| | | |
|
| 2016-10-06, 13:18 Sprzedaż numerów
Nigdy nie sprzedawałem numeru ani go nie odstępowałem ale to zjawisko stało się powszechne. I co z tego wynika , ludzie odstępują sobie numery między sobą nie zgłaszając to organizatorowi , byle pobiec , byle mieć medal. I co dalej , jak sprawdzam wyniki to się okazuje ,ze nikomu nie znany zawodnik ma wynik w granicach 3 godz w maratonie a 10 km biega normalnie powyżej godz. Czasem podyktowane jest to tym ,że zawodnik potrzebuje wynik do startu w maratonie np w Bostonie , gdzie kwalifikacje są na podstawie wyników. Na razie nie ujawniam nazwisk a może by trzeba bo to jest oszustwo. |
|
| | | |
|
| 2016-10-06, 14:25
Różne są przekręty, większe , mniejsze i zdarzało mi się przymykać oko i nawet nie komentować jak cos takiego robili moi znajomi, bo i tak mam dużo wrogów ;-)
Trochę winy też ponoszą organizatorzy, bo wielu z nich jest mało elastyczni i np. nie godzą się na przepisanie startowego.
Faktem jest, że takie niewinne przekręty powodują, że mamy wątpliwości potem w niektóre prawidłowo ustanowione rekordy czy w to czy ktoś ma rzeczywiście wszystkie maratony zaliczone bo przecież ktoś mógł biec za kogoś zdobywając np koronę albo zaliczając wszystkie biegi jakiegoś cyklu. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2016-10-06, 14:45
Czasami organizator pozwala legalnie przepisać numer startowy np. za niewielką opłatą... patrz-Maniacka Dziesiątka. I to jest dobra opcja - zdarzają się kontuzje, choroby, sprawy zawodowe rodzinne. Ale i tak nawet po terminie na przepisanie, kiedy numery startowe z imionami są już w druku, pojawia się spora liczba chętnych na oddanie/przyjęcie numeru startowego. |
|
| | | |
|
| 2016-10-06, 19:50
Organizator Maratonu Toruńskiego (ten obecny) tłumaczy się z braku możliwości przepisania tym, że jest różnica w wysokości opłat startowych i chce uniknąć sytuacji, że ktoś kupuje na początku by później sprzedać z zyskiem. W sumie wystarczyłoby zrobić tak jak w Maratonie Karkonoskim. Przepisanie i dopłata do aktualnej wysokości opłaty startowej. A jak ktoś będzie chciał zarobić to niech negocjuje z kupującym dodatkową opłatę :) |
|
| | | |
|
| 2016-10-07, 17:25
2016-10-06, 19:50 - sojer napisał/-a:
Organizator Maratonu Toruńskiego (ten obecny) tłumaczy się z braku możliwości przepisania tym, że jest różnica w wysokości opłat startowych i chce uniknąć sytuacji, że ktoś kupuje na początku by później sprzedać z zyskiem. W sumie wystarczyłoby zrobić tak jak w Maratonie Karkonoskim. Przepisanie i dopłata do aktualnej wysokości opłaty startowej. A jak ktoś będzie chciał zarobić to niech negocjuje z kupującym dodatkową opłatę :) |
ale właśnie to, że w cenie "sprzed miesiąca", daje większe szanse na pozbycie się pakietu :)
Henia po prostu znowu pośladki bolą i źle tłumaczy dość powszechne zjawisko
sama kilka razy musiałam rezygnować z jakiegoś startu i jeśli org na to pozwalał- przepisywałam numer na kogoś innego (jeżeli nie to trudno, przepadło i nie było rozmowy), bywało że przez odsprzedanie, a raz czy dwa po prostu komuś ten start sprezentowałam, bo wiedziałam że nie ma kasy a chciałby pobiec |
|
| | | |
|
| 2016-10-07, 19:30
W sumie jeśli się nie stanie na pudle i nie zgarnie żadnej nagrody to co za różnica jeśli ktoś pobiegnie z nie swoim numerem. Przykładowo jakbym chciał to bez problemu złamałbym tą trójkę w maratonie ale do niczego mi to niepotrzebne. Wole przejść maraton w 6 godzin. To czy moje nazwisko będzie w PDF-ie czy nie to mnie ani nie ziębi ani nie grzeje.
A tak poza tym to czasami oszukuje z grubej rury. |
|
| | | |
|
| 2016-10-07, 22:05
2016-10-07, 19:30 - Mars napisał/-a:
W sumie jeśli się nie stanie na pudle i nie zgarnie żadnej nagrody to co za różnica jeśli ktoś pobiegnie z nie swoim numerem. Przykładowo jakbym chciał to bez problemu złamałbym tą trójkę w maratonie ale do niczego mi to niepotrzebne. Wole przejść maraton w 6 godzin. To czy moje nazwisko będzie w PDF-ie czy nie to mnie ani nie ziębi ani nie grzeje.
A tak poza tym to czasami oszukuje z grubej rury. |
Jest różnica - jak padniesz na trasie, i prokurator zapyta się organizatora, co tam robiłeś? Przecież nie podpisałeś oświadczenia o braku przeciwskazań zdrowotnych itd.
Poza tym, ile to razy było... że facet biegł za kobietę, i nabiegał nieświadomie podium... Później zamieszanie podczas dekoracji, bo biegaczka z 4 m-ca nie pamięta że ktoś ją wyprzedzał itd. |
|