| | | |
|
| 2009-10-03, 17:09 Trening długodystansowca
Witam, proszę o ocenienie mojego programu treningowego i ewentualne sugestie. Biegam głównie w zawodach od 10km w górę.
Poniedziałek - Wolne
Wtorek - 18km Fartlek
Środa - 12km + 10x100m sprinty
Czwartek - 20km wolno
Piątek - 12km + 10x100m sprinty
Sobota Rano - 8 x 1km po 3:45 na przerwie 3minuty
Popołudniu - 10km
Niedziela - 25km
Mile widziane komentarze ;p
|
|
| | | |
|
| 2009-10-03, 19:37 Dobry trening
2009-10-03, 17:09 - krzysiek86r napisał/-a:
Witam, proszę o ocenienie mojego programu treningowego i ewentualne sugestie. Biegam głównie w zawodach od 10km w górę.
Poniedziałek - Wolne
Wtorek - 18km Fartlek
Środa - 12km + 10x100m sprinty
Czwartek - 20km wolno
Piątek - 12km + 10x100m sprinty
Sobota Rano - 8 x 1km po 3:45 na przerwie 3minuty
Popołudniu - 10km
Niedziela - 25km
Mile widziane komentarze ;p
|
Trening wręcz wzorcowy, myślę ze gdzieś go odpisałeś. Jest to jednak trening na okres startowy dość wyczerpujacy. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-10-03, 19:40 Słabe rekordy
Dopiero teraz zajrzałem na twoją wizytówkę. Masz tu chyba nieaktualne rekordy życiowe jak na trening , który realizujesz. |
|
| | | |
|
| 2009-10-03, 20:07
2009-10-03, 19:40 - henry napisał/-a:
Dopiero teraz zajrzałem na twoją wizytówkę. Masz tu chyba nieaktualne rekordy życiowe jak na trening , który realizujesz. |
Biorąc pod uwagę staż treningowy i twoje wyniki , to są po prostu zbyt mocne treningi , a km powinieneś biegać sporo wolniej Pozdrawiam. |
|
| | | |
|
| 2009-10-03, 20:11
2009-10-03, 19:40 - henry napisał/-a:
Dopiero teraz zajrzałem na twoją wizytówkę. Masz tu chyba nieaktualne rekordy życiowe jak na trening , który realizujesz. |
Ma Pan rację Panie Henryku. Z takimi treningami to kolega powinien o złamanie 3 godzin w maratonie powalczyć. A jego rekordy są aktualne, bo w maratonie to sprzed kilku dni w Warszawie - 3:51:21.
To są zdecydowanie za mocne treningi na takie rekordy, o ile w ogóle są realizowane...... |
|
| | | |
|
| 2009-10-03, 21:43
Moim skromnym i niedoświadczonym okiem zdecydowanie za dużo km i za ciężki trening na tak krótki staż, a wyniki nie przekładają się na wykonaną prace. Ogranicz trochę km i zmniejsz intensywność i zobacz jak się to przełoży na wyniki.
Powodzenia |
|
| | | |
|
| 2009-10-03, 22:10 podzielam opinie
Witam, podzielam opinie Szanownych przedmowcow. moim skromnym zdaniem kolega jest szybki na krotsze (10km),dorobi wytrzymalosc i sile i bedzie niezle.
Jezeli te 8x1km sa robione przy tetnie np. 160 to trening ten zdecydowanie ulozony jest na czas 3:00- 3:15.
Wydaje mi sie, ze do bardziej obiektywnej oceny trzeba tez podac tetno z jakim wykonywanee beda poszczegolne treningi. Pozdrawiam/ |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-10-03, 22:39
Mało tych startów. Może kolega jest mocny, ale tego jeszcze nie udało mu się udowodnić. Startowałem i w Skarżysku i w Warszawie i fatalna była pogoda na tych imprezach co mogło przełożyć się na wynik, bo inaczej to podzielam zdanie z przedmówcami, że to za duży kilometraż i za mocny akcent (te tysiączki) jak na takie życiówki. Aczkolwiek prędzej czy później to zaprocentuje jeśli to nie jest trening na wyrost... |
|
| | | |
|
| 2009-10-04, 08:05
jeszcze nie trenowałem według powyższego planu, aczkolwiek spróbuję, jeśli nie dam rady to zmniejszę obciążenia.
|
|
| | | |
|
| 2009-10-04, 09:14
Wnioskuję że jest to fragment planu pod maraton na czas 2.45. Ostatnio też wertowałem różne plany treningowe,w większości kilometrówki biega się w czasie docelowym.Dwa razy w tygodniu sprinty to może zastąp jeden z nich podbiegami. |
|
| | | |
|
| 2009-10-04, 14:00
2009-10-03, 20:07 - Marek.run napisał/-a:
Biorąc pod uwagę staż treningowy i twoje wyniki , to są po prostu zbyt mocne treningi , a km powinieneś biegać sporo wolniej Pozdrawiam. |
też się zgadzam z tym, że km powinno się wolno biegać :) |
|
| | | |
|
| 2009-10-07, 19:23
Uważam, że jeśli chodzi o budowanie wytrzymałości to trening jest odpowiedni nie licząc tych sprintów,ponieważ wyrabiają się wtedy mięśnie szybkokurczliwe które dobrze działają na krótkie dystanse,ale szybko się wyczerpują na długich dystansach,oraz drugą uwagę zwracam,że można taki trening zrobić raz lub 2 razy z rzędu,ale niewięcej,ponieważ jeden dzień to za mało by całe ciało mogło odpocząć,należy także zwracać uwagę na jakie dystanse się pan przygotowuje,bo jeśli nie ćwiczy pan w miejscach gdzie są choć małe górki ,a na zawodach będą to pozostają panu dwa wyjścia,zacząć w takich miejscach ćwiczyć lub na zawodach chodzić,gdyż w innym wypadku przeciąży pan mięśnie czworogłowe uda i możliwe naciągnięcie stawu kolanowego.
Życzę powodzenia! Mówię szczerze ,jeśli jednak ktoś ma inne zdanie co do mojej wypowiedzi to proszę pisać,lubię dyskusję i nie zawsze mam rację,przyznam się do błędu jak co. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-10-07, 22:53
2009-10-07, 19:23 - Posejdon napisał/-a:
Uważam, że jeśli chodzi o budowanie wytrzymałości to trening jest odpowiedni nie licząc tych sprintów,ponieważ wyrabiają się wtedy mięśnie szybkokurczliwe które dobrze działają na krótkie dystanse,ale szybko się wyczerpują na długich dystansach,oraz drugą uwagę zwracam,że można taki trening zrobić raz lub 2 razy z rzędu,ale niewięcej,ponieważ jeden dzień to za mało by całe ciało mogło odpocząć,należy także zwracać uwagę na jakie dystanse się pan przygotowuje,bo jeśli nie ćwiczy pan w miejscach gdzie są choć małe górki ,a na zawodach będą to pozostają panu dwa wyjścia,zacząć w takich miejscach ćwiczyć lub na zawodach chodzić,gdyż w innym wypadku przeciąży pan mięśnie czworogłowe uda i możliwe naciągnięcie stawu kolanowego.
Życzę powodzenia! Mówię szczerze ,jeśli jednak ktoś ma inne zdanie co do mojej wypowiedzi to proszę pisać,lubię dyskusję i nie zawsze mam rację,przyznam się do błędu jak co. |
Moje dwie uwagi:
-pierwsza co do mięśni szybkokurczliwych to przy takim trenigu może i się wyrabiają, choć ja bym rzekł, że nawet przy tym treningu dwa razy w tyg to się raczej pobudzają niż wyrabiają, co ma pozytywny wpływ ponieważ zwiększa ilość włókien mięsniowych zaangażowanych w czasie wysiłku-ale to mały szczegół-ale ważniejsze jest to, że może i mięśnie działają na krótkich dystansach, ale na długich się nie wyczerpują bo praktycznie nie "działają"-gdyż angażowane są głównie mięśnie wolnokurczliwe, a gdyby tak było, że się wyczerpują na długich dystansach to nie mielibyśmy czasami tak fascynujących końcówek na finiszowych metrach(nawet na maratonach nierzadko widzimy jak ostatnie metry decydują o miejscach)-więc uważam, że takie elementy treningu też są potrzebne by mięśnie były przyzwyczajone do takiej pracy, a nie były tylko "zamulone"jednostajnym tempem.
Pomijam fakt, że owe włókna może i szybko się "męczą", ale również szybko się odbudowywują, ale nie jest to miejsce na wykład z biochemii:))
-druga uwaga bardziej ze medycyny sportowej- nie obiło mi się jeszcze o uszy pojęcie "naciągnięcie stawu kolanowego"??
Może koledze chodziło o naciągnięcie jakiegoś mięśnia z przyczepem w obrębie stawu kolanowego albo któregoś z licznych więzadeł w stawie kolanowym??Jeśli takowe pojęcie jest to proszę uznać drugą część mojej wypowiedzi za brak wiedzy i pominąć.
pozdrawiam:) |
|
| | | |
|
| 2009-10-28, 21:05 sugestia
dla mnie osobiście tutaj brakuje siły biegowej i biegu ciągłego w drugim zakresie intensywności i może zamiast fartlek to wprowadzić bc2 lub przeplatać na zmianę... Po za tym na początek zmniejszyłbym ilość km, chyba że dobrze dostosuje się prędkośći... Pozdrawiam |
|