2007-03-23
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Rok 1990 (czytano: 2240 razy)
Ten rok to rok powrotu na dystans 50km,a także ustanowienia trzech rekordów,które do tej pory nie poprawiłem.Na początku sezonu 25 marca w Gdańsku uzyskałem 49:12,potem 28 kwietnia na 20km w Tarnobrzegu 1;43:44.No i w Sopocie 20 maja na 10km-50:47.89.Jak widać początek sezonu był obiecujący ale potem musiałem lepiej się zabrać za naukę bo kończyłem Technikum.Po ukończeniu szkoły przyłożyłem się do trenowania zwiększyłem kilometraż i pierwszy efekt to 20km w Mielcu w 1:42.06 11 sierpnia a za miesiąc w Warszawie1:40.59,a po dwóch tygodniach znów Warszawa i oczekiwana życiówka na 10km48:209.3 oraz w chodzie 1h-12km227.No i za 7 dni-29 września na koniec sezonu mój najlepszy wynik ma 50km-4;39:28.W tym roku spróbowałem się z biegaczami na półmaratonie gdzie na trasie Gdańsk-Gdynia nachodziłem !;51:41.A mój jedyny bieg to 6km w czasie 22:34.
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |