Zofia Więciorkowska, która ustanawiała dotąd rekordy Polski w niższych kategoriach wiekowych dała o sobie znać w nowej kategorii 50-54 w którą weszła 21 stycznia 2013. Nie trzeba było długo czekać bowiem podczas dwóch marcowych startów w nowojorskiej hali „Armory Track & Field” ustanowiła 3 nowe rekordy Polski w kategorii wiekowej 50-54.

W swej kolekcji ma już 21 rekordów Polski. Mieszkając w USA nadal reprezentuje Polskę i jej dawny klub z czasów studenckich AZS-UWM w Olsztynie.

5 marca Zofia wystąpiła w halowym mitingu organizowanym przez Nowojorski Klub Biegowy. Pobiegła na dystansie 1 mili (1609m) i uzyskała wynik 5:45.3. Jest to jej 12 halowy rekord Polski i pierwszy w nowej kategorii 50-54. Poprzednie rekordy ustanawiała w kategorii wiekowej 40-44 i 45-49 na dystansach 200m, 400m, 800m, 1500m, 1 mili, 3000m.

15 marca 2013 po raz drugi w sezonie halowym 2013 wystartowała ponownie w w hali „Armory Track and Field”. Tym razem pobiegła na dwóch dystansach 400m i 200m. W biegu na 400 m uzyskała czas 66,30 i zajęła drugie miejsce, wyprzedzając młodsze o wiele lat zawodniczki. Na dystansie 200m też walczyła dzielnie uzyskując czas 30:23. Oba te wyniki to kolejne (13 i 14) halowe rekordy Polski.

Na marginesie chcę dodać, że jest ona również aktualną 7-krotną rekordzistką Polski na stadionie na dystansach 400m, 800m, 1500m oraz 2000 m z przeszkodami. Ten rok jest dla niej bardzo ważny, gdyż przygotowuje się do startu w mistrzostwach Świata Masters, które w październiku odbędą się w Brazylii. W zawodach tych będzie reprezentować Polskę.

Trzy zwycięstwa w ciągu 15 dni...

Tegoroczny sezon w biegach ulicznych Zofia Więciorkowska rozpoczęła na przełomie kwietnia i maja. W trzech pierwszych startach trzy razy zajęła drugie miejsce.

Na kolejne wyczyny nie trzeba było długo czekać. 18 maja w West Hartford, Connecticut odbył się bieg charytatywny „Bishop’s run for Kids” na dystansie 5k. Do rywalizacji stanęło blisko 300 osób. Dla Zofii był to ważny start, gdyż jako zwyciężczyni w 2012 (w czasie 20:14) chciała się pokazać z jak najlepszej strony. Rywalki na trasie naciskały. Mądra taktyka w czasie biegu pozwoliła jej na minięcie mety jako pierwszej w czasie 19:47. Rywalki straciły bardzo dużo. Druga na mecie zawodniczka uzyskała 21.04, a trzecia 21:13

27 maja każdego roku w USA przypada „Memorial Day” – Dzień Pamięci. Z tej okazji w tym dniu odbywają się liczne Parady, które poprzedzane są biegami ulicznymi. Tak też było i w tym roku. W East Hartford, Connecticut tegoroczną paradę poprzedził bieg na 1 milę. Była to już 26 edycja.W biegu tym Zosia startowała w 2011 roku wygrywając w czasie 5:54.

Dekoracja po biegu na milę

W tym roku było znacznie lepiej. Trasę 1609 m pokonała w czasie 5.29 i zwyciężyła wśród kobiet oraz była czwarta w całym biegu. Druga zawodniczka uzyskała czas 5:38, a trzecia 5:54. Wyniki na stronie www.nestiming.com

Bieg „Sprint for Monroe 5k Road Race”

Bieg „Sprint for Monroe 5k Road Race” w Monroe, Connecticut jest dla Zofii Więciorkowskiej dobrze znany. W tym roku odbył się 2 czerwca i była to już 21 edycja. Biegała w nim tyle razy, że trudno zliczyć. Wygrywała go 10 razy. Do niej należy rekord trasy ustanowiony w 1997 roku i wynosi 16.27

Organizator biegu zaprosił ją w tym roku. Odmawiać nie wypadało, chociaż warunki do biegania w tym dniu nie były specjalne. Była duża wilgotność powietrza i ciepło. Pogoda dobra raczej na plażę, a nie do biegania. Pomimo tych warunków dopisała frekwencja. W tym roku była rekordowa liczba biegających - 700 osób. Trasa biegu z licznymi podbiegami i zbiegami. Czasy jakie uzyskali zawodnicy w tych warunkach pogodowych były niezłe, ale nie one są najważniejsze.

Dla większości biegnących, ważny jest udział w zawodach. W tym dniu dużo pracy miały służby medyczne, które kilka razy interweniowały na trasie biegu. Zofia ukończyła bieg na 15 pozycji ogólnie i pierwszej wśród kobiet, uzyskując czas 20:00 minut. Za nią ze stratą blisko 2 minut uplasowały się następne zawodniczki. Komplet wyników na stronie www.thelastmileracing.com

Zdjęcia i tekst
Andrzej Więciorkowski

Komentarze czytelników - 2

podyskutuj o tym

Dawid KKB	Autor: Dawid KKB, 2013-06-13, 16:08 napisał/-a: Wielki szacunek dla Pani Zofii! Nie jeden z nas chciałby biegać w takim wieku w tak rewelacyjnym czasie! :)
piotrhierows	Autor: piotrhierowski, 2013-06-15, 11:08 napisał/-a: Miałem okazję poznać w Olsztynie Zosię w latach osiemdziesiątych gdzie przyjeżdżałem do "Kortowa" aby troszkę potrenować pod okiem brata Edwarda,który skakał w tedy w dal 7,50m. Zofia była już bardzo dobrą biegaczką i faktycznie biła rekord za rekordem. Takiej ciągłej formy można jej tylko pozazdrościć a jak widać jeszcze nie powiedziała ostatniego słowa. Ma również wielkie wsparcie w mężu Andrzeju,który już jako Prezes AZS Olsztyn bardzo ją mobilizował i czyni to do dnia dzisiejszego.