2008-10-23
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| (czytano: 1045 razy)
Przez dwa lata wyrzekłem sie biegania, nie w imię wygody wcale. Widzę na stoperze jak przerwa wyperswadowała mi szybkie i długie bieganie i każe wzmóc czujność. Nie mogę zwolnić się z wszelkiego trudu związanego z niebieganiem dwuletnim, a to bardzo przyjemne wiedzieć, że się jest po tej lepszej i właściwej stronie. By wrócić na ścieżki wiem, ze trzeba skasować blokadę w głowie- to bardzo ważna sprawa. Nazwałem to wiarą w siebie i tak myślę...
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |