2010-09-25
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| być wreszcie dymmaraton (czytano: 1612 razy)
PATRZ TAKŻE LINK: http://www.maratonwarszawski.com/
Jutro po raz drugi w życiu startuję w maratonie. Mam w planach po raz pierwszy ukończyć ten dystans. Przygotowania moje były krótkie, ponieważ trwały zaledwie 42 dni. W tym czasie podczas 27 treningów przebiegłem 374 km (śr. 13,85 km na treningu). Wiem, mało! Na kilometrarz złożyło się: 22,5 km truchtu, 270 km w I zakresie, 48 km drugiego zakresu, 7,3 km rytmów, 5 km podbiegów oraz zaliczony półmaraton (1h22’40”). Od lutego do marca wystartowałem w dwóch półmaratonach, 4 triathlonach i kilku innych krótkich biegach. Plan jest konkretny: ukończyć, a jak się da to poniżej 3 godzin. Czuję, że obudził się we mnie duch wojownika i jutro będę walczył. Rozsądek podpowiada mi, że z moim brakiem wybiegania będzie ciężko po trzydziestym kilometrze. Ale… na mecie będzie na mnie czekać grupa moich kibiców na czele z żoną i synkiem w brzuszku. To dla nich zdecydowałem się wreszcie pobiec maraton. Nie mogę ich zawieść i nie zawiodę!!!
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora golon (2010-09-25,18:10): powodzenia jutro ! 3mam kciuki i życzę dwójki z przodu :) będzie dobrze ! :)
|