2013-02-26
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Najważniejsze !!!!!!!! (czytano: 1207 razy)
Jako¶ mi się w tym roku nie chciało chcieć.Nie wiem biegałem na treningi tak jakby z musu,tak jakby z obowi±zku,tak jakbym miał dosyc wysiłku ,znoju ,trudu,i tej ci±głej systematyczno¶ci.Nawet my¶li o bieganiu , tak wędrowały sobie innym torem , tak bardziej z kierunkiem na zupełny luzik odpoczynek,lajcik totalny.Jak już poszedłem pobiegać,to wlokłem się niemiłosiernie,nie było mowy o interwałach,rytmówkach,podbiegach,skipach, wieloskokach,i takich tam.Teraz wiem że było mi Ľle,ale o tym nie wiedziałem,wszystko się zmieniło,a to za spraw± pierwszego startu.Jak zwykle propozycja od kolegów,i wyjazd( bieg górski w Lesznie,10km).Start 23.02.2013r,w pracy być nie musiałem - wolne,więc tylko się spakować,i biegać.Nie powiem było trudno,zakwasy mam jeszcze dzisiaj,ale to kara za leniuchowanie."Wydałem wszystkie pieni±dze" na finiszu ,po minięciu mety byłem "zajechany",ale NAJWAŻNIEJSZE że wróciła mi chęć.Znowu chce mi się chcieć.
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora Marysieńka (2013-02-26,16:01): "NAJWAŻNIEJSZE że wróciła mi chęć.Znowu chce mi się chcieć."....i tego się trzymaj:)) dario_7 (2013-02-26,16:18): Dokładnie, to jest najważniejsze i niech już tak pozostanie!!! Pozdrowionka Dyzio!!! :))) justyna00 (2013-02-28,09:52): Widocznie potrzebowałe¶ tego lenistwa, po to, by przypomnieć sobie jak to jest CHCIEĆ, pozdrawiam:))) dyzio1t (2013-02-28,15:42): Tak naprawdę to potrzebowałem odpoczynku,no itrafiłem w sedno. Bieg przytrafił mi sie w odpowiednim momencie,no cóż trochę szczęscia też trochę sie przyda.Dzięki za wsparcie,DY.
|