2016-04-03
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Podsumowanie marca 2016 (czytano: 808 razy)
PATRZ TAKŻE LINK: http://lordbiega.blogspot.com/
Marzec 2016, był miesiącem szczególnym, gdyż zakończyłem badania lekarskie.
Chcąc przeprowadzić kompleks badań kontrolnych, po których można otrzymać zgodę na biegi długodystansowe, to nie lada wyzwanie. Niestety badania takie są refundowane tylko dla dzieci i młodzieży do lat 23.
Mimo to, postanowiłem spróbować, nie wydając na to kasy. Proces ten trwał trochę ponad 3 miesiące /całkiem niezły wynik/, ale zakończył się pełnym sukcesem i zgodą od kardiologa na uprawianie biegów długodystansowych. Jednym z kluczowych i zarazem ostatnim badaniem, było echo serca, które to całkowicie potwierdziło moje 100% zdrowie.
Marzec był także świetnym miesiącem pod kątem biegowym. 221 przebiegniętych kilometrów, 2 udane starty w zawodach, które to opisywałem w oddzielnych postach.
Wspomnę tylko o półmaratonie w Sobótce, gdzie uzyskałem życiówkę 1:32:23, poprawiając rezultat z zeszłego roku o kilka minut /1:39:27/.
W tym okresie wprowadziłem więcej dni wolnego, aby nie forsować organizmu, co z pewnością pomogło i w przyszłości pomoże w osiągnięciu dobrych rezultatów.
Tak więc z dużą werwą i nadziejami wkraczam w następny okres, czyli startowy, który rusza już pełną parą. Do 5 czerwca 9-10 startów w zawodach i atak na życiówkę na dystansie 10 km, ponieważ na 5km i półmaraton życiówka w tym roku już padła. :) Do poprawienia 42:16 :).
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu |