|
| MatiMKL Mateusz Goleniewski MaratonyPolskie.PL TEAM
Ostatnio zalogowany 2023-03-16,17:06
|
|
| Przeczytano: 812/415720 razy (od 2022-07-30)
ARTYKUŁ | | | | |
|
Dookoła świata - Finlandia | Autor: Mateusz Goleniewski | Data : 2012-06-13 | W piątej odsłonie naszego cyklu, po wizycie w Azji (Japonia), Afryce (Maroko), Australii i Ameryce Środkowej (Jamajka) oraz powrócimy do Europy, aby przedstawić jak wygląda zainteresowanie biegami w mroźnym kraju jakim jest Finlandia.
Poprzednie odcinki cyklu "Dookoła świata" znajdziesz tutaj: Australia, Maroko, Japonia, Jamajka
Dla wielu amatorów napojów wyskokowych kraj ten może kojarzyć się poza Świętym Mikołajem tylko i wyłącznie z jednym produktem, o którym 40% czytelników na pewno pomyślało. Ale Finlandia to nie tylko kraj skuty lodem, gdzie myśląc o sporcie mamy na myśli skoki czy biegi narciarskie. To również bogata historia lekkoatletyczna oraz czysto biegowa o której postaram się krótko opowiedzieć.
Fińska historia igrzysk olimpijskich
Być może nie wszyscy zdają sobie sprawę z ogromnego dorobku medalowego jaki posiada Finlandia, w tym fińska lekkoatletyka. W historii lekkoatleci z tego kraju zdobyli aż 115 medali, w tym aż 49 złotych! Co warte podkreślenia prawie połowa z tych medali – 55 – została zdobyta przez biegaczy średnio i długodystansowych. Wśród medalistów brakuje jednak kobiet, którym w historii biegów na IO nie udało się zdobyć żadnego krążka. Fińskim multimedalistą, spośród wszystkich sportowców jest Paavo Nurmi, który w swojej kolekcji posiada aż 12 medali (11 złotych i 3 srebrne)! Zajmuje on 3 miejsce na liście wszechczasów, ustępując jedynie gimnastyczce Łarysie Łatyninie (18 medali) oraz pływakowi Michaelowi Phelpsowi (16 medale – w tym 14 złotych)
Co ciekawe w historii Igrzysk trzykrotnie rozgrywano konkurencje biegów przełajowych, w których Finowie zdobyli aż 8 medali - dwa medale indywidualnie zdobył Nurmi. Fin dołożył również dwa medale w biegu przełajowym w klasyfikacji drużynowej, 2 medale na 10000m, 3 medale na 5000m oraz po jednym na 1500m, 3000m przez przeszkody oraz 3000m drużynowo. Mimo tylu zdobytych medali od ponad 30 lat (1980), żadnemu biegaczowi z Finlandii nie udało się stanąć na podium igrzysk olimpijskich. Przeszłość zaczyna się stawać coraz odleglejsza, a następców na kolejne medale jak na razie w Finlandii brakuje.
Medale fińskich biegaczy podczas IO:
- 1500m – 4 medale
- 3000m przez przeszkody – 9 medali
- 5000m – 13 medali
- 10 000m – 15 medali
- Maraton – 5 medali
- biegi przełajowe indywidualne - 5
- biegi przełajowe drużynowe – 3
Fińska historia mistrzostwa świata
Mimo bardzo bogatej olimpijskiej historii medalowej, w lekkoatletycznych mistrzostwach świata Finowie w biegach zdobyli zaledwie 1 medal. W 1983 roku Martti Vainio zdobył brązowy medal na dystansie 5000m . Fin brał udział również w biegu na 10 000m w którym zajął 4 miejsce tracąc do złotego medalu zaledwie 0,33 sekundy.
Martti VainioCieniem na jego karierze kładzie się dyskwalifikacja w roku 1984, za stosowanie niedozwolonych środków.
Rekordy świata
W przeszłości wiele najlepszych wyników na świecie należało do zawodników z Finlandii. Obecnie próżno szukać ich wyników w czołówce tabel All-time. Plasują się w niej tylko dwa wyniki fińskich zawodników, lecz są to wyniki odległe od najlepszych, nie robiące na nikim wrażenia (Jukka Keskisalo – 3000m pprz. – 8:10.67; Annemari Sandell-Hyrvärinen – 5000m - 14:56.22)
Analizując historię rekordów świata na dystansach olimpijskich (1500m, 5000m, 10 000m, maraton) oraz tych które nie są rozgrywane podczas igrzysk (3000m, półmaraton) do Finów należało w przeszłości 27 rekordów świata! Najwięcej z nich ustanowił legendarny Paavo Nurmi, uzyskując swego czasu rekordowe wyniki praktycznie na każdym średnim i długim dystansie. Polskim akcentem w fińskich rekordach jest poprawiony po 6 latach przez Janusza Kusocińskiego rekord świata Paavo Nurmiego na dystansie 3000m (8:18.8). Finowie bili ponadto dwukrotnie rekord świata na dystansie maratońskim (1920 - Hannes Kolehmainen - 2:32:35.8 oraz 1956 - Paavo Kotila - 2:18:04.8)
Godny podkreślenia jest fakt, że Finowie w czasach przedwojennych byli posiadaczami rekordów na 5000m i 10000m łącznie przez 58 lat! W 1912 roku Hannes Kolehmainen przebiegł dystans 5000m w czasie 14:36.6 i do 1944 roku tylko trzech jego rodaków uzyskało lepsze rezultaty. Ostatecznie w 1939 roku rekord ustanowił Lauri Lehtinen (14:17.0), a jego wynik po 3 latach poprawił inny Skandynaw Szwed Gunder Hägg (13:58.2)
Hegemonię na dystansie 10000m rozpoczął w 1921 nie kto inny jak Paavo Nurmi, poprawiając stary rekord świata o 18 sekund (30:40.2). Przez 28 lat rekord zmieniał swoich właścicieli siedmiokrotnie za sprawą pięciu zawodników Finlandii. W 1944 roku Viljo Heino uzyskał czas 29:35.4, który poprawił dopiero pięć lat później znakomity Emil Zátopek (29:28.2)
Finlandia vs Polska
Pomimo ogromnych tradycji biegowych i sporych sukcesów lekkoatletów na arenie międzynarodowej fińskie rekordy nie robią wielkiego wrażenia i były z reguły ustanawiane wiele lat temu. Jednak mimo to na 3 dystansach (2000m, 5000m, 10000) wyniki Finów są lepsze od osiągnięć Polaków. Najbardziej aktualnymi rekordami są rezultaty w półmaratonie i maratonie (2008 i 2011). Są one mimo wszystko i tak przeciętne i o wiele słabsze niż nasze polskie rezultaty (półmaraton: Jussi Utriainen - 1:02:50 vs Piotr Gładki - 1:01:35; maraton: Henryk Szost 2:07:39 vs Janne Holmén 2:10:46)
U Finów widać dużą rozbieżność poziomów pomiędzy rekordami na średnich i długich dystansach. Osiągnięcia w biegach poniżej 5000m są bardzo średnie i widać ogromną różnicę w najlepszych rezultatach Finlandii i Polski. Dla przykładu rekord Tuuli Merikoski-Silius na 800m (2:00.59) jest o prawie 4 sekundy gorszy od rezultatu Jolanty Januchty (1:56.95)
Jednak rekordy Annemari Sandell na 5000m, 10000m i w półmaratonie, są wynikami na dobrym poziomie i rezultatami lepszymi niż polskie rekordy. Biorąc pod uwagę, że Finka ma na swoim koncie 5 medali przełajowych mistrzostw świata i Europy w kategoriach juniorskich i seniorskich, świadczy to, że jest to naprawdę klasowa zawodniczka i jej rekordy nie są czymś przypadkowym (5000m - 14:56.22, 10000m -31:40.42, półmaraton - 1:10:04)
Igrzyska Olimpijskie
Fińska przygoda z Igrzyskami rozpoczyna się bardzo wcześnie. Działacze z tego kraju starali się o organizację tych zawodów już przed wojną, a efektami ich starań było przyznanie Helsinkom IO w roku 1940. Jednak z powodu wojny zawody się nie odbyły, a Finowie musieli poczekać 12 lat na przyjazd najlepszych sportowców z całego świata. W 1952 roku wszystko odbyło się bez zastrzeżeń, jednak napięta sytuacja po II wojnie była widoczna, czego efektem było m.in. zakwaterowanie państw socjalistycznych poza wioską olimpijską. Zaszczyt zapalenia znicza olimpijskiego przypadł Paavo Nurmi, który w 1952 został zrehabilitowany za swą dyskwalifikację, i to on rozpalił znicz na helsińskim stadionie.
Były to jednak igrzyska niezwykłe, na którym padło mnóstwo rekordów świata, a jedną z największych postaci tej imprezy był Emil Zátopek, który zdobył 3 złote medale na 5000m, 10000m oraz w maratonie, który przebiegł na igrzyskach po raz pierwszy. Polska reprezentacja zdobyła 4 medale, jednak żaden z nich nie był udziałem lekkoatlety (Zygmunt Chychła, Aleksy Antkiewicz – boks; Jerzy Jokiel – gimnastyka; Teodor Kocerka – wioślarstwo)
Imprezy lekkoatletyczne w Finlandii
Finlandia jest jedynym krajem w historii, który dwukrotnie organizował zmagania najlepszych lekkoatletów świata. Konkurując ze Stuttgartem, Helsinki starały się o organizację pierwszych MŚ w historii (dotychczas rolę MŚ pełniły IO). Ostatecznie zdecydowano, że organizatorem inauguracyjnych mistrzostw w roku 1983 będzie stolica Finlandii.
Gwiazdami tej imprezy byli Amerykanin Carl Lewis - zdobywca 3 złotych medali (100m, 4x100m, skok w dal), Jarmila Kratochvílová, która zdobyła 2 złote medale na dystansach 800m raz 400m (który okrasiła rekordem świata). Polskim biegaczom udało się zdobyć jeden medal na dystansie 3000m z przeszkodami za sprawą Bogusława Mamińskiego, który wrócił do Polski ze srebrnym medalem.
22 lata później Helsinki ponownie gościły najlepszych lekkoatletów świata. Były to mistrzostwa podczas których po raz pierwszy kobiety rywalizowały w biegu na 3000m przez przeszkody. Fińskie warunki nie sprzyjały sportowcom, którzy musieli rywalizować w chłodnej temperaturze (poniżej 15 st. Celsjusza) przy silnym wietrze i mocnych opadach. Pomimo ciężkich warunków lekkoatletom udało się poprawić aż 3 rekordy świata za sprawą: (chodziarki Olimpiady Iwanowej, tyczkarki Jeleny Isinbajewej oraz oszczepniczki Osleidys Menéndez)
Biegowymi gwiazdami mistrzostw byli Bahrańczyk Rashid Ramzi zwycięzca 800m i 1500m oraz Etiopka Tirunesh Dibaba, która nie miała sobie równy na dystansach 5000 m i 10 000 m. Polacy zakończyli mistrzostwa z dwoma medali, które były udziałem Moniki Pyrek oraz Szymona Ziółkowskiego.
Biegowa gwiazda
Paavo Nurmi
Nazywany Królem biegaczy ("The King of Runners") czy latającym Finem (the "Flying Finn") Paavo Nurmi to jeden z najwybitniejszych sportowców wszechczasów i dla wielu Finów stał się sportową ikoną i źródłem dumy narodowej. Urodzony 13 czerwca 1897 roku Fin zdobył łączenie 12 medali igrzysk olimpijskich i był posiadaczem wielu rekordów świata na dystansach od 1500m po 20km. Był jedną z niewielu osób na świecie, której postawiono pomnik jeszcze za życia. W 1932 roku został zdyskwalifikowany za rzekomy profesjonalizm i stracił przez to szanse na medal olimpijski w maratonie. W swojej karierze ustanowił 22 oficjalne rekordy świata. Paavo Nurmi miał znakomite warunki fizyczne mierząc 174cm i ważąc 65 kilogramów.
W 1924 Nurmi przeszedł do historii zdobywając dwa złote medale w odstępie mniejszym niż 2 godziny. Podróżując po Ameryce spośród 55 biegów w których brał udział, wygrał aż 53! Warty podkreślenia jest fakt, że przez cały okres trwania kariery Nurmi był wegetarianinem. Po zakończeniu kariery zajął się własnym biznesem, prowadząc z sukcesami firmę budowlaną
Rekordy życiowe:
1500m – 3:52.6 (1924)
3000m – 8:20.4 (1926)
5000m – 14:28.2 (1924)
10000m – 30:06.1 (1924)
3000m S – 9:31.2 (1928)
Imprezy biegowe w Finlandii
Finlandia maratonOdbywający się w Jyväskylä bieg, jest czwartym co do wielkości maratonem tym kraju. W 2009 roku w festiwalu wzięło udział 2 870 biegaczy. Impreza to nie tylko maraton, ale również bieg na 10km oraz półmaraton.
22 września 2012 roku odbędzie się już 22 odsłona tej imprezy, która przyciąga zarówno zawodowców jak i amatorów. Mimo że organizatorzy zapewniają, że trasa jest płaska i szybka, nie świadczą o tym rezultaty uzyskane w roku ubiegłym. Zwycięzca maratonu Ole Halonen uzyskał czas 2:49:01. Bieg prowadzi przez piękne alejki miasta, które położone jest wśród wielu bardzo urokliwych jezior.
Opłata za maraton wynosi od 44 do 58 euro. Za półmaraton i bieg na 10km trzeba zapłacić odpowiednio od 39 do 54 euro oraz od 31 do 42 euro.
Run Åland
Odbywający się w październiku na Wyspach Alandzkich maraton oraz półmaraton, to impreza która z roku na roku się rozwija, przyciągając coraz więcej amatorów biegania. Piękne oraz stosunkowo łatwe trasy zachęcają do biegania na tej wspaniałej wyspie zamieszkiwanej przez 28 000 mieszkańców. Trasa biegu wiedzie przez miasto Mariehamn oraz tereny pozamiejskie, oferując biegaczom wspaniały krajobraz rezerwatu przyrody Ramsholmen.
Nie jest to jednak impreza masowa, przyciągająca tłumy biegaczy, a raczej spokojne, rekreacyjne święto bieganie, które może być bardzo ciekawym punktem podczas zwiedzania Wysp Alandzkich. W roku 2011 w imprezie wzięło udział ok. 450 osób, a zwycięzca Fagerlund Fritjof uzyskał czas 2:39:17. Wyspy oferują możliwość wykupienia wycieczki All-inclusive, obejmującą zwiedzanie uroczych terenów wysp oraz pakiet start w maratonie lub biegach towarzyszących.
Opłata startowa wynosi od 40 do 60 euro.
Santa Claus Marathon
Odbywający się na kole podbiegunowym w Laponii bieg maratoński, półmaraton oraz bieg na 12km to świetna alternatywa dla odbywającego się w Toruniu półmaratonu świętych mikołajów. Impreza ma miejsce w czerwcu w regionie gdzie mieszka prawdziwy święty Mikołaj i pozwala odkryć tą miejscowość w zupełnie inny sposób. Nauczeni przez rodziców, że jest to miejsce pełne śniegu i lody, biegacze z całego świata mogą przekonać się, że w czerwcu jest to bardzo przyjemne miejsce do biegania i bicia swoich rekordów życiowych, przy okazji wycieczki o której w dzieciństwie większość z nas marzyła – o wizycie u św.Mikołaja (który jak wiadomo istnieje naprawdę)
Bieg ten trzeba raczej traktować jako przygodę i wycieczkę biegową, a nie jako sposób na sprawdzenie formy czy rywalizację z biegaczami na wysokim poziomie.
W ubiegłym roku zwycięzca Riccardo Chioccoloni uzyskał wynik 2.53.31, którego nie można nawet nazwać przeciętnym rezultatem. Jednak któż z nas jadąc do tego pięknego miejsca, które zamieszkuje św. Mikołaj myśli o poprawianiu rekordów życiowych?
W czasie pobytu można wykupić pobyt w urokliwych hotelach 2, 3 i 4 gwiazdkowych w mikołajowej wiosce, które kosztują od 98 do 110 euro. Opłaty startowe: Maraton: 75 €, Półmaraton: 70 €, 12 km: 65 €
Helsinki City Marathon
Mający już ponad 30 letnią tradycję maraton, odbywający się w stolicy Finlandii jest największą imprezą biegową w tym kraju. W tym roku bieg odbędzie się 18 sierpnia, a organizatorzy spodziewają się ponad 6000 biegaczy z 50 krajów świata. Bieg jest uznawany przez wielu amatorów biegania za najpiękniejszy maraton na świecie. Trasa biegu biegnie przez urocze alejki parków, wzdłuż wybrzeża Zatoki Fińskiej, dostarczając biegaczom świeżego morskiego powietrza. Warunki na trasie są bardzo przyjemne, a temperatura w czasie biegu waha się zazwyczaj pomiędzy 18-22 stopniami Celsjusza. Meta biegu znajduje się na stadionie olimpijskim.
Rekordzistami helsińskiego maratonu są:Hiszpan Martin Fiz - 2.12.47, który uzyskał ten czas w 1993 oraz Rosjanka Albina Galimova - 2.36.14 (1999).
Opłata startowa wynosi od 55 do 85 euro, a nagrodą dla zwycięzcy jest 3500 euro.
Paavo Nurmi Marathon
Turku to najstarsze fińskie miasto, które było w przeszłości stolicą kraju. Obecnie to bardzo popularne miejsce turystyczne, posiadające od 1640 roku własny uniwersytet. Miastem partnerskim tego fińskiego miasta jest nasz polski Gdańsk. Jednak miasto znane jest przede wszystkim z tego, że urodził się tu i wychował najwybitniejszy sportowiec Finlandii – Paavo Nurmi. Rozgrywany od 1992 roku bieg przyciąga do Turku rok rocznie w lato od 500 do 1000 biegaczy, chcących poznać bliżej historię znakomitego biegacza oraz zwiedzić to piękne fińskie miasto. Impreza oferuję mniej doświadczonym biegaczom również inne dystanse: 10km oraz półmaraton.
Opłata startowa wynosi od 25 euro (za bieg na dystansie 10km) do 90 euro (w najpóźniejszym terminie za bieg maratoński)
Biegi w Finlandii mają ogromną historię i tradycję, ale obecnie nie mają takiej popularności jak kiedyś. Finowie nie mają tak znakomitych zawodników jak w przeszłości, którzy mogli by promować bieganie w tym kraju. Nie zdobywają medali IO czy MŚ, przez co młodzi Finowie nie mają inspiracji do rozpoczęcia przygody z bieganiem. W Finlandii brakuje również biegowej imprezy z prawdziwego zdarzenia. Wśród największych maratonów świata próżno szukać Helsinek czy innego fińskiego miasta. Organizowanych jest sporo mniejszych biegów, które nie przyciągają tłumów i nie promują powszechności biegania w tym kraju.
Mnie osobiście mimo wszystko Finlandia zaskoczyła. Nie znałem wcześniej jej fantastycznej historii i ogromnych sukcesów jakie odnosili w przeszłości. Nie spodziewałem się również, że bieganie w tym kraju istnieje, ponieważ kojarzę to państwo jedynie ze sportami zimowymi i gdybym myślał o bieganiu, to przychodziłyby mi na myśl jedynie nazwiska biegaczek, ale w narciarstwie klasycznym.
Artykuły w naszym portalu o Finlandii:
HELSINKI MARATHON 2009
CI WSPANIALI FINOWIE |
| | Autor: henry, 2012-06-14, 11:38 napisał/-a: W Finlandii byłem 3 razy, startując w biegu na 100 km w miejscowości Hartola . Moja żona 2 razy wygrała ten bieg. Szkoda ponieważ bieg został zlikwidowany. Co do biegania Finów to były to głównie dawne sukcesy przedwojenne. Obecnie to mimo idealnych warunków do uprawiania biegów ( oświetlone trasy biegowe w lasach ) Finów biega mniej niż obecnie Polaków. Jeśli już biegają to wyłącznie amatorsko a głównie biegi na orientacje i oczywiście zimą narciarstwo biegowe. W ubiegłym roku gościłem biegacza z Finlandii i byliśmy razem na biegu na 10 km w Ostrowie Wielkopolskim. | | | Autor: c-antoni, 2012-06-14, 22:30 napisał/-a: Śladami Adama Małysza poszli polscy maratończycy. W Lahti 2009 odbyły się Mistrzostwa Świata Masters w L.A. W nietypowej dla stolicy śniegu Finlandii, przy upalnej pogodzie, na bardzo krętej trasie, z licznymi podbiegami odbył się bieg maratoński. Polscy biegacze z each group M-55 zdobyli wszystko. Dwukrotnie zagrano Mazurka Dąbrowskiego. Swój sukces z Riccione (Włochy) powórzył,zdobywając po raz drugi tytuł Mistrza Świata (2:44,54) Antoni Cichończuk, przed ... drugim Polakiem Bogdanem Barewskim (viceMistrz Świata) - 2:50,54. I tak, inaczej być nie mogło, Polacy zostali także drużynowym Mistrzem Świata Przed Rosją. Po raz kolejny zagrano Hymn Narodowy. Tym trzecim w drużynie był Zbigniew Łuński (3:20,03), a Tadek Dziekoński (3:25,43). Mastersi zapisali piękną kartę w historii Finlandii, co warte jest odnoowania.
| | | Autor: kunioll111, 2012-06-28, 19:22 napisał/-a: czy ktoś wie w jakim miesiącu jest rozgrywany bieg Paavo Nurmi Marathon w turku ?? prosze o odpowiedź | | | Autor: henry, 2012-06-28, 22:08 napisał/-a: a może tak . Bieg odbywa się w sobotę 30 czerwca. www.paavonurmisports.com | | | Autor: Leszek S., 2012-07-02, 13:22 napisał/-a: Dzisiaj właśnie wróciłem z tej bardzo sympatycznej imprezy (30.06.2012). W najbliższych dniach postaram się wrzucić trochę informacji. Jeżeli coś Cię interesuje szczególnie - daj znać. Oficjalna strona w wersji angielskiej jest niestety bardzo uboga w stosunku do wersji fińskiej, więc nie znając języka fińskiego pewne informacje mnie ominęły...:) | |
|
| |
|