2011-09-15
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Bliskie spotkania... (czytano: 1471 razy)
Wczoraj na treningu spotkałem jelenia.
Takiego prawdziwego, jakiego widuje się na kanale NatGeoWild;-) Z wieeeelkimi rogami.
Przebiegł przez drogę jakieś 50m przede mną. Rozmaite zwierzaki już spotykałem - najczęściej dziki - ale jeleń to najfajniejsze wspomnienie.
Kiedyś natknąłem się na borsuka - tego się wystraszyłem, bo on nie wystraszył się mnie, spojrzał tylko spode łba jakby miał zamiar rzucić się na mnie.
Wymiękłem i przyspieszyłem - cholera wie, co takiemu do łba strzeli? Zdecydowanie jednak najbardziej obawiam się spotkania z psami. Takimi wpół zdziczałymi,
jakie nieraz biegają w pobliżu wiosek. To naprawdę niebezpieczne i dodatkowo mogą być wściekłe... Cóż - niedługo i tak będę zmuszony ograniczyć
bieganie po lesie bo zbyt szybko zmrok zapada a na poranne biegi czas mam tylko w łykendy.
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora michu77 (2011-09-15,13:22): A fotki jeleniowi oczywiście nie pstryknąłeś! Novik (2011-09-16,07:04): Na bieganie rzadko zabieram telefon. To czas tylko dla mnie;-))
|