|
| | Autor: Viking81, 2008-01-18, 16:50 napisał/-a: Jak nadrobię braki biegowe i mój psiaczek będzie wykazywał ochotę to pewnie będziemy zainteresowani dłuższymi biegami, ale na to potrzebujemy trochę czasu...:) | | | Autor: fotozbyszek, 2008-01-18, 18:15 napisał/-a: LINK: http://www.fotozbyszek.blog.onet.pl
Na tych zawodach biegałem po raz pierwszy z pieskiem , mimo że pieska poznałem 20 min. przed startem było fajnie . Dziś już mam pożyczonego pieska i biegam częściej z pieskiem jak samotnie . Bardzo szybko człowiek przyzwyczaja się do tak sympatycznego stworzonka | | | Autor: jang, 2008-01-20, 21:25 napisał/-a: Dziękuję, nie widzę...
:-( | | | Autor: jerzymatuszewski, 2008-01-21, 20:29 napisał/-a: wiem,Krystyno. Moja żona zawsze mi mówiła, że rozpuszczam nasze dzieci niwecząc jej cały trud rodzicielsko pedagogiczny, a póżniej to samo mówiła o naszej suce.
Mój pies-sznaucer średni-rasa, która w profilu ma zapisaną skłonność do włóczęgowskich wypadów trafił do nas kiedy miał trzy lata. Poprzednie jego miejsce zamieszkania to trzecie piętro w bloku. Szkoda, że jej nie widziałaś jak ją przywiozłem do naszego domu. Skakała metr nad krzewami.
Wiek- przypominam: trzy lata-sprawił, że pewnych narowów
juz jej nie oduczyliśmy.
Wracając do tematu -trzeba będzie pomyśleć o urządzeniu canicrossu w stylu wolnym-żadnych szelek i półszorków,
żadnych smyczy. Biegacze i psy wszyscy luzem na trasę,
a na mecie półtora kilometra kiełbasy do równego podziału między psy i ludzi oraz flaszeczka izotonicznego napoju
rodem z Tych albo z tamtych. Poddaję to w tym dniu ''doła''pod rozwagę wszystkich czytających, a Tobie Krystyno dziękuję za wyczerpującą odpowiedż. | | | Autor: Harcerz, 2008-01-22, 19:25 napisał/-a:
...nawiązujac do tematu artykułu tylko dodam że na ZiMNARZE w W-awie takze "Schodzą na psy" :)
www.csv.org.pl
| | | Autor: jang, 2008-01-22, 22:25 napisał/-a: Tylko że na ZIMNARze dystans także skromny... | | | Autor: Alek, 2008-01-23, 11:36 napisał/-a: ZIMNAR w Katowicach. Canicross startuje minutę przed biegiem głównym. Po niektórych wypowiedziach jako organizator zaczynam się bać, czy jestem należytym miłośnikiem zwierząt. Czy dystans dla pieska nie jest za krótki, czy należycie posprawdzałem psie szelki, a, o boże, przecież nie zmierzyłem im linek, czy mają do 2,5 metra rozciągnięte z hamulcem, no i biedne pieski biegną po asfalcie, łapki sobie pościerają.
Jak ktoś już, za przeproszeniem, zaczyna pierdolić, to już naprawdę nie wiadomo jak go zadowolić - dać mu dupy czy zrobić laskę?
Dystans za krótki? Pies ma ochotę na więcej? - A machnij żesz właścicielu jeszcze jedno kółko, kto ci broni?
Linki za krótkie, za długie, bez hamulca, pas za wąski? - Tóż to przecież ciebie właścicielu pies sponiewiera, a wręcz się przyczyni do urazów twojego kręgosłupa zanim sobie coś uszkodzi.
Asfalt na trasie? - To biegnij równolegle po strzyżonym, równiusim trawniku, a nie szukaj dziury w całym.
A jak tak strasznie dbasz o psa a warunki są złe, to nie startuj. Oszczędź go!
A jak zauważyłeś, że orgowie łamią prawo, to zawiadom policję*, straż miejską*, straż parkową*, TOnZ*
* - wybrać właściwe
Pierdolą ci co nie potrafią psa ułożyć lub z nim nie biegają, a jak już gdzieś wreszcie ruszą to mają później z tego powodu (canicrossu) same problemy.
Trzy razy w tygodniu biegam z Tajgą (trzyletnia suka hasky) osiem kilometrów po asfalcie.
Tyle mam rano czasu i taka mam trasę, i w życiu nie przyszło mi do głowy pytać psa, czy to jej się podoba czy nie.
Dwa razy w miesiącu pies dostaje półmaraton po lesie, trzy razy biegła ze mną po górach dystans ponad 30 km.
Pies jest przeraźliwie chudy, same wyraźnie zarysowane mięśnie bez grama tłuszczu.
Tryska energią, uwielbia się bawić, tarmosić, walczyć na niby.
W trakcie biegu pies pije wtedy gdy piję ja i je wtedy gdy jem ja. A tak to dopiero po powrocie do domu. Wysiłek który mnie nie zabije, nie zabije tym bardziej jej.
Najważniejszy jest człowiek, pies jest dla człowieka.
Gdyby jednak ktoś z szanownych przedmówców lub z osób czytających moją wypowiedź później uważał, że znęcam się nad zwierzętami to: * - wybrać właściwe
Pozdrawiam pieskobiegowo | | | Autor: G_Chudzik, 2008-01-23, 11:56 napisał/-a: Aleksy - widzę, że twój zdrowy rozsądek, czy chociażby czytanie ze zrozumieniem, idzie w parze z poziomem twoich wypowiedzi.
Pozdrowienia dla suki | | | Autor: Alek, 2008-01-23, 12:31 napisał/-a: A tak coś bardziej merytorycznie?
Bo na razie to czysta erystyka. | | | Autor: jang, 2008-01-23, 20:24 napisał/-a: No comment | |
|
| |
|