|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | biegowaamatorszczyzna (2016-07-31) | Ostatnio komentował | tomek20064 (2016-07-31) | Aktywnosc | Komentowano 2 razy, czytano 210 razy | Lokalizacja | | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2016-07-31, 14:13 Bieganie: lans, szpan czy moda
LINK: http://biegaczamator.blog.pl/ | To, co w ostatnim czasie dzieje się bieganiem, szał, który cały kraj ogarnia, przechodzi najśmielsze wyobrażenia. Kiedy sam zaczynałem tutpać, te 4 lata temu ( jutro mijają dokładnie 4 lata odkąd dopadła mnie żądza biegania), to na mojej od początku wytupywanej trasie treningowej biegowej tuptałem sobie sam. Mój rejon Poznania nie był zbyt biegowo naładowany, więc patrzono na mnie jak na kosmitę. Trening treningiem, ale głównie czekało się na biegi zorganizowane. Moim pierwszym był bieg z klasą, potem jeden, czy dwa biegi, no i od października parkrun, dzięki któremu mój biegowy ogień nie gaśnie. Od tego czasu na rynku biegowym strasznie się zmieniło. W tej chwili biegają setki tysięcy, a biegów zorganizowanych jest cała masa. Ostatnio spotkałem się z określeniem, że obecnie wręcz wypada biegać. No właśnie, wypada, jest trendy, czy w takim razie bieganie to lans, moda, a może szpan? Jaka jest różnica między tymi określeniami:
Lans to chwalenie/ obnoszenie się czymś w pozytywnym sensie. Nie tylko przedmiotami materialnymi.
Ludzie często mylą Lans ze Szpanem: Lansujemy się, jak faktycznie mamy czym, posiadamy coś unikatowego, co ma niewielu i co u innych wzbudza faktyczny podziw.
Szpan natomiast jest to odmiana buractwa wzbudzająca pogardę. Szpanerzy obnoszą się czymś pospolitym, myśląc, że dzięki temu są fajni (np. BMW kupionym przez tatusia)
Moda – w potocznym rozumieniu oznacza potrzebę naśladowania innych, aby się identyfikować z nimi, ta psychiczna potrzeba najdobitniej jest widoczna w ubiorze. Moda występuje także w innych dziedzinach życia społecznego. Wiąże się z pojęciem stylu, ale nie jest jego synonimem podobnie jak pojęcie elegancji
No i właśnie pod co najbardziej podbiega bieganie? Lans? W tej chwili to już chyba nic unikatowego, jeżeli takie tłumy biegają? Szpan? No właśnie, czy obnosimy się z bieganiem? W naszym tuptającym towarzystwie, kiedy się spotkamy, to o bieganiu możemy rozmawiać godzinami. A czy obnosimy się z tym aż tak na zewnątrz? Chyba tak nie do końca. A moda? Czy bieganie jest modne? Z pewnością tak, chyba to określenie jest najbliższe tuptającej rzeczywistości. Tylko, musimy pamiętać, że moda jest przemijająca i mam nadzieję, że ten nieodłączny element mody do biegania przybędzie jak najpóźniej. Bo to, że kiedyś zapewne przybędzie jest wielce prawdopodobne. Wolę nie używać tak wielkich słów jak pewne ogólnie znane.
Na razie więc cieszmy się każdym pokonanym metrem, biegajmy dla siebie, a jak to inni będą nazywali, to niech już będzie ich indywidualna sprawa. |
| | | | | |
| 2016-07-31, 19:16
2016-07-31, 14:13 - biegowaamatorszczyzna napisał/-a:
To, co w ostatnim czasie dzieje się bieganiem, szał, który cały kraj ogarnia, przechodzi najśmielsze wyobrażenia. Kiedy sam zaczynałem tutpać, te 4 lata temu ( jutro mijają dokładnie 4 lata odkąd dopadła mnie żądza biegania), to na mojej od początku wytupywanej trasie treningowej biegowej tuptałem sobie sam. Mój rejon Poznania nie był zbyt biegowo naładowany, więc patrzono na mnie jak na kosmitę. Trening treningiem, ale głównie czekało się na biegi zorganizowane. Moim pierwszym był bieg z klasą, potem jeden, czy dwa biegi, no i od października parkrun, dzięki któremu mój biegowy ogień nie gaśnie. Od tego czasu na rynku biegowym strasznie się zmieniło. W tej chwili biegają setki tysięcy, a biegów zorganizowanych jest cała masa. Ostatnio spotkałem się z określeniem, że obecnie wręcz wypada biegać. No właśnie, wypada, jest trendy, czy w takim razie bieganie to lans, moda, a może szpan? Jaka jest różnica między tymi określeniami:
Lans to chwalenie/ obnoszenie się czymś w pozytywnym sensie. Nie tylko przedmiotami materialnymi.
Ludzie często mylą Lans ze Szpanem: Lansujemy się, jak faktycznie mamy czym, posiadamy coś unikatowego, co ma niewielu i co u innych wzbudza faktyczny podziw.
Szpan natomiast jest to odmiana buractwa wzbudzająca pogardę. Szpanerzy obnoszą się czymś pospolitym, myśląc, że dzięki temu są fajni (np. BMW kupionym przez tatusia)
Moda – w potocznym rozumieniu oznacza potrzebę naśladowania innych, aby się identyfikować z nimi, ta psychiczna potrzeba najdobitniej jest widoczna w ubiorze. Moda występuje także w innych dziedzinach życia społecznego. Wiąże się z pojęciem stylu, ale nie jest jego synonimem podobnie jak pojęcie elegancji
No i właśnie pod co najbardziej podbiega bieganie? Lans? W tej chwili to już chyba nic unikatowego, jeżeli takie tłumy biegają? Szpan? No właśnie, czy obnosimy się z bieganiem? W naszym tuptającym towarzystwie, kiedy się spotkamy, to o bieganiu możemy rozmawiać godzinami. A czy obnosimy się z tym aż tak na zewnątrz? Chyba tak nie do końca. A moda? Czy bieganie jest modne? Z pewnością tak, chyba to określenie jest najbliższe tuptającej rzeczywistości. Tylko, musimy pamiętać, że moda jest przemijająca i mam nadzieję, że ten nieodłączny element mody do biegania przybędzie jak najpóźniej. Bo to, że kiedyś zapewne przybędzie jest wielce prawdopodobne. Wolę nie używać tak wielkich słów jak pewne ogólnie znane.
Na razie więc cieszmy się każdym pokonanym metrem, biegajmy dla siebie, a jak to inni będą nazywali, to niech już będzie ich indywidualna sprawa. |
Jak ktoś będzie tygodniowo biegał 80-90 km to dla mnie osobiście może się lansować, szpanować i być modnym, wyjdzie mu to tylko na zdrowie.Pozdro. |
|
|
|
| |
|