Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [17]  PRZYJAC. [9]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
romankat
Pamiętnik internetowy
Listy do Ciebie

Roman Katan
Urodzony: 1957-12-21
Miejsce zamieszkania: Sosnowiec

Liczba wpisów - 9
2009-07-11
Dzień po ślubie (czytano: 1068 razy)

Romeczku - minął kolejny stresujący dzień. Bardzo baliśmy się jak sobie poradzimy? Wiedzieliśmy, że pod kątem organizacyjnym wszystko powinno być super, nie wiedziałam czy sobie poradzimy z Twoją nieobecnością. Nawet zastanawiałam się czy wziąć sobie jakiś środek na uspokojenie, ale stwierdziłam, że z pewnością nam "pomożesz". Uroczystość w kościele była przepiękna i choć raz ksiądz zachował się...

2009-07-08
120 dni bez Ciebie (czytano: 1223 razy)


To już ponad 120 dni bez Ciebie, ponad 2880 godzin, ponad 172 800 minut, a przecież każda minuta może trwać tak długo. Nie mogę uwierzyć, że nie ma Ciebie przy mnie. Każda sekunda, minuta jest straszna, gdy pomyślę, że już nigdy Cię nie zobaczę, nie przytulę się do Ciebie, nie pójdziemy razem na spacer trzymając się za ręce, nie będziemy razem tańczyć. To jest nie do zniesienia ... Obiecywałeś m...


2009-07-01
Przymiarka sukni ślubnej (czytano: 1205 razy)


Umówiłam się z Justynką do przymiarki sukni ślubnej. Wiedziałam, że Justynce będzie smutno, bo przecież razem z Tobą wybieraliśmy suknię. Pamiętasz, jak Justynka pięknie wyglądała, jak księżniczka. Byłeś wtedy bardzo wzruszony, ja zresztą też, ale ponoć tatusiowie bardziej kochają córeczki, częściej ulegają prośbom i ofiarowali by gwiazdkę z nieba, żeby tylko ich córeczka była szczęśliwa.
Czeka...


2009-06-26
klub 50-latków (czytano: 1143 razy)

Witaj Romeczku
26 czerwca Twój brat ma urodziny - 50-tkę. Wiem, wiem - co chcesz mi powiedzieć ,,, Nie martw się, pamiętałam, żeby mu złożyć życzenia. Nie wiem czy Tadeusz się ucieszył, że znalazł się w Klubie 50-latków, ale wiesz Romeczku , Twój brat ładnie wygląda i jest szczęśliwy. To chyba najważniejsze.

Przypominam sobie Twoje urodziny: "Pięknie przystroiliśmy pokój, wszędzie wisiały bal...


2009-06-21
dyplom z Biegu Piastów (czytano: 1205 razy)

Witaj Romeczku
Dzisiaj przysłali twój dyplom z 33 Biegu Piastów. W swoim zeszycie napisałbyś krótką notatkę: "trasa - 46 km (chociaż w rzeczywistości było więcej), trudne warunki, czas = 5:46:55. Miejsce - 1345 a w kategorii M5 - 387." Potem napisałbyś kilka słów o moich wynikach. Muszę się przyznać Romeczku, że niestety ja z niczym nie potrafię zdążyć. Ty pisałeś chociaż krótkie notki, ale były...


2009-05-08
Najdłuższe 2 miesiące bez Ciebie (czytano: 1245 razy)

Dzisiaj jest 8 maj - imieniny cioci Stasi i wujka Staśka. Z pewnością musiałabym Ci przypomnieć, żebyś zadzwonił z życzeniami. teraz ja musiałam pamiętać. Owszem do jednego wujka zadzwoniłam , ale potem już nie byłam w stanie. Głos mi się łamał i dopiero zadzwoniłam następnego dnia.
Prosiłam Cię, żebyś mi pomógł, żebym była silna ...
Często zastanawiałam się czy jest życie pozagrobowe?, czy nasi...


2009-04-25
"Byłeś, jesteś i będziesz ..." (czytano: 1149 razy)


Postanowiłam pisać do Ciebie listy, może "rozmawiając" z Tobą, będę bliżej Ciebie, może będzie mi łatwiej ... pogodzić się Z Twoim odejściem, z Twoją śmiercią ... Chociaż czy jest to możliwe ...

Wycieczka rowerowa. Dzisiaj zabrałam Cię skarbeczku na wycieczkę rowerową. Chcieliśmy pojechać wokół Pogorii III i IV, ale niestety nie udało nam zrealizować planów. Troszkę zahaczyłyśmy wokół III, tr...


2007-10-09
Wspomnienia z Biegu w Ustroniu (czytano: 1260 razy)

Kiedyś Ania spytała nas:
-, Co właściwie skłoniło Was, że zaczęliście biegać, czy lubiliście w szkole biegać?
- skądże znowu ...
Chodziłam Z Romanem do liceum do tej samej klasy, często w-f mieliśmy o tej samej godzinie, toteż często mogliśmy nawzajem siebie obserwować. Boisko i bieżnia były tam, gdzie teraz jest basen Nemo. Roman opowiadał, że jak biegłam na 60m, to z wysiłku byłam aż czerwona...


2007-08-21
Nasza historia biegowa (czytano: 1146 razy)

- Biegamy ?

- czemu nie ...

- no to zaczynamy !!!

... naszą przygodę biegową.

Czwartek 21 sierpnia 2007

Pierwszy „trening" wokół górki na Środuli (ok. 3km) - troszkę truchtu, troszkę chodzenia. Radość nasza była ogromna, że jednak prawie „przebiegliśmy" ten odcinek, chociaż chwilami zastanawialiśmy się, po co to właściwie robimy? Co pewien odcinek spotykaliśmy biegacza, ...







 Ostatnio zalogowani
orfeusz1
14:20
mateusz
14:09
Mikesz
14:06
benek88
13:57
lemo-51
13:30
wacul
13:25
akaen
13:13
edgar24
13:05
stawmar
13:04
Krzysztof-Oknobur
13:00
Wojciech
12:56
konsok
12:54
p.1
12:52
pvlpl
12:47
Admin
12:47
crespo9077
12:06
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |