Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

Admin
Michał Walczewski
Toruń
WKB META LUBLINIEC
MaratonyPolskie.PL TEAM

Ostatnio zalogowany
2024-11-19,06:40
Przeczytano: 767/522516 razy (od 2022-07-30)

 ARTYKUŁ 
Srednia ocen:0/0

Twoja ocena:brak


Survivalowy Sochaczew
Autor: Michał Walczewski
Data : 2020-08-27


Wiele wiele lat temu, tak dawno, że już prawie tego nie pamiętam (mogło to być za Niemca) wymyśliłem sobie bieg. Bieg niezwykły jak na tamte czasy gdyż prowadzący dnem koryta rzeki. Kilka lat później, już w nowym tysiącleciu pomysł ten zmaterializował się dzięki chłopakom z WKB Meta Lubliniec pod postacią kultowego Biegu Katorżnika.

Przez kilka lat miałem przyjemność dyrektorować tej imprezie. Owa funkcja kierownicza tak mi się spodobała, że po dziś dzień mam uraz i nawracające stany lękowe gdy pomyślę o tym że znowu mógłbym zostać Panem Dyrektorem jakiegoś biegu. Zaufajcie mi, to jeden wielki stres, odpowiedzialność i możliwość spotykania się z prokuratorami z wielu setek powodów. Nigdy więcej wojen, wybuchów wulkanów, trzęsień, pandemii oraz dyrektorowania...

Kilka razy udało mi się wystartować w Biegu Katorżnika. Ale w pewnym momencie nawet ta atrakcja się "przejadła". Kilkukrotne nokauty, smród ciała utrzymujący się tygodniami, kontuzjowane ręce i nogi - to wszystko zachęcało nostalgicznie do kolejnych startów ale... w końcu się przejadło.



Jakież więc było moje zdziwienie, gdy okazało się, że po latach przerwy znowu mi się chce. Chce mi się wpaść w bagno, podrapać, pocierpieć nieco inaczej niż na zwykłych biegach. Zachciało mi się, staremu dziadu, wystartować w Biegu Cichociemnych w Sochaczewie - imprezie pokroju Biegu Katorżnika - choć (spoiler!) nie tam bardzo jak on śmierdzącej.

Wydaje mi się, że mogłem być najstarszym tegorocznym uczestnikiem. Mogłem być także najgrubszym. No i na pewno byłem ostatnim na mecie - choć tutaj chętnie zwalę to na karb pokonywania trasy z kamerą w ręku oraz tracenia czasu na wymądrzanie się.

Najważniejsze, że mi się po latach wciąż to podoba. Nogi poobijane, ale zęby w komplecie. Brud za paznokciami, ale w miarę taki nowoczesny, nie to co ścieki z Kokotka. Rodocha jednak kropka w kropkę po latach taka sama!

Więcej moich startów znajdziecie na stronie 40latidopiachu.pl oraz na kanale YouTube




Komentarze czytelników - 2podyskutuj o tym 
 

zbyfek

Autor: zbigniewwalo1, 2020-09-13, 21:41 napisał/-a:
Lepsze niż byle jaki film.Pozdrawiam!

 

Admin

Autor: Admin, 2020-09-14, 08:26 napisał/-a:
Dziękuję. Niestety mam wrażenie, patrząc na statystyki obejrzeń, że już mało kogo interesują "biegowe" filmy :-(

 



















 Ostatnio zalogowani
Wojciech
16:47
fit_ania
16:21
malkon99
16:18
szakaluch
16:15
Jaro74
16:01
flatlander
16:00
jedrula
15:26
GriszaW70
15:00
zulek
14:58
42.195
14:46
marand
14:27
jankos6
14:15
Namor 13
13:58
Grzegorz Gębski
13:45
Raffaello conti
13:39
kos 88
13:30
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |