2014-07-29
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Kolejna przerwa (czytano: 1323 razy)
Zd±żyłem napisać, że maszyna powoli ruszyła, a już się maszyna zacięła. W tygodniu nie było już biegania z uwagi na póĽne godziny wychodzenia z pracy. Miałem to sobie powetować w weekend. Zapowiadała się piękna pogoda, planowałem pozwiedzać okolicę biegaj±c. Tyle że zacz±łem sobotę od prac domowych, i jak w pewnym momencie zrobiłem przysiad, żeby co¶ podnie¶ć z podłogi, strzyknęło mi w krzyżu. Resztę weekendu spędziłem leż±c na plecach, z nogami w górze. Nawet siedzenie sprawiało mi ból. Teraz jest na szczę¶cie trochę lepiej, bo inaczej nie wytrzymałbym w pracy, ale dalej chodzenie sprawia trudno¶ć. O bieganiu nawet nie my¶lę.
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu |