 | | | |
|
|
2014-02-10, 13:32
Nie żyje Lucjan Ksykiewicz
Wielki smutek…
To był wspaniały człowiek.
|
|
| | | |
|
| 
2014-02-10, 13:49
Lucjan przypominał mi naszego papieża JPII Podobnie uśmiechał się, właściwie stale i miał taką życzliwość, że od razu traktowało się go jak Przyjaciela.
Z wieloma biegaczami utrzymywał kontakt poprzez pisanie listów takich jakich już mało kto pisze czyli na papierze.
W tamtym roku wysłaliśmy mu z żoną zdjęcie ślubne syna, oczywiście odpisał, gratulował, ale już było w tym liście coś z pożegnania.
Wieczne odpoczywanie racz mu dać Panie...
ps.
na zdjęciu Lucjan na mecie w Zamościu z moim synem. |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2014-02-10, 14:28
| Pana Lucjana zapamiętam jako zawsze uśmiechniętego, pragnącego pomóc każdemu biegaczowi przy każdym problemie, otwartego, pozytywnego, wspaniałego człowieka. |
|
| | | |
|
|
2014-02-10, 16:23
| Wspaniały człowiek oczywiście miałem sposobność poznać pana Luciana po przez Bieg Pokoju Pamięci Dzieci Zamojszczyzny uczestniczyłem w nim tylko trzy razy był dla nas biegaczy jak ojciec.Umiał jak potrzeba było skarcić i jednocześnie szanował wszystkich biegaczy jednakowo zawsze jak swoich dzieci dbał o nas przynajmniej ja odniosłem takie wrażenie o panu Lucjanie kilka krotnie udało mu się wymknąć śmierci bo był młody duchem niestety ciało nie jest wieczne,ale pamięć o tym człowieku jest w nas.Urodził się w tym roku co mój ojciec.Cześć jego pamięci. |
|
| | | |
|
|
2014-02-10, 17:02
Ostatni Mohikanie...
O zasługach wiemy - ci co chociaż raz pobiegli w Zamościu.
O bezinteresownej dobroci i służbie innym wiemy...
O tym skąd się biorą TACY LUDZIE i dlaczego tak szybko odchodzą...nie wiemy.
Rodzinie i przyjaciołom składam wyrazy współczucia. |
|
| | | |
|
|
2014-02-10, 17:14
Z ogromnym żalem przyjąłem dzisiaj informacje o śmierci mojego wspaniałego Przyjaciela .....Odszedł od nas człowiek najbardziej prawy z prawych .....nie usłyszymy już jego gwizdka ....nie dostanę już listu ....Lucjan czekał za każdym z nas na linii mety wypatrywał z niepokojem każdego.....a my wbiegając na metę zmęczeni najpierw zawsze biegliśmy do niego :) by się zameldować i uściskać :)....A oto słowa pożegnalnego listu Lucjana!!!!!!
"Bądżcie szczęśliwi moi najdrożsi Będę o Was pamiętał Żegna się z Wami Wasz Sędzia Główny "
Lucjan chciał dla każdego z nas jak najlepiej :) Miał otwarte serce dla każdego z nas w radościach i smutkach ....Umiał stworzyć poczucie rodzinnej więzi u każdego biegacza który przyjechał do Zamościa .......Pozostawił nas w smutku ale z pewnościa tam z nieba będzie towarzyszył nam w każdym następnym biegu trzymając mocno kciuki za swoich przyjaciół!!!!!! CZEŚĆ JEGO PAMIĘCI !!!!!!!!!!Nigdy o Tobie nie zapomnimy!!!!!!!! |
|
| | | |
|
|
2014-02-10, 18:45
(*)(*)(*)
Poznałem Pana Lucjana przy okazji Zamojskiej setki. To był wspaniały człowiek. Niech spoczywa w spokoju. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 
2014-02-10, 19:35
Wielka strata.
| To wielka strata dla środowiska Zamościa , sportu i biegu 100km w Zamościu . To był wspaniały i religijny człowiek. W Zamościu biegaliśmy kilka razy , niespodziewanie przysłał nam do domu opracowaną przez siebie książkę o Jasnej Górze. Niech odpoczywa w niebie. |
|
| | | |
|
|
2014-02-11, 00:36
| Biegałem i ja podczas Zamojskiej Setki. Czasami najlepsi odchodzą :( |
|
| | | |
|
|
2014-02-11, 11:18
| Dziesięć razy z rzędu spotykałem się na zawodach z przyjacielem Lucjanem(tak do nas mówił,jesteście moimi przyjaciółmi).Wspaniały człowiek. |
|
| | | |
|
|
2014-02-12, 21:44
ŻEGNAJ PRZYJACIELU !!!!!
2014-02-10, 17:02 - Kamus napisał/-a:
O zasługach wiemy - ci co chociaż raz pobiegli w Zamościu.
O bezinteresownej dobroci i służbie innym wiemy...
O tym skąd się biorą TACY LUDZIE i dlaczego tak szybko odchodzą...nie wiemy.
Rodzinie i przyjaciołom składam wyrazy współczucia. |
| POZOSTANIESZ NA ZAWSZE w NASZEJ PAMIĘCI !!!!! |
|
| | | |
|
|
2014-02-14, 17:32
Wciąż nie mogę uwierzyć że już nie spotkam p. Lucjana,ale będę go wspominał i mówił że był wspaniałym człowiekiem i serdecznym przyjacielem.Wyrazy współczucia rodzinie.
Cześć jego pamięci.
|
|
