Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [20]  PRZYJAC. [252]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
suchy
Pamiętnik internetowy
...my road to Valhalla

Piotr Suchenia
Urodzony: 1980-07-06
Miejsce zamieszkania: Gdynia / Longyearbyen / Reda

Liczba wpisów - 554
2022-01-18
Sportowe podsumowanie 2021 roku (czytano: 1577 razy)

Czas na sportowe podsumowanie 2021 roku, który był najtrudniejszy w mojej karierze sportowej, trwającej nieprzerwanie od 1987 roku. Wtedy w lutym zająłem III miejsce na Biegu Jantarowym w Jastrzębiej Górze i maszyna ruszyła. Wygrałem wtedy z wieloma starszymi chłopakami i spodobało mi się. Jak łatwo policzyć, bawię się w sport już 34 lata a w samo bieganie 31. W przyszłym roku stuknie mi 20 lat na...

2021-11-05
KU CHWALE OJCZYZNY! (czytano: 1337 razy)

Czwartek zapowiadał się bardzo aktywnie, chociaż najlepszym słowem byłoby intensywnie, więc jeszcze raz. Czwartek zapowiadał się bardzo intensywnie, gdyż na ten dzień miałem zaplanowane dwa starty. Poczułem się zupełnie jak kiedyś za dawnych młodzieńczych czasów, kiedy schodziło się z lasu i godzinę czy dwie później leciało się dychę na ulicy poniżej 35 minut. To były czasy a nie to co teraz jakie...

2021-10-22
Mistrzostwa Polski w Długodystansowym BnO (czytano: 1334 razy)

Long to long I kto chociaż raz tego spróbował, dokładnie wie z czym to się je. Long to nie maraton na ulicy, z całym szacunkiem do królewskiego dystansu, ale w longu oprócz zapitalania z maratońską intensywnością, trzeba cały czas myśleć i kombinować, co przy krańcowym zmęczeniu i trudnym terenie, nie jest takie łatwe. Wystarczy jeden błąd, chwila dekoncentracji, żeby cały wysiłek poszedł psu w bu...

2021-10-12
ULTRAKOTLINA – BRAWO DRUŻYNA! (czytano: 774 razy)

Powiedzieć, że byłem biegowo przygotowany do tego biegu, to jak uwierzyć politykom w ich przedwyborczej kampanii, ale powiedzieć, że siłowo i sprawnościowo ogarnąłem temat, to już inna para kaloszy, bo byłem i to jak. Chyba nigdy w życiu nie miałem tak napompowanych ud i nie miałem takiej siły w nogach, jak teraz i z jednej strony to mnie przeraża a z drugiej powoduje wielką ekscytację, bo jestem ...

2021-04-07
RUNPASSION.PL TEAM… ON TOUR (czytano: 1740 razy)

Tak było podczas kolejnego spontanicznego wypadu naszego Dzikiego Stadka do Szklarskiej Poręby. Po raz kolejny walczyliśmy w śnieżnych zaspach, targani przez wiatr na grani dzielnie przeciwstawiając się siłom matki natury. Do naszej trójmiejskiej ekipy dołączyła zaprzyjaźniona gromadka z Wrocławia, na któej czele stał mój dobry ziomek z czasów BnO – Krasul. Było GIT.

W góry ruszyliśmy w c...


2021-02-13
Diablak Zimą on tour [turystycznie] (czytano: 1944 razy)

Jak zawsze decyzja zapadła spontanicznie i tak było najlepiej. Niby dla żartów rzucone hasło “kiedy jedziemy w góry?” wystarczyło, by uruchomiła się lawina i efekt śnieżnej kuli… Babia Góra zimą w czasie zdobywania jej na golasa zadziałała na nas jak magnes, tym bardziej, że nikt z nas nie był tam zimą a zimowe wejście na Diablaka do łatwych nie należy. Zaczęły się podchody, zbro...

2021-01-04
2020... (czytano: 1879 razy)

Styczeń przywitaliśmy w Longyearbyen na Svalbardzie i niestety nie mogę powiedzieć, że było to miłe i przyjemne powitanie Nowego Roku z jednego prostego względu. W środowy poranek obiegła miasto informacja o zastrzeleniu niedźwiedzia polarnego, który w planie miał zamiar zwiedzenia miasta. Pierwsza myśl, jaka przeszła mi przez głowę to… jaki początek roku, taki cały rok i chyba to wykrakałem...

2020-10-14
Pomerania Trail – drugi raz drugi (czytano: 1004 razy)

Początkowo miałem startować w Bursztynowym Festiwalu Biegowym w Sobieszewie, ale niestety z okazji atakującego z każdej strony wirusa w koronie Organizatorzy imprezy zmuszeni byli odwołać bieg. Szkoda, bo zapowiadała się świetna impreza i klimatyczny wyjazd, ale cóż. Siła wyższa. Tak bywa i trzeba się z tym pogodzić, szczególnie jak nie ma się wpływu na takie rzeczy. Zdrowie to najważniejsza spraw...

2020-09-30
Klubowe Mistrzostwa Polski w BnO >>> klasyk (czytano: 909 razy)

[...]
Jedynka – patrząc z perspektywy pobiegowej, to oczywiście zwaliłem wariantowo. Zamiast pocisnąć w lewo, złapać żółte i zbiec noskiem w dół, ja pobiegłem dróżką i dopiero potem skręciłem w lewo tnąc przez żółte i dalej między zielonymi. Samo wejście na punkt było w tym przypadku czujne i ciężko było mi się idealnie wstrzelić. Dobrze, że złapałem ścianę skalną i dreptając wzdłuż niej zn...


2020-09-17
XVI Grand Prix Pomorza w BnO (czytano: 1541 razy)

...Ruszyłem odważnie i mocno. Chyba byłem trochę zbyt pewny siebie, bo na jedynkę zrobiłem lekki błąd, wszedłem za wysoko i szybko chciałem nadrobić, więc przycisnąłem w dół. W prawo, w drogę i … jazda dalej.

Wariantowo nie było może zbyt super, ale noga szła. Zepsułem jednak samo wejście w punkt. Nie wgrałem się dobrze w małą żółtą świetlinkę i nie zauważyłem korzenia. Nie lubię general...



ARCHIWALNE WPISY DO PAMIĘTNIKA





 Ostatnio zalogowani
witold.ludwa@op.pl
09:12
cinekmal
08:51
maratonek
08:40
mariuszkurlej1968@gmail.c
08:39
fit_ania
08:25
akrass
08:24
platat
08:23
bobparis
08:20
kirc
08:18
michu77
08:13
Rychu67
07:24
WrunnerS
07:24
pvlpl
07:13
biegacz54
07:05
jaro109
06:20
42.195
06:06
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |