2009-07-15
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| po kolejnej k**** chorobie!!! (czytano: 1340 razy)
Biednemu wiatr w oczy!Pechowiec jakiś jestem!Trzeci raz choruję tu w ciągu 4 miesięcy....Masakra jakaś!Od 4 dni powoli rozkręcam się treningowo.Nie muszę pisać,że forma spadła do połowy sprzed choroby. Zmieniłem trening.Jednego dnia siłownia+bieg po dołach,piaszczystych wądołach.A na drugi dzień rowerek i/lub orbitrek aby mięśnie rozruszać.Idzie to jak po grudzie.Ale się zawziąłem.Bo wcześniej było definitywnie za mało biegu.Powoli,krok za krokiem zwiększam obciążenia.Ale tak aby się nie przetrenować i znów nie zachorować lub wpaść w kanał melancholii zupełnie bez napędu...
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |