2016-06-07
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| ..nie narzekam nigdy ,ale pomarudze trochę ...:D:D:D (czytano: 1250 razy)
...chodzi mi o organizację
" Urodzinowa Szóstka Auchan
Półmaraton Szlakiem Papieskim"...po primo : dzieciaki wolontariusze polewaj±cy wodę nie miały pojęcia jak to się robi !...na dwóch wodopojach wiatr porywał im puste kubki a oni "polewali" z butli 5-cio litrowej po stole kiedy byłem 2 metry od "wodopoju" :) ...niestety nie miałem czasu aby zatrzymać się i poczekać na poczęstunek :D...moim zdaniem , warto "przeszkolić"młodych ochotników , przed następnym wyzwaniem :)...po primo 2 : start oddalony od biura zawodów prawie 1 km - powrót po bieguna w odnalezieni hali pomogli "tubylcy"! :) ...po primo 3 ...kto¶ zapomniał o pomiarze czasu na starcie ???...po primo 4 ...i o wodzie mineralnej na mecie!!!... dopiero chłopaki z terenówki która wjeżdżała pod górkę rzucili parę butelek!...po primo 5 : szkoda ,że organizator nie zadbał o ciepły posiłek po biegu!!! WSZYSTKO BYŁO PŁATNE A MY PRZECIEŻ NIE BIEGNIEMY Z PORTFELAMI W KIESZENIACH żeby kupić sobie grochówkę!!!..PS: nie miałem ochoty i¶ć "po piniondze" do szkoły i wracać "dwa dni" przez ten nieoznakowany g±szcz do miejsca startu , by zje¶ć grochówkę za 5 zeta!...PS:fajny medal był i czerwone koszulki bez daty tego historycznego wydarzenia :)...aaaaa , zapomniałem dopisać w punktach "po primo 6 " ,że numerek startowy mi się rozpłyn±ł , po kurtynie wodnej i zostały na koszulce tylko agrafki!!! :D:D:D...pozdrawiam organizatorów ,fajnie było ! :)
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |