2015-03-07
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| na miejsca, gotowi, start (czytano: 591 razy)
Po latach ci±ży, prania pieluch i karmienia cycem postanowiłam wreszcie ruszyć moje suche dupsko z kanapy i znowu wrócić do biegania, trzymam za siebie bardzo mocno kciuki, bo wiem, że łatwo nie będzie, znalezienie czasu na treningi z maluchem przy cycu graniczy niemal z cudem, a sytuacje dodatkowo utrudnia brak dorosłej pary r±k i oczu do pomocy, ale nie poddam się. Cel wyznaczony czyli Maraton lubelski 2016. Uda się :) Musi się udać.
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |