleżank±. Po kilku kilometrach zostałem sam. Ale okazało się, że biegło mi się całkiem przyjemnie w¶ród niesamowitych kibiców, mijaj±c co chwilę zespoły rockowe i folkowe. Spotkali¶my się ze Smolnym na 30-tym kilometrze. I całe szczę¶cie - bo Sławek jest również największym na ¶wiecie motywatorem a 30- ty kilometr jest raczej trudny, hehe. Razem dobiegli¶my do mety. Dziękuję Ci Sławku za natchnienie i pomoc w zrealizowaniu mojego planu. Przede mn± nowe wyzwania. Bo każdy start jest moim osobistym rekordem ¶wiata... :))
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu Marysieńka (2011-12-27,15:14): Gratki....maratończyku Życzę tyleż samo maratonów ile sama "zaliczyłam"..:))
|