|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | mariuszkurlej1968@gmail.c (2024-08-21) | Ostatnio komentował | witas (2024-09-04) | Aktywnosc | Komentowano 5 razy, czytano 579 razy | Lokalizacja | | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2024-08-21, 07:55 Engadin Ultra - jak biegać po szwajcarskich Alpach?
zgadzam się w 100% i też jestem zdania, że pokonanie ulicznego maratonu jest cięższe niż górskiego ultra na podobnym dystansie. Bieganie ma różne oblicza, niektórzy nie stawiając sobie wyzwań nie byliby w stanie zmotywować się do biegania a wytrawni biegacze cieszą się z dotarcia do mety maratonu nie zajechani jak koń po westernie. |
| | | | | |
| 2024-08-21, 20:52
Michał, ok. Rodzi się jednak pytanie. Do którego momentu mówimy o bieganiu. Gdy widzę znajomych którzy biegli w tempie 18/km to na mecie dał bym im odznaki PTTK. To jest udział w biegu czy turystyka górska. Maraton uliczny wymaga pewnej dyscypliny treningowej. Biegi górskie/ultra są nie mierzalne. No, chyba że na niezmienionej trasie ktoś w podobnych warunkach biega każdego roku. Sytuacja, nie wiem jak w Szwajcarii, w biegach górskich jest taka, że organizator chcąc podkręcić frekwencje ,daje ładny puchar pani która zajęła pierwsze miejsce w kat. wiekowej. To, że w tej kategorii była tylko on jest już nie istotne. |
| | | | |
| | | | | |
| 2024-08-21, 21:22
2024-08-21, 20:52 - Ryszard N. napisał/-a:
Michał, ok. Rodzi się jednak pytanie. Do którego momentu mówimy o bieganiu. Gdy widzę znajomych którzy biegli w tempie 18/km to na mecie dał bym im odznaki PTTK. To jest udział w biegu czy turystyka górska. Maraton uliczny wymaga pewnej dyscypliny treningowej. Biegi górskie/ultra są nie mierzalne. No, chyba że na niezmienionej trasie ktoś w podobnych warunkach biega każdego roku. Sytuacja, nie wiem jak w Szwajcarii, w biegach górskich jest taka, że organizator chcąc podkręcić frekwencje ,daje ładny puchar pani która zajęła pierwsze miejsce w kat. wiekowej. To, że w tej kategorii była tylko on jest już nie istotne. |
I dlatego właśnie piszę, że ultra górskie są dla każdego. Bardziej się boję obecnie ulicznego klasyka :-) |
| | | | | |
| 2024-08-22, 07:58
faktycznie obecnie większy respekt czuje przed płaskim maratonem, niż górskim. W górach marsz pod górę, czy "odpoczynek" na punktach odżywczych - jest wkalkulowany na moim amatorskim poziomie. Przejście do marszu na płaskim asfaltowym biegu - oznacza błąd w doborze tempa, bądź też kiepskie przygotowanie.
No i w górach czasem nie wiadomo - zatrzymać się i zrobić zdjęcia - czy zmierzać jednak szybciej do mety. Poza tym mamy tutaj więcej zmiennych - np. przepaki na długich dystansach... więc średnie tempo czasem wygląda, jak wygląda...
Wybieram się własnie do Szwajcarii, ale na trekking - a nie zawody. |
| | | | | |
| 2024-09-04, 08:54
Chłopaki, boicie się ulicznego maratonu? Przecież limit 6 godzin oznacza średnią 7 km/h. Delikatny marszobieg ...
A na poważnie, to ja jednak mniej się męczę na np. poznańskim maratonie niż na ultra po górach ... trwa to krócej i jest mniej podbiegów i zbiegów. |
|
|
|
| |
|